Tak ładnego i dobrze wyposażonego gabinetu stomatologicznego, jaki powstał w Szkole Podstawowej nr 13 przy ul. Sempołowskiej może pozazdrościć niejedna placówka oświatowa. Powstała i funkcjonuje dzięki Pabianickiemu Centrum Medycznemu i jest trzecią, szkolną poradnią stomatologiczną, uruchomioną z inicjatywy i nakładami szpitala. Dwie działają od lat w Szkole Podstawowej nr 3 i Szkole Podstawowej nr 16 na Bugaju.
Szkoły w centrum i na Piaskach nie miały dotychczas gabinetów dentystycznych.
- Postanowiliśmy zmienić tę sytuację, występując do Narodowego Funduszu Zdrowia z wnioskiem o dodatkowy kontrakt na świadczenia stomatologiczne właśnie w tej części Pabianic – informuje Witold Olszewski, prezes Pabianickiego Centrum Medycznego. – Cieszy fakt, że nasza inicjatywa spotkała się z pozytywnym odzewem, bo środki z NFZ pozwalają przyjmować pacjentów bezpłatnie. A przecież nie każdego rodzica stać na zapewnienie dziecku prywatnej opieki dentystycznej
Zaadaptowane na gabinet pomieszczenie w „trzynastce” przeszło gruntowny remont. Odnowiono sufit i ściany (częściowo wyłożono je płytkami), jest nowa podłoga i nowe oświetlenie. Inwestycja objęła również zakup wyposażenia – unitu stomatologicznego oraz specjalistycznych mebli. Gabinet znajduje się na pierwszym piętrze SP 13. Przyjmują w nim dwie stomatolożki.
- Udzielamy wszystkich podstawowych świadczeń medycznych, począwszy od leczenia i usuwania zębów, a kończąc na profilaktyce. I gwarantujemy ich naprawdę wysoki standard – zapewnia doktor Konrad Michalski, dyrektor ds. lecznictwa w PCM.
Pacjentem gabinetu może być każde dziecko i nastolatek do ukończenia 18. roku życia, bez względu na miejsce zamieszkania. Jedynym warunkiem jest wypełnienie przez rodziców lub opiekunów prawnych zgody na leczenie.
Na wizyty w poradni stomatologicznej można umawiać się trzy razy w tygodniu – w środy i w czwartki od godz. 8.30 do godz. 15.30 oraz w piątki w godz. 14.00 – 18.00. Zapisy pod numerem 531 877 099.
0 0
To jest bardzo dobra informacja dla dzieci i ich rodziców. Należą się zwyczajnie podziękowania za taki pomysł.
Powodzenia.
0 0
hmmm... przypominam sobie moje bardzo dawne czasy z podstawówki nr 10, II LO. Gabinety dentystyczne były. III panie dentystki systematycznie, chciał czy nie chciał, okresowo brały na kontrolę stanu ząbków uczniów. A wtedy były bor-maszyny z obrotami ~600 obr/min! Ogień i dym! I pasta Niveat ze proszkowanej kredy di pisania na szkolnej tablicy.. Nie to co dzisiejsze 22 000 obr na min! O leczeniu kanałowym... nie wspomnę.
0 0
Pytanie tylko, czy materiały stomatologiczne używane przez tychże stomatologów będą z tej górnej, czy raczej dolnej "półki", jak to jest od początku w gabinetach finansowanych z NFZ(?)
0 0
Dzwonie...zapomniałeś o obowiązkowej fluoryzacji zębów? Smak tego płynu pamiętam do dziś
0 0
SW... fluoryzacja? W moich czasach pojęcie i zabieg - nieznane. Nie w tym pokoleniu..., nie doświadczyłem, dopiero potem się pojawiła, ale to już inna historia.
Nie martw się T45..., może kleić będą gipsem sztukaterskim..., a to "górna" półka.
0 0
Lewacka szczekaczka longina dała głos...
0 0
no masz było spokojnie i znowu blagier cwońcio papcio dał głosa, ech ,snowa bredzi o tym co miał papcio cwońcioWSI w czasach słusznie minionych a wracających, cwońcio papcia sie przymierza do fluoryzacji ,zabiegów chiba na czarno bedzie to uskuteczniał jak tusk zwolnił BYZNES BEAUTY ,to kurna cwońcio papcia interesik w afryce i grecji bedzie miał rumieńce, wszystkim zęby wyleczy nawet kozom!! a wy jego kolesie co, lecita zdartą płytą
0 0
Pozdrawiem absolwentów 13-tki. Tych przed 1990r :-) co pamiętają, jak pani asystentka stawała w drzwiach klasy i zapraszała do wizyty:-):-):-) dzisiaj bezcenne :-)
0 0
lolodzidzia w szkole nie była wzywana. Był tam dentysta, ale protetyka nie było.