„Biało-czerwoni” w hali w Rydze po dramatycznym spotkaniu pokonali Bośnię i Hercegowinę 80:72, dzięki czemu znaleźli się wśród ośmiu najlepszych zespołów Starego Kontynentu. We wtorek o awans do półfinału zagrają z mocnymi Turkami.
31-letni wychowanek PKK’99 wszedł na parkiet zaledwie na 47 sekund. W tak krótkim czasie nie zdążył wpisać się do protokołu żadnym rzutem, zbiórką, asystą czy przechwytem.
Jak wygląda dorobek rzucającego z Pabianic w tym EuroBaskecie?
W fazie grupowej rozegrał cztery spotkania:
Słowenia (105:95) – na parkiecie spędził 2 minuty 12 sekund, nie zanotował żadnego rzutu, zbiórki ani asysty, zaliczył jeden przechwyt.
Izrael (66:64) – nie grał
Islandia (84:75) – na parkiecie grał 4 minuty 58 sekund, oddał po jednym niecelnym rzucie za dwa i za trzy, zebrał jedną piłkę pod własnym koszem.
Francja (76:83) – występował przez 5 minut i jedną sekundę, oddał jeden niecelny rzut za dwa i zanotował jeden przechwyt.
Belgia (69:70) – dostał od Igora Milicicia aż 10 minut i 50 sekund. W tym czasie rzucił pięć punktów (trafił jeden z czterech rzutów za dwa i jeden z trzech rzutów za trzy), zebrał trzy piłki w ataku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Grzegorz Ziarkowski [email protected]