Profi Sunbud PKK 99 – Tur Bielsk Podlaski 100:105 (26:27, 31:29, 19:26, 24:23). Na pocieszenie naszym koszykarzom zostało sto rzuconych punktów…
Zaczęliśmy nieźle – pierwszy celny kosz był dziełem Bartosza Wróbla i właśnie ten zawodnik do spółki z Wojciechem Wierzchowskim ciągnęli naszą grę ofensywną w pierwszych minutach. Potem do akcji wkroczyli Bartosz Prokopowicz, Bartosz Jończyk i Patryk Zawadzki, ale to goście byli minimalnie lepsi w pierwszej kwarcie.
Do przerwy jednak górą byli nasi (57:56), dzięki konsekwencji w końcówce drugiej kwarty. Dobre wejście w tej części gry zanotował Oskar Majer, który zdobył siedem punktów, ale cały czas nie do zatrzymania w naszej ekipie był doświadczony Wróbel.
Po zmianie stron po osobistych Wiktora Wilka było już nawet 63:56 dla PKK’99. Goście szybko wyszli na prowadzenie (63:65), by po dwóch „trójkach” Zawadzkiego je stracić. Do końca kwarty to przyjezdni byli skuteczniejsi i na ostatnią odsłonę wychodzili prowadząc sześcioma punktami (76:82).
W ostatnich dziesięciu minutach faworyzowani goście szybko zapewnili sobie dwucyfrową przewagę i kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Na półtorej minuty przed końcem po rzucie Szymona Gralewskiego (rzucił dla gości 19 punktów) było już 89:105. Nasi koszykarze ruszyli w pogoń za setnym punktem i dzięki „trójkom” Wróbla i Zawadzkiego oraz skutecznej grze Wierzchowskiego cel udało się osiągnąć.
W niedzielę Profi Sunbud PKK’99 zagra w Białymstoku z Młodymi Żubrami, które nie wygrały jeszcze meczu.
PKK’99: Wróbel 26, Wierzchowski 18, Zawadzki 13, Wilk 11, Skura 11, Majer 9, Prokopowicz 7, Jończyk 4, Sobolewski 1.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz