Pabianicka Spółdzielnia Mieszkaniowa do tej pory nie wyłączyła ciepła z dwóch powodów. Pierwszy z nich, to zmienna pogoda.
- W dzień jest ciepło, a w nocy temperatura spada do zera, lub jest na delikatnym plusie - wyjaśnia Sławomir Urbańczyk z PSM.
Z powodu epidemii wielu pabianiczan spędza czas w domu. W trosce o ich komfort, w szczególności osób starszych i rodzin z dziećmi, zarząd spółdzielni zdecydował się na dalsze dogrzewanie mieszkań.
Jak pokazują portale pogodowe temperatura powietrza od 25 maja ma ulec podwyższeniu, szczególnie w nocy.
- Planujemy od poniedziałku 25 maja sukcesywnie wyłączać ogrzewanie - poinformował Urbańczyk.
0 0
Konkurencyjny portal miał odwagę napisać o znanych bohaterach kreskówek, które odwiedziły Lewityn, a Wy tu o takich bzdurach piszecie ;-)
0 0
I niech grzeją. Tym co w mieszkaniu jest już za ciepło - zakręcają zaworki. Tym którzy odnoszą wrażenie, że z racji durnego w tym roku maja, czyją że mieszkanie jest jeszcze niedogrzane przez powietrze za frico, odkręcają. Liczniki na kaloryferach liczą ciepełko lub jego brak, i liczman wystawia stosowny rachuneczek.
rH_4... mieszkam o rzut kamieniem od Lewityna, chodzę z B. na spacery ale przegapilim. Wpadać na konkurencję nie chce mi, byłem dwa razy i starczy..., nie mam ochoty podwyższać klikalności. Ale jak już byłeś na 3w, to czy był tak tez "kololowy, kleskówkowy" niedźwiadek Ciebiadek?
0 0
W poprzednich latach włączano ponownie ogrzewanie w maju na skutek anomalii pogodowych skutkujących nagłym ochłodzeniem po wyłączeniu ogrzewania z końcem kwietnia. W tym roku SM na podstawie prognoz pogodowych i doświadczeń z ubiegłych lat, całkiem słusznie nie wyłączyła ogrzewania. Podzielniki też już są na to przygotowane bo w ubiegłych latach z końcem kwietnia zamykały okres grzewczy a ciepło pobrane po 1 maja zaliczały do nowego okresu. Teraz podzielniki jeszcze nie zakończyły okresu grzewczego (pewnie z końcem maja zakończą). Poza tym są już SM/Wspólnoty Mieszkaniowe etc. gdzie węzeł cieplny cały rok umożliwia korzystanie z kaloryferów wg. uznania lokatora.
0 0
z tym liczeniem przez podzielniki bym tak nie szarżował w szczegolnosci, że nie liczą one faktycznego zużycia w kWh tylko impulsiki, które PSM rozlicza w taki sposób jak rozlicza. Tak, że i tak jak ktoś mało używa to dokłada się do rachunków tego co zużywa dużo lub korzysta nieodpowiedzialnie. Oprócz tego powinien być nakaz podzielników dla wszystkich a nie że niektórzy mają ryczałt i 24/7 kaloryfer na 5 a jak za ciepło to okno otwarte całe dnie.
0 0
Jeżeli ktoś nie chce podzielników to nie możemy go zmuszać ALE ryczałt powinien być znacząco wysoki kiedy to jak pisze vElendill ryczałtowcy grzeją na okrągło (ile obecnie wynosi ryczał np. za M4 62,5 m2 ?). Podzielniki, jeżeli mają je wszyscy w bloku, dzielą koszty pomiędzy lokatorów zależnie od zużycia. Ale co rozliczenie to możemy zauważyć, ze koszty stałe nieustannie rosną (mimo likwidacji części kaloryferów na klatkach schodowych z jednoczesną korektą w górę powierzchni wspólnych-suszarnie etc.) a koszt impulsu maleje co powoduje, że mimo oszczędzania płacimy więcej. Od sezonu 2016/17 skorygowano w górę przeliczniki wielkości kaloryferów. W skali jednego mieszkania to niewiele ale skali rozliczenia bloku, robi różnicę. Mimo oszczędzania i wykazania na podzielnikach niewielkiej ilości impulsów, zapłata w pewnych okresach rozliczeniowych była na wyznaczonym przez rozliczających poziomie, wyższym niż wskazania na podzielnikach. Nie wiem jak obecnie to jest rozliczane (czy jest wyznaczone minimalne zużycie, za które musimy zapłacić mimo niższych wskazań podzielników), bo z racji ciepłolubnej córki płacę powyżej przeciętnej.
0 0
co z tego, że ryczałtowiec ma dużą opłatę za m2 mieszkania jak i tak przy rozliczeniu rocznym robione są mu później zwroty za nadpłatę.
0 0
Czytam tu i miejscami się zagubiam. Daawno temu SM nareszcie założyła chętnym "kapilary" - lichusie to to było, ale. Potem chciałem podzielniki. Doobrze. A teraz jeśli zle myślę, proszę o korektę.
Sadzę, że w momencie zamieszkania na M3 ~50m2, bloczydło było jakoś tam "olicznikowane" z pomiarem dostarczonego ciepełka. Tą całkę ciepła dzielono na m2 powierzchni i lokatorzy płacili za ciepełko od m2 powierzchni swojego mieszkania. Tak oziębli jak i ci na maxa ustawiający zaworki 24/24/h. Regulując ewentualnie otwartym okienkiem. Czyli bezmózgi ryczałtowe lub komuniści na cudzy rachunek. Po wprowadzenie kapilar, mój duet miewał roczne nadpłaty 500 - 600 zł., bo byliśmy tak rozliczani. Ryczałtowcy, moi sąsiedzi narzekali, że ryczałt im zrósł. A Pan ma mniej!? - tak bo ja płacę za swoje!Zaś potem przyszły podzielniki miło wyższa - półka. W pierwszym roku nadłata ponownie ~500-600 zł. W kolejnym roku - zajawka PSM, że oczywiście będę płacił za swoje!!, ale od POŁOWY!!! ZUŻYCIA CAŁKI BLOKOWEJ! Więc tak, czy siak płacę za "ulatające ciepełko". Nie tylko za ryczałtowców ale i totalne niechlujstwo, jeszcze z czasów PRL w izolacji sieci dostawczej ciepełka, także bloczydłowej!.
Bezradność, a i tak nadpłaty mamy ~80 - 140 zł / rok. Podobnie z rozliczeniem zużycia wody - ZW, podgrzanie ZW, spuszczenie do kanału... 2 x droższe za m/3 niż pobranie ZW.
Ale najbardziej podoba mi się rachunek za gaz - płacimy miesięcznie ~28 złoty - nie dużo. Ale gaz kosztuje wg rach. - 6 zł. Reszta - czeeego tam niema! Olatki stałe, opłaty ruchome - ~16 pozycji. Brakuje mi 17! - za papier do doopy licznikowego!
I tyle!
0 0
Tak to już jest z monopolistami. Nie tylko faktura za gaz ma takie pozycje ale faktura za energię el. jest podobna....:)
0 0
Do vElendill:
ZBIGNIEW MENCWAL w jakieś wypowiedzi twierdził, że ryczałtowcy nie mogą liczyć przy rozliczeniu na zwrot nadpłaty... Cytat: " Lokatorzy, którzy mają podzielniki, mają szanse na nadpłaty. Ci bez podzielników - nie.".
Jak jest obecnie?
0 0
znam sytuacje, gdzie w blokach mają ryczałt, cały czas kaloryfery na 5, okna otwarte nawet przy temperaturach minusowych na ościerz. przyszło na początkj roku rozliczenie za CO i okazało się, że dostali kilkaset zł zwrotu. tyle w temacie i nie słuchajcie propagandy PSM bo te całe podzielniki to lipa. a rachunek ogólny musi się zgadzać.
0 0
vElendill, ma zwyczaj czytania postów pod art. wszystkich, od dołu. Polecam..., ale też dodam, że w bloku nieolicznikowanym, możliwa jest nadpłata i zwrot lokatorom! Taaak. Spółdzielnie wystawia miesięczne r-ki na podstawie zużycia ciepełka w ubiegłym roku, w danym bloku. Jeśli zdecydawana większość lokatorów zacznie skręcać zaworki, szczególnie na noc i na czas swojej nieobecności w chałupce - praca, szkoła, to wynik cieplny, roczny - blok ma niższy, niż w analogicznym roku poprzednim. I jest nadpłata lokatorska. Pojedynczy pajac, który lubi szwendać się po mieszkaniu w w majtach i podkuszulce nie podbije sumy łącznej bloku. Pajac skorzysta. I będzie pewnie żałował, że zaworek jest tylko do 5 a nie do 10 = sauna w M3.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciepabianic.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz