System fotoradarów w Polsce budzi wiele kontrowersji wśród kierowców. Choć urządzenia te rejestrują setki tysięcy wykroczeń rocznie, ich skuteczność w egzekwowaniu kar pozostawia wiele do życzenia. Obecnie niemal połowa kierowców unika konsekwencji, co skłania rząd do wprowadzenia istotnych zmian w systemie. Planowane modyfikacje mają na celu uszczelnienie procedur i zwiększenie odpowiedzialności właścicieli pojazdów za naruszenia przepisów drogowych.
Obecny system fotoradarów w Polsce nie działa z pełną skutecznością, co stanowi istotny problem dla bezpieczeństwa na polskich drogach. W 2024 roku zarejestrowano imponującą liczbę 719 158 przypadków przekroczenia prędkości przez kierowców, jednakże realnie wyegzekwowano jedynie około 50-60% wystawionych mandatów. Oznacza to, że niemal połowa kierowców unika konsekwencji swoich drogowych wykroczeń, co jest niepokojącym sygnałem dla organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ruchu drogowego.
Szczególnie alarmujący jest fakt, że w przypadku kierowców spoza Unii Europejskiej skuteczność egzekwowania kar spada drastycznie do zaledwie 2%, co praktycznie oznacza ich bezkarność na polskich drogach. Wielu kierowców traktuje więc fotoradary jako element krajobrazu drogowego, który można ignorować bez poważniejszych konsekwencji. Sytuacja ta wymaga natychmiastowych i zdecydowanych działań ze strony polskich władz, które już planują zmiany mające na celu uszczelnienie systemu karania za wykroczenia drogowe.
Warto przypomnieć również o tym, że ubezpieczenie samochodu jest jednym z podstawowych obowiązków każdego kierowcy. Niewywiązanie się z niego skutkuje poważnymi konsekwencjami finansowymi.
Ministerstwo Infrastruktury przedstawiło szereg propozycji zmian, które mają znacząco podnieść skuteczność systemu fotoradarowego w Polsce. Jednym z pomysłów jest przeniesienie ciężaru dowodu na właściciela pojazdu, który będzie zobowiązany udowodnić, że nie prowadził samochodu w momencie zarejestrowania wykroczenia przez fotoradar. Zmiana ta ma fundamentalne znaczenie dla egzekwowania odpowiedzialności za wykroczenia drogowe, szczególnie w przypadkach, gdy właściciel odmawia współpracy z organami ścigania.
Inne proponowane rozwiązanie to stworzenie tzw. "czarnej listy" pojazdów, których właściciele odmówili wskazania osoby kierującej w momencie popełnienia wykroczenia. Pojazdy umieszczone na tej liście będą zatrzymywane podczas rutynowych kontroli drogowych, co znacząco utrudni unikanie odpowiedzialności za wykroczenia. Dodatkowo planuje się rozszerzenie sieci fotoradarów o 70 nowych urządzeń, które mają zostać zainstalowane do połowy 2026 roku, co powinno zapewnić lepsze pokrycie niebezpiecznych odcinków dróg i przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego.
Proponowane przez rząd modyfikacje w systemie fotoradarowym mają przynieść wielowymiarowe korzyści dla bezpieczeństwa na polskich drogach. Główne efekty, których można oczekiwać po wprowadzeniu planowanych zmian to:
Zmiany te stanowią kompleksową odpowiedź na dotychczasowe niedoskonałości systemu i mogą znacząco przyczynić się do zwiększenia dyscypliny wśród kierowców. Skuteczny system automatycznego nadzoru ruchu drogowego jest niezbędnym elementem nowoczesnej infrastruktury drogowej, który ma na celu nie tyle karanie kierowców, co przede wszystkim ochronę życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu drogowego. Wprowadzenie planowanych rozwiązań prawnych i technicznych powinno zatem stanowić priorytet dla władz odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na polskich drogach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz