Do 5 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który ukradł rzeczy pozostawione na chwilę bez nadzoru.
Stało się to 23 marca przy ul. Moniuszki. 46-letni pokrzywdzony wynosił swoje rzeczy z mieszkania i zostawiał je na chodniku przed wejściem do budynku. Gdy wszedł ponownie do lokalu po resztę bagaży, napatoczył się 44-latek. Wykorzystał nieuwagę i zabrał pozostawione bez nadzoru trzy plecaki. Sprawa została zgłoszona na policję. Funkcjonariusze szybko ustalili dane złodzieja dzięki kamerom monitoringu miejskiego.
44-letni złodziej został zatrzymany dwa dni później. Podczas prowadzonych czynności przyznał się do kradzieży. Wartościowe rzeczy z plecaka sprzedał w dwóch okolicznych lombardach, a dokumenty i ubrania wyrzucił do śmieci. Mundurowi odzyskali zastawiony w komisach sprzęt elektroniczny, a pabianiczanin trafił do policyjnej celi. 28 marca usłyszał zarzuty. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz