Młoda mieszkanka Konstantynowa Łódzkiego została uhonorowana odznaką „Iuvenis Forti”, prestiżowym wyróżnieniem przyznawanym dzieciom i młodzieży za wyjątkową odwagę oraz wzorową postawę w sytuacjach zagrożenia życia i zdrowia. Empatia i szybka reakcja Elizy Łopaciuk poruszyły ludzi w całej Polsce.
Historia miała swój początek 27 listopada. Około godziny 15.35 trzynastoletnia Eliza wracała ze szkoły, gdy usłyszała krzyk dochodzący z jednej z posesji. Nie przeszła obojętnie. Zatrzymała się i postanowiła sprawdzić, co się dzieje. Na terenie zamkniętej posesji zauważyła zmarzniętą i zdezorientowaną 78-letnią kobietę, która nie była w stanie samodzielnie dostać się do domu. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
- Pani mówiła, że nie wie, co się dzieje, że jest jej zimno i że się boi - relacjonowała podczas wywiadów telewizyjnych dziewczynka.
Eliza zachowała zimną krew. Wiedząc, że sama nie jest w stanie pomóc, pobiegła po osobę dorosłą, wskazała miejsce, w którym znajdowała się seniorka, a następnie wspólnie zaalarmowano służby ratunkowe. Na miejsce przyjechała policja oraz pogotowie ratunkowe, które zajęły się kobietą.
„Jakaś mała dziewczynka” uratowała życie
Zgłoszenie, które odebrał dyżurny miejscowego komisariatu, brzmiało niepozornie - o pomoc dla starszej kobiety poprosiła „jakaś mała dziewczynka”. Szybko okazało się jednak, że za tymi słowami kryje się odwaga, empatia i dojrzałość, których często brakuje dorosłym.
- Zastanawiałam się, co by było, gdyby to była moja babcia albo mój dziadek. Wtedy jeszcze bardziej chce się pomagać - mówiła Eliza w rozmowie z reporterem TVN24 Piotrem Borowskim.
Jak dodała, w jej domu często rozmawia się o reagowaniu w trudnych sytuacjach, a podobne wartości przekazuje również szkolna wychowawczyni.
Strach, ulga i łzy
Choć jej reakcja była wzorowa, emocje okazały się ogromne.
- Najpierw byłam bardzo przestraszona, potem szczęśliwa, że pomogłam, a na końcu się popłakałam. To wszystko było dla mnie bardzo ciężkie – przyznała szczerze trzynastolatka.
Te słowa najlepiej pokazują, że Eliza nie jest bohaterką z pomnika, lecz wrażliwą dziewczynką, która w kluczowym momencie zrobiła to, co należało.
Uroczyste wyróżnienie i ogólnopolski rozgłos
Za swoją postawę Eliza została doceniona przez policję, szkołę oraz radę rodziców. Kulminacją było uroczyste wręczenie odznaki „Iuvenis Forti”. Odbyło się 12 grudnia podczas apelu w Szkole Podstawowej nr 2 w Konstantynowie Łódzkim, do której uczęszcza nastolatka.
Wyróżnienie w imieniu Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej wręczyli zastępca komendanta tutejszej komendy bryg. Maciej Łubisz oraz rzecznik prasowy komendy mł. bryg. Michał Kuśmirowski.
Historia Elizy Łopaciuk odbiła się szerokim echem w całym kraju, bo pokazuje coś niezwykle ważnego: bohaterem można być w każdym wieku. Wystarczy uważność, odwaga i brak obojętności wobec drugiego człowieka. Dzięki jednej, z pozoru prostej decyzji trzynastoletniej dziewczynki ktoś otrzymał pomoc na czas. A my wszyscy... ważną lekcję empatii i odpowiedzialności.
0 0
Wzór do naśladowania.