Jestem osobą poszkodowana tej ulewnej tragedii moze gdyby pani która przyjęła by zgłoszenie na 112 z informacją ze grozi nam niebezpieczeństwo potoczyloby się to inaczej a tak straciliśmy mieszkanie uciekalismy przez okno z dwójką dzieci 9l i 7m. Bo pani dyspozytor twierdziła że pół metra wysokości wody na podwórku i Metr wody na ulicy nie należy do udzielenia pomocy mieszkańcom domu parterowego gdzie woda siegalapod okna woda lala się ścianami i podlogami pani była bezlitosna rozlaczajac tel . Nie przejmując się losem ludzi wolajacych o pomoc jakiejkolwiek Dzieci wrzeszczaly z przerazenia teraz nie mamy do czego wracac nikomu nie życzę takiej dyspozytorki odbierajacej tel.

@Gosia_Grzana bardzo współczuję bo to był okropny żywioł. Może odezwą się politycy i powiedzą, że załatwili dla mieszkańców odszkodowania gdyż to była klęska żywiołowa - pamiętam, że w Ksawerowie mieszkańcy po takich zalaniach otrzymali odszkodowania z ubezpieczenia gminy. Jednak nawet szybka reakcja dyspozytorki nie uratowałaby przecież niczego. To jest żywioł potężny.