Pabianiczanin Arkadiusz Redzynia został mistrzem Europy federacji GPC w wyciskaniu sztangi leżąc.
W rozgrywanych mistrzostwach Europy federacji WPA w sportach siłowych pabianiczanin był bezkonkurencyjny.
Przez cztery dni w hali MOSiR przy „Grota”-Roweckiego 400 pań i panów z 16 krajów Europy walczyło o medale europejskiego czempionatu w sportach siłowych. Przez lata Pabianice wyrobiły sobie dobrą markę wśród mocarzy.
- Żeby walczyć o medale reprezentacja Armenii pokonała 3.000 kilometrów, zaś kadra Bośni i Hercegowiny przemierzyła dystans 1.200 kilometrów – mówi Hovhannes Yazichyan, organizator imprezy. – Wszyscy stanęli na wysokości zadania, począwszy od hoteli, przez rewelacyjne posiłki, jak i samo prowadzenie zawodów.
Na uroczystej gali mistrzostwa Europy otworzyli prezydent Pabianic, Grzegorz Mackiewicz oraz starosta pabianicki, Arkadiusz Jaksa.
Przed własną publicznością doskonale spisali się bracia Arkadiusz i Damian Redzynia. Obaj startowali w wyciskaniu sztangi leżąc
Arkadiusz Redzynia (waga 125 kg) został mistrzem Europy, unosząc sztangę ważącą 230 kg.
Damian Redzynia (waga 75 kg) został brązowym medalistą z wynikiem 152,5 kg.
W sobotni wieczór podczas „Nocy Tytanów” w wyciskaniu leżąc najlepszy okazał się Ślązak Łukasz Kaim, który wycisnął 400 kg. Nie powiódł się atak na rekord świata – Daniel Kowalczyk z Warszawy przegrał ze sztangą ważącą, uwaga, 440 kilogramów. Zawodnicy dźwigający tak niebotyczne ciężary zakładali na siebie specjalistyczny strój.
Jednym z bohaterów mistrzostw okazał się Dmytro Polovych z Ukrainy. Zawodnik z porażeniem mózgowym w martwym ciągu uniósł sztangę ważącą 105 kilogramów. Zebrał burzę oklasków od licznie zgromadzonej publiczności.
Na starcie z powodów zdrowotnych zabrakło naszego mistrza, Hovhannesa Yazichyana, który mimo braku startu (i pewnie medalu) miał optymistyczne wieści.
- W październiku 2026 roku nad Dobrzynką zostaną rozegrane mistrzostwa świata federacji GPC. Pabianice będą zatem stolicą zmagań najsilniejszych ludzi z całego świata. Spodziewamy się ponad 700 sportowców – podsumował Yazichyan.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz