30-latka miała dozór elektroniczny zamiast więzienia, ale długo wolnością się nie nacieszyła. Została złapana na kradzieży w sklepie.
Do zdarzenia doszło 19 maja około godziny 9.45. Na miejsce zostali wezwani policjanci z pabianickiej patrolówki. Kobieta została ujęta przez ochronę sklepu, zanim zdążyła opuścić teren placówki.
Po sprawdzeniu danych szybko wyszło na jaw, że pabianiczanka już wcześniej miała problemy z prawem. Odbywała karę w systemie dozoru elektronicznego, czyli w praktyce – areszt domowy z nadajnikiem.
Tym razem sprawa może skończyć się znacznie gorzej. 20 maja usłyszała zarzuty. Za kradzież grozi jej do 5 lat więzienia. Policjanci zatrzymali ją i osadzili w areszcie
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz