MOSiR zachęca do aktywnego wypoczynku na wodzie w ośrodku Lewityn.
- Jesteśmy gotowi, żeby ruszyć. Zgodnie z prognozami pogoda w niedzielę powinna być ładna i sprzyjająca takiej formie wypoczynku. Zapraszamy wszystkich chętnych - mówi Tomasz Giedrojć, kierownik obiektu.
Wypożyczalnia sprzętu wodnego będzie czynna w miesiącach maj-czerwiec w weekendy w godzinach 11.00-19.00, a w okresie wakacji codziennie.
- Cennik pozostaje bez zmian w porównaniu do poprzedniego sezonu - dodaje Piotr Adamski, dyrektor MOSiR-u.
Za godzinę korzystania z kajaku zapłacimy 10 zł, a za pół godziny 7 zł. Wypożyczenie małego roweru kosztuje 12 zł za godzinę, 8 zł za pół godziny. Dużego - 15 zł za godzinę, a 10 zł za pół. Godzina na rowerze cabrio kosztuje 20 zł, a pół godziny 14 zł.
0 0
Ale czy to nie za wcześnie i czy to nie będzie owczym pędem to luzowanie obostrzeń co do covid 19 to czas pokaże.
0 0
Akurat na Lewitynie covid nie poszaleje. A ludziska potrzebują odrobiny oddechu, normalności. Tym bardziej że szykuje się parę dni słoneczka. A potem...pryszczaty smuteczek na wiele dni.
0 0
Po co mam wypożyczać rower, skoro mam swój i nie muszę płacić :).
0 0
@CinCin, no to masz dooobrze... ale jaki masz model swojego rowerka - nawodny czy podwodny? Bo jakoś trzeba nim pływać...
0 0
... odrobina uśmiechu na spóżnioną wiosnę nigdy nie zaszkodzi... :-{0
0 0
@Tata Zygmunta: Ani nawodny, ani podwodny poprostu jednoślad.
0 0
@ Tata Zygmunta: A jak tego to pobawię się w MacGyvera, do roweru przymocuję deski i będzie wtedy wodny :).
0 0
Najwazniejsze to uśmiechnięte, wiosenne pomysły. Oczywiście można zrobić jednoślad w wodniaka. Ale MacGyvera nie miał takich pomysłów jak nasz Adam Słodowy. To ten od "Zrób coś sam. Coś z niczego". MacGyver zawsze trochę kosztował... no te amerykanskie inne reale...
0 0
Dz-Z
Obaj wynalazcy, to dwa różne światy i bywało, że MG był lepszy bez kosztów. Uśmiałem się ( nie tyle możliwości, co z pomysłu ), bo ni z gruchy ni z pietruchy z akumulatora i spinacza skonstruował i odpalił bombę ...
A do rower to pewnie zamontowałby i odpalił drugą butlę gazową i fruuu ... co tam taki rower z deskami ...
0 0
Trzeba sobie jakoś radzić, a za kamizelkę ratunkową posłużą butelki plastikowe 1,5 litrowe.
0 0
Razem z napojami ...
0 0
No syćko fajnie, ale MG zawsze pociągał pewne koszty, także niezbyt pokojowe.. Ot akumulator na spinaczowe zwarcie. Ot co rusz czytam o pożarze mobilków - akumulatorki i do d... kabelki, nie spinacze. Tymczasem Słodowy dawał pomysły typu weź od mamy, sąsiadki pustą drewnianą szpulkę po niciach + gumkę "rupturkę", i patyczek z drzewa iiiii zrobisz z tego!!! CZOŁG! Wyobraźnia chodziła na obrotach. I ot - weź 1 zapałkę + kawałek sztywniejszej okładki i wytnij skrzydełko proste + stateczniczki. Natnij w odpowiednich miejscach zapałkę i umieść wycinki. Weż puste pudełko po zapałkach, przypnij gumkę "rupturkę", naciągnij ją, połóż samolocik zapałczany i wystrzel go z tej "katapulty".
Robiłem, katapultowałem - latał. Także moje modyfikacje pomysłu! Miałem w biblioteczce swoje mini lotnisko i super zabawę. A starzy - święty spokój.
0 0
Pomysł na kamizelkę - wiosenno dobry, z napełnienie... nooo.. ale bez przesady. Nooo chyba że święconą...
0 0
Rower podwodny ...
0 0
Pisałem, że dwa światy ...
0 0
YanEvan: Twój komentarz z godz. 17:35:03, ostatnie zdanie, co tam taki rower z deskami, a co powiesz o amfibii?, to jest dopiero pojazd i to nie głupi pomysł jakbym przyjechał na Lewityn.
0 0
CinCin.
To było porównanie desek do gazu, czy cokolwiek tam MG, by nie wykombinował.
Amfibia, to szał, jak na Lewityn. Sam kiedyś kombinowałem, jak zbudować taką maszynerię dla siebie ...
Powodzenia.
0 0
Do zbudowania amfibii potrzebowałbym pomocy ze strony MacGyvera, Adama Słodowego i jeszcze pomysłowego Dobromira. Zawsze by mi coś tam doradzili, bo co trzy głowy, to nie jedna.
0 0
CinCin
A po co, ci takie koligacje. Jest wybór, kiedyś nie było. Odpalasz kasę, odpalasz amfibię i Lewityn twój ...
0 0
YanEvan: W sumie masz rację, w dzisiejszych czasach, to wszystko jest możliwe.
0 0
CinCin
Też masz rację ... Posdro !
0 0
No niby racja, dwa światy... Jeden to militarny, z reguły górką... No ale jeśli już niby amfibia, to z jakąś armatą napędowo - obronną.. na grochówkę. Szczela i odrzyca, szczela i odrzuca....
0 0
Tak chcieli, tak mieli ...
Kwestia gustu lub kaprysu na Amphibie ...
Zamiast grochówki wystarczy dobry gaz fetorowy ...
0 0
w afibii chodzi nie o zapaszek, ale na odrzucie = I Prawo Newtona ...
0 0
Gaz, też odrzut ...