Pogrzeb ks. Olszewskiego odbył się 9 maja, 5 lat temu. Pogrzebową mszę świętą w kościele wypełnionym żałobnikami rozpoczął arcybiskup Władysław Ziółek. We mszy wzięło udział 3 arcybiskupów. Trumna z ciałem ks. Olszewskiego była niesiona przez całą drogę z kościoła przy ul. Jana Pawła II na cmentarz. Za nią podążali żałobnicy: pieszo, samochodami i podstawionym na tę okoliczność autobusem miejskim.
We własnym mieszkaniu w parafii św. Maksymiliana Kolbego odszedł w nocy ksiądz Ryszard Olszewski. Chorował, miał cukrzycę. Po wypadku w mieszkaniu (przewrócił się) długo nie mógł dojść do siebie. Miał poważne urazy ortopedyczne. Jakiś czas nosił gips, a ostatnio gorset. Poruszał się na wózku inwalidzkim.
Ryszard Olszewski przyjął święcenia kapłańskie 16 czerwca 1968 r.
W 1985 r. został mianowany kanonikiem, a w 1993 r. Ojciec Święty Jan Paweł II nadał mu godność kapelana Jego Świątobliwości. W 1995 r. został Honorowym Obywatelem Miasta Pabianic.
Z naszym miastem był związany od ponad 33 lat. Jego największym osiągnięciem jest zbudowanie kościoła pod wezwaniem św. Maksymiliana Kolbego.
Był dziekanem dekanatu pabianickiego. Z funkcji tej odszedł z powodów zdrowotnych w ubiegłym roku.
Ks. Olszewski wcześniej pełnił posługę proboszczowską we Wrzeszczewicach koło Łasku.
W trakcie posługi został duszpasterzem NSZZ Solidarność w Pabianicach, kapelanem szpitala miejskiego, duszpasterzem rodzin oraz duszpasterzem ludzi pracy w dekanacie pabianickim, członkiem Archidiecezjalnej Rady Duszpasterskiej.
Po dymisji ze stanowiska dziekana ks. Olszewski zamieszkał w domu parafialnym.
Nie bał się trudnych tematów. Z Życiem Pabianic rozmawiał m.in. na temat, ile zarabia ksiądz?
Ostatniego wywiadu ks. Olszewski udzielił Życiu Pabianic, gdy zrezygnował z funkcji dziekana i proboszcza.
Uroczystość pożegnalna proboszcza odbyła się w 2014 r. podczas mszy św. Wzięli w niej udział biskupi: Ireneusz Pękalski i Paweł Cieślik. Choć ksiądz Ryszard Olszewski sam sprawował mszę świętą, z wiernymi pożegnał się listem. Odczytał go inny ksiądz. W liście prałat podsumował 33 lata swej posługi w Pabianicach.
"Kończy się pewien etap w moim życiu. Teraz będę mógł służyć nowemu księdzu proboszczowi" – napisał w liście do wiernych.
Ks. Olszewski podziękował Bogu za to, że powołał go do kapłaństwa, wspierał i prowadził przez życie. Były podziękowania dla wiernych i dla darczyńców, którzy przyczynili się do zbudowania kościoła św. Maksymiliana Kolbego. Prałat przeprosił za wyrządzone krzywdy i prosił o wybaczenie.
Na koniec podziękowano proboszczowi. Kolejka osób stojących z kwiatami, listami gratulacyjnymi i prezentami była długa. Prałatowi Olszewskiemu dziękowali m.in. parafianie, przedstawiciele grup kościelnych, ministranci, dzieci komunijne, władze miasta i powiatu pabianickiego, Solidarność, Prawo i Sprawiedliwość, Jan Berner, były prezydent Pabianic z żoną.
- Nie wyobrażamy sobie działalności oratorium bez księdza – powiedział Mirosław Kołodziejczyk ze Stowarzyszenia Ośrodek Kultury Chrześcijańskiej „Oratorium”.
Ksiądz Ryszard zapewnił, że wierni nadal mogą na niego liczyć, bo przecież zostaje w parafii.
Podczas mszy wielokrotnie wspominano zasługi proboszcza i dziekana dla Pabianic i parafii. Podkreślano, że to ks. Olszewski załatwił wszystkie formalności związane z nadaniem Janowi Pawłowi II tytułu Honorowego Obywatela Pabianic. Dzięki niemu patronem Pabianic jest św. Maksymilian Kolbe i co roku odbywa się Archidiecezjalna Pielgrzymka Rodzin do sanktuarium Kolbego.
0 0
Chciałbym bardzo serdecznie podziękować redakcji za artykuł o Ks prałacie Ryszardzie Olszewskim Obecny Ks proboszcz nie zaplanował mszy za swojego poprzednika w 5 rocznice śmierci Nie ładnie!!
0 0
Widocznie obecny proboszcz szanuje pamięć parafian z czasów budowy przybytku modlitwy, w postaci "nowoczesnej pańszczyzny*, dziesięciny**, świetoryszarciny***.
Także cudowne zrobienie z kościoła - bazyliki, czyli posiadającej relikwię po Maxie K. . Znalazł przedwojennego fryzjera? jego rodzinę?, który przechował kilka włosów z brody Maxia, po usłudze...
* obowiązkowe roboty parafialne - teść był elektrykiem i zasuwał,
** obowiązkowe opłaty miesięczne, poza tacą,
*** dodatkowe podatki przy okazji świąt.
0 0
Pamiętam tego księdza. Był to ciekawy człowiek. Kochał władzę, a te nasze głąby radni biegali do proboszcza omawiać z nim sprawy budżetu miasta i nie tylko To było tak żenujące. Bez zgody Olszewskiego nic nie potrafili popaprańcy radni zadecydować A tak w ogóle, to lubiłem go, bo był cwany, przebiegły i sprytny. Był jak Pan na folwarku panszczyznianym.
0 0
Dzwonie Zygmunta Balau co za brednie piszecie Od 5 lat sorry od 6 lat rządzi już nowy proboszcz tzw Ryszard II Korzysta ze wszystkiego co pozostawił Ryszard I Trzeba było w tamtych czasach być ,rzadzic ,żyć ,budować, pomagać ludzia -rozdawanie darów z zagranicy Zostawił wszystko Sanktuarium Plebanie itd a po 5 latach wstyd dla proboszcza Ryszarda II ze nie odprawił mszy św za swojego poprzednika Widzę również ze władze miasta powiatu już tez zapomniały Raz jeszcze dziękuje redakcji ze stanęła na wysokości zadania i wspomniała o Honorowym Obywatelu Miasta Pabianic pozdrawiam
0 0
Najgorszy klecha w historii tego biednego miasta !!!!!!!!!!!!!!!! Rozgonić i opodatkować to towarzystwo wzajemnej adoracji.........
0 0
@Romciu, ty komuszy pacanie - albo rozgonić, albo opodatkować, bo razem kupy się nie trzyma.
Taka to "inteligencja" rzekomego absolwenta PŁ, a w rzeczywistości, to pewnie tylko szkoła marksizmu - leninizmu lub (co najwyżej) Wyższa Szkoła Gotowania Na Gazie.
0 0
Tak to brakuje w Pabianicach. Super ksiadz. Podobnie ks. Eliasz. Takich kapłanów w Pabianicach już nie będzie. Szkoda.
0 0
Jest takie powiedzenie ( kolejny archaizm w j. polskim ) : O zmarłym dobrze, albo wcale.
Niech będzie wcale..., ale ...
0 0
@tomek45 ....Masz rację!!!! moja pomyłka .....jak się rozgoni to nie ma szans na opodatkowanie , kompletna głupota, przyznaję .....dzięki za słuszne zwrócenie uwagi co nie znaczy , że nie ma nic gorszego od klerykalnego faszyzmu.... Pozdrawiam .
0 0
Czytam tu absolwenta "Wyższej Gotowania Na Gazie."
Tomaszku, przecież mnie tam nie widziałeś!, więc nie pichć mi po swojemu.
Twoja "kuchnia" jest bardzo przaśna. No ale co można ugotować na Palcu?!
0 0
To był dobry człowiek, umiał zarządzać swoją parafią, był otwarty na potrzeby ludzi i nie ważne było czy chodzili do kościoła czy nie. Był taki rok, gdy udostępniał nam zimne, co prawda piwnice kościoła na lekcje wf/ młodzież grała tam w ping ponga/, bo lekcje nie mogły odbywać się na szkolnej sali gimnastycznej z powodu zbyt dużej ilości klas. Mimo, ze już chorował na cukrzycę, osobiście przychodził z gorącą herbatką, żebyśmy się zagrzali. Gdy moja mama umierała, pojechałam spytać czy mógłby kogoś podesłać z ostatnim namaszczeniem. Nie pytał nawet czy chodziła do kościoła, przysłał księdza i na pogrzeb też za friko, nic nie musieliśmy płacić. Dlatego czasem zastanawiam się jak ludzie mówią o pazerności wszystkich księży. To był mądry człowiek, który zawsze wobec mnie umiał się znaleźć. Za co go do dzisiaj szanuję.
0 0
Jest różnica w postrzeganiu wspominanego R. Z czasów budowy swojego celu i postępowaniu wobec parafian, jak ekonom do chłopów pańszczyźnianych. Z jego ust korali - drukowanych!, jak "znalazł" relikwie, by uświetnić "swoje dzieło" jako bazylikę. Czasy późniejsze, być może pozwalały mu okazać ludzką, duszpasterską twarz. Ale, by świadczył usługi duszpasterskie za friko!, może i mógł ale w drodze wyjątku raczej. Dla osoby zbliżonej. Ale też nie musiał pytać, czy zmarła chodziła do kościoła. Jego doktrynalnym obowiązkiem było zadanie pytania: czy była ochrzczona! Ot i tyle.
0 0
Pamiętam jak przegrał w karty swoją toyotę....jakoś w roku 1988/89....
0 0
pacanie Dzwon Zygmunta nie potrafisz uszanować nic i nikogo. Jesteś komunistyczna POkrako na dnie. Wiesz co, ślepota przychodzi z czasem, z głupotą trzeba się urodzić.
0 0
I pacanie gówno to kogo obchodzi, co twój teść robił. Może sam chciał.
0 0
Z kulturą i inteligencją również, a tobie Bozia nie dała ....
0 0
intelektualisto plpb. Czytam twoje posty i utwierdzam się w przekonaniu, że PiStytucja jest skuteczna dla wielu moich rodaków. Jesteś tego "anatomicznym" przykładem. Masz trudności ze zrozumieniem posta z czterema zdaniami średnio złożonymi. CtrlC/V z obowiązujących przepisów ustawowych są dla ciebie, wq... wia cię bo za długie, za trudne do ogarnięcia. I reagujesz tak jak reagujesz, zapominając, że portalek ŻP nie jest dla ciebie i tobie podobnych, dla mnie też. Tu wpada - sądzę kilkaset pabianiczan i czytaja nie tylko art. , ale i posty. Ciebie też czytają. Otóż manualny konfucjuszu - ja nie piszę dla ciebie. Ja piszę dla czytelników. Ty jesteś pomijalny w twoich rozterkach. Jesteś tu po prostu eksponatem myśli manualnego suwerena.
0 0
No i znowu Dzbanie wziąłeś do siebie moje słowa skierowane do Romka. Czy zatem Romek, to też TY???
No proszę - twórczy zapał w przeistaczaniu się w kolejne postacie godzien niedocenionego aktora. :D
0 0
Tomaszku, masz coś z presesa Palca iS. Podejrzliwość do oporu i knucie wszelkich, idiotycznych teorii. Do łba ci nie przychodzi, że myślących narmalsów inaczej niż ty jest tu paru. Wolisz bzdurzyć, że "walczysz" z jedną ale wielogłową hydrą. Nie wierzę, że kidyś byłeś bądź nadal jesteś zwolennikiem starożytnych mitów greckich. Ty jesteś "dzielsko"pis pogięty.
Ot i tyle.
0 0
YanEvan i znów wtrącasz się POkrako. U ciebie szkoła rozwija wszystkie zdolności miedzy innymi głupotę.
0 0
Też wchodzisz w moje komentarze, jak ... w pomidory. Lepsza moja głupota, niż twoj deb...
0 0
YanEvan żyjesz w dalszym ciągu w tej komunistycznej ideologii. No cóż, taka szkoła.
0 0
@tomek ......ty PIS-i PO-jebie..........
0 0
Pacanie Dzwon Zygmunta nie szanujesz zmarłych, nie szanujesz świętych. Ale na łożu śmierci, będziesz jak Jaruzelski prosił o księdza, bo strach w oczy zajrzy. Czy woja marksistowsko-leninowska ideologia wywodzi się z tej szkoły, na której przebywałes?
0 0
Twoim zdaniem. Moim, ty w pisbolszewickiej.
0 0
YanEvan jedź do Moskwy i Lenina ucałuj.
0 0
Byłeś tam przede mną a Lenin cały uśliniony od ciebie.
0 0
plumbumplpb, znowu przeholowałeś.
- ze zmarłymi,
- moją szkołą z której "wyniosłem'...
Zmarłych, z którymi miałem do czynienia, bądź mieli wpływ na moje realia, ale i moich bliskich, czy - np "rządzących" ot... polakami, pamiętam takimi, jakimi byli. Wichajster że "o zmarłych mówi sie tylko dobrze!!", jest totalną bzdurą. Skoro za życia potrafili wzbudzać wiele emocji!! Nie tylko cacy!! Ale choćby w rodzinach. Bo ot - jak dobrze może wspominać faceta - męża , którego skutecznie trafiła nożem parę razy jego żona, za znęcanie się nad nią i jego=jej dziećmi?
- serdeńko, moją szkołą było życie moje, a szkoła którą mi wypominasz pokazywała tylko wielość AUTONOMICZNYCH światopoglądów. Na moim roku studiowało 8-śmiu "innokrajowców". Nie tylko z KDLów, ale i murzyny z Afryki. Fajnie było pogadać, pomagać..
A tyyy
0 0
Dzwon Zygmunta nie przeholowałem. Poczytaj swoje wpisy. To, co napisałeś poniżej dowodzi, że dużo piszesz, ale nie czytasz tego, co napisałeś.
0 0
YanEvan jesteś mało samodzielny. Nie potrafisz coś nowego napisać. No, cóż szkołę traktowałeś jak kibel, chodziłeś, bo musiałeś.
0 0
Oooo, jaka ylytarna wiadomej opcji samodzielność. No, geniusz nad ich geniusze !
Co tam szkoła. Ty swój dom tarktujesz, jak kibel i siedzisz w nim non-stop !
0 0
plum....
0 0
YanEvan oj powtarzasz się. Demencja starcza cię dopadła.
0 0
Ty również, ale generalnie jesteś " szczęśliwym " człowiekiem, jeśli " troszczysz " się o innych.
O mnie, spokojna twoja czacha. Martw się o siebie, bo to widać po twoich komentarzach.
Ale nic, to. Świruj dalej. Nie pekaj.
0 0
YanEvan znów się powtarzasz komuluchu POkraczny :)
0 0
Świruj dalej. Nie pękaj, pisbolszewiku.