Zamknij

Dawniej grobowiec Preissów - dziś grobowiec Jantoniów

g 10:44, 03.11.2025 Aktualizacja: 17:28, 03.11.2025
12 redakcja redakcja

Zabytkowy grobowiec rodziny Preissów na cmentarzu ewangelickim przeszedł metamorfozę. Zaniedbany pomnik z różowego piaskowca odrestaurowano. Pojawiła się tablica z nazwiskiem ś.p. Janusza Jantonia, biznesmena i Honorowego Obywatela Pabianic, który został tu pochowany.

Jako pierwsze uwagę na zmiany zwróciło Towarzystwo Miłośników Dziejów Pabianic. Napisali na swojej stronie: „Grób rodziny Gustawa Preissa na cmentarzu ewangelickim został przejęty przez rodzinę Jantoniów. Obecnie napis na cokole jest zasłonięty (kilka miesięcy przed 1 listopada -przyp. red.). Ciekawe czy w celu skucia czy konserwacji. Oby to drugie”.

O wyjaśnienie poprosiliśmy ks. biskupa Jana Cieślara, proboszcza pabianickiej parafii ewangelickiej, właściciela cmentarza.

Biskup Cieślar zaczął od historii cmentarza, która nierozerwalnie związana jest dziejami parafii ewangelickiej w Pabianicach. Parafia została erygowana w 1827 roku, a jej początki sięgają końca XVIII wieku, wraz z przybyciem urzędników pruskich (po drugim rozbiorze Polski). Wraz z powstaniem parafii konieczne było ulokowanie cmentarza.

- Obecny cmentarz ewangelicki sąsiadujący z cmentarzem rzymskokatolickim jest niezwykle interesującą nekropolią, można rzec jest ciekawym zapisem historii miasta. Na tym cmentarzu pochowani są twórcy potęgi gospodarczej miasta, a więc rodziny Kruschów, Enderów, Kindlerów i Stenzlów – wylicza ksiądz biskup. Jest też grób rodzinny Gustawa Preissa, jednego z mniejszych przedsiębiorców Pabianic. Rodzina ta była znana w Pabianicach z działalności dobroczynnej. Ufundowali i wspierali ochronkę dla sierot. - Mimo swego trwania w niemieckim kręgu kulturowym pomogli w latach 1939-1941 swej rodzinie z Warszawy, która opowiedziała się po polskiej stronie, szybko się polonizując i zapewnili im gościnę i opiekę - dodaje biskup.

Nie został nikt z rodziny

Nagrobek Preissów przyciąga wzrok, z jednej strony – monumentalny, a z drugiej niezwykle skromny - piękny w swej prostocie. Duże pole grobowe otoczone jest z jednej strony parawanem ściennym, a pozostałe boki wytyczają słupki połączone niegdyś łańcuchem.

- Nagrobek ten z biegiem lat ulegał degradacji. Nie pozostał nikt z rodziny, a Parafia nie posiada środków na zachowanie pozostałych nagrobków jako świadectwa historii i kultury materialnej w odpowiednim stanie – tłumaczy ks. biskup Cieślar.

Społeczność ewangelicka w mieście liczy 114 osób i utrzymanie zabytkowego kościoła oraz kaplicy cmentarnej jest zadaniem niezwykle trudnym, a wręcz niemożliwym dla parafian. Sam cmentarz, z którego przychodów utrzymywane są obiekty parafialne, generuje spore koszty, np. wywóz nieczystości to wydatek od kilku do kilkunastu tysięcy zł.

Propozycja wyszła od parafii

- Od kilku lat zastanawialiśmy się co się stanie z pięknym nagrobkiem w kwaterze Preissów. Pragnęliśmy, by w tym miejscu spoczął ktoś, kto byłby nie tylko sukcesorem miejsca, ale wpisałby się w historię miasta przez swą działalność społeczną i dobroczynną – ujawnia ks. Cieślar. - Po śmierci śp. Janusza Jantonia (przedsiębiorcy, Honorowego Obywatela Pabianic, i Honorowego Obywatela Dobronia - przyp.red.), który był sponsorem wydarzeń muzycznych w naszym kościele i który wraz z synami przekazał wsparcie finansowe na renowację kaplicy cmentarnej tzw. Mauzoleum Kindlerów, uznałem, że to odpowiednia osoba i rodzina, do tego, by zaproponować im przejęcie placu grzebalnego po rodzinie Preissów.

Biskup rozmawiał z synami Janusza Jantonia; Jackiem, Jarosławem i Adamem. Bracia propozycję przyjęli. Okazało się, że sama renowacja nagrobka nie tylko będzie wymagała dużego nakładu finansowego, ale konieczny też będzie nadzór konserwatorski. Ustalenia w Wojewódzkim Urzędem Ochrony zabytków zakończyły się wydaniem odpowiednich instrukcji i zaleceń, a po przedstawieniu planu, wydaniem pozwolenia na prace.

- Jestem wdzięczny rodzinie Jantoniów za przejęcie tej kwatery grzebalnej i podjęcie prac renowacyjnych przy nagrobku, które są dokonywane zgodnie w wydanym pozwoleniem z Biura Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Łodzi – zaznacza biskup Cieślar.

Jantoniowie zaskoczeni

Spodziewali się raczej uznania niż krytyki. Rodzina wyłożyła ogromne pieniądze, by odrestaurować nagrobek jeszcze przed listopadowym świętem.

- Tak działając, mieliśmy poczucie, że ojciec nawet po śmierci przyczynia się do odnowienia zabytkowego pomnika i zachowania cząstki historii Pabianic – mówi Jacek Jantoń.

Nagrobek Preissów był w fatalnym stanie. Ściana parawanowa złożona z kamiennych płyt była mocno zanieczyszczona, porośnięta mchem, z licznymi pęknięciami i uszkodzeniami wymagała ogromnej pracy konserwatorskiej; czyszczenia i zabezpieczenia kamienia. Renowacji wymagały słupki ogradzające pole grobowe oraz łańcuchy je łączące. Cały pomnik był odtwarzany zgodnie z zaleceniami i planem konserwatorskim Mariusza Kurmana - konserwatora dzieł sztuki z Łodzi.

Część główna - obelisk w ścianie parawanowej jest jak nowy. Zniknęły mchy i porosty. Litery w napisie i palmowe liście znowu widoczne są z daleka, a całości nie zagraża już zawalenie.

W łódzkiej pracowni Krzysztofa Pytki, zajmującego się kamieniarstwem artystycznym powstała głowa Chrystusa, którą umieszczono na obelisku. „Stary” napis został przysłonięty nową płytą, na której pojawił się napis „ Grób Rodziny Jantoń” oraz głowa Chrystusa. Jak zapewnia biskup Cieślar granitowa płyta nagrobna Pauli Preiss została zdjęta i przeniesiona w inne miejsce cmentarza – miejsce pamięci, gdzie gromadzone są pomniki z innych grobów.

Na placu stanął już sarkofag z piaskowca. Na granitowych płytach umieszczonych w ścianie parawanowej jest już nazwisko Janusza Jantonia. Nie będzie grobów ziemnych, piwnic ani katakumb. Jantoniowie zgodnie stwierdzili, że po śmierci członkowie rodziny zostaną skremowani, a ich prochy w urnach pochowane w ziemi.

- Prochy naszego taty Janusza w prostej drewnianej urnie zostały tu pochowane 7 lutego tego roku – dodaje Jacek Jantoń.

(g)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (12)

szangalaszangala

14 6

A kto bogatemu zabroni.

16:46, 03.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

dryndadrynda

0 3

Zawsze mogli z kasą pognać do czerwonoportkiego i rodziny,ale to idzie w niwecz całymi milionami.

19:10, 03.11.2025

KsmsKsms

8 7

99% żyjących nie wie kim byli Preiss. Za 200 lat nikt nie będzie wiedział kim byli Jantoń. Przestańmy się oszukiwać że to ma znaczenie

20:28, 03.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

 Rew Rew

8 2

Można też kawałek raju sobie kupić , a co .

22:22, 03.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

PolPol

8 7

Kościół ewangelicki też jest do kupienia ? 114 parafian tylko
...

22:27, 03.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

JasneJasne

11 11

Rozumiem, Jantoniowie wybulili kasę na remont więc jakby kupili grób, pomnik i plac.
Tyle tylko, że to grób kogoś, kto już nie żyje. Kto się nie wypowie. Kto nie da przyzwolenia i nie wyrazi sprzeciwu. Kto się nie obroni.
W moim odczuciu ukradli czyjś grób.
Za mocne słowa?
Hipotetycznie, gdyby za 100, czy 200 lat ktoś wyremontował ten grób, zasłonił płytę z nazwiskiem Jantoń i napisał na nim jakieś inne nazwisko, to ciekawa jestem jak wtedy odebrałaby to rodzina Jantoniów.
Uważam, że w jednym i drugim przypadku takie działanie nie powinno mieć miejsca, a nawet uważam, że to niedopuszczalne, świadczy o braku szacunku, wyczucia i empatii.

23:13, 03.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:3
Odpowiedz

JasneJasne

3 1

Choć tak sobie myślę, że najbardziej świadczy to o rodzinie Jantoniów. Gdyby faktycznie altruistycznie odrestaurowali nagrobek, zachowując nazwiska jego prawowitych właścicieli świadczyłoby to o nich zupełnie inaczej. W tym przypadku jednak jest to kradzież, a okradzeni nie mogą się już obronić.
Ciekawe, kto ukradnie grobowiec Kindlerów.

23:38, 03.11.2025

PatriotaPatriota

0 3

Przecież z artykułu jasno wynika, że pozwolił na to biskup Cieślar, więc gdzie tu "kradzież"?

21:02, 04.11.2025

JasneJasne

2 0

Do Patriota:
Widocznie nie każdy biskup jest przyzwoitym człowiekiem. Jest to kradzież, bez dwóch zdań, za kasę każdy może zrobić wszystko i może to przykryć wiarą, czy patriotyzmem. Obłuda jednak nadal pozostaje obłudą.

09:09, 05.11.2025

Elżbieta Elżbieta

9 10

Na takie groby powinny być środki z kwesty. Może kogoś pochowają w grobowcu Scheiblera? Przecież też już ta rodzina nie żyje to po co ma zajmować miejsce na cmentarzu?

09:07, 04.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

LopLop

6 0

Trzeba nazywać rzeczy po imieniu : PROFANACJA

20:03, 04.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

UpsUps

3 0

A tak się żyło błogo i w bogactwie. Jantoniowie nikomu nie wadzili w sumie i jeden taki ruch, na pograniczu utraty rozumu, i całe ich co najmniej neutralne wrażenie upadało. "Biznesmeni" amatorzy albo bezwzględni?

11:45, 06.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%