Koszykówka: wspaniała córka wspaniałej mamy

I był to występ ze wszech miar udany. Polki z Julią w składzie grały towarzyski turniej w Peristeri w Grecji. W pierwszym meczu niespodziewanie pokonały aktualne mistrzynie Europy i brązowe medalistki olimpijskie z Serbii 72:60. W drugim meczu wygrały z Chorwacją 71:57, a w trzecim - z Grecją 96:64. Serbkom nasza Julia rzuciła „trójkę”, Chorwatkom 5 punktów, a gospodyniom 6 punktów.

Polki z kompletem zwycięstw wygrały turniej. Gwiazdą naszej kadry staje się Stephanie Mavunga. To podkoszowa amerykańska zawodniczka urodzona w Zimbabwe. Niebawem Stephanie ma otrzymać polskie obywatelstwo (Grecy zgodzili się, by zagrała już towarzysko w polskiej kadrze). Mavunga w trzech spotkaniach rzuciła 44 punkty i miała 34 zbiórki.

Na co dzień gra w BC Polkowice. Wśród Polek w Peristeri zagrały koszykarki znane z występów w PTK przed kilku laty: Julia Drop zdobyła 19 punktów, a Weronika Telenga 25.

Co ciekawe mama Julii Piestrzyńskiej – Renata, swój pierwszy medal w kategorii juniorek zdobyła również w Grecji. W 1992 roku na Peloponezie w Trypolis i Patras Polki wywalczyły brąz mistrzostw Europy. Rok później również brąz w mistrzostwach świata w koreańskim Seulu. Wtedy podstawową zawodniczką młodzieżowej reprezentacji była Renata Piestrzyńska. Później przez wiele lat Renata grała też w kadrze seniorskiej, stając się legendą pabianickiej koszykówki.