Dziś (31 marca) rano zmarł prof. dr hab. Jan Berner. Miał 88 lat.
Był wybitnym lekarzem, chirurgiem-onkologiem, rektorem Akademii Medycznej w Łodzi.
W latach 2002-2006 Jan Berner piastował urząd prezydenta Pabianic. Był też honorowym obywatelem naszego miasta.
Prezesował pabianickiej organizacji Światowego Zwiazku Żołnierzy AK.
***
Profesor zwyczajny doktor habilitowany medycyny Jan Berner był także dziekanem na Akademii Medycznej w Łodzi i kierownikiem Katedry Onkologii Kliniki Chirurgii Onkologicznej AM. W 1997 r. otrzymał tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Claude Bernard’a w Lyonie. Rok później został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Ma Odznakę Honorową Polskiego Związku Motorowego. W 1990 r. dostał tytuł Pabianiczanina Roku. Od Papieża Jana Pawła II przyjął medal Pro Ecclesia et Pontifica. Został odznaczony Krzyżem Związku “Wolność i Niezawisłość” i medalem Internacional Who’s Who of Professionals. Opublikował 200 prac naukowych z zakresu chirurgii i onkologii. Wyspecjalizował 40 chirurgów i wypromował 13 doktorów medycyny.
Przez dwa lata (1988-1990) profesor Berner pracował na państwowym kontrakcie w Libii. Był szefem polskiego zespołu medycznego w czterech arabskich szpitalach: w Zawii, Sabracie, Surmanie i Zahrze.
Na emeryturę przeszedł w 2002 roku. Pociągała go polityka. W drugiej turze wyborów samorządowych (2002) Berner sięgnął po urząd prezydenta Pabianic, kandydując z list lokalnego komitetu prawicy. Po czteroletniej, mało owocnej kadencji, nie ubiegał się o reelekcję. Bez powodzenia walczył o mandat do sejmiku, z listy partii Prawo i Sprawiedliwość.
„Gdyby dziś zadano mi pytanie, kim chciałbym zostać, gdybym miał drugą szansę, odpowiedź byłaby tylko jedna: chirurgiem” – zwierzył się w autobiografii.
0 0
Jako wybitny lekarz, chirurg onkolog,(za czasów swej prezydentury) zamierzał zlikwidować przychodnię zdrowia przy ul.Orlej,która się ostała dzięki sprzeciwowi mieszkańców, i która jako DJ&Med z powodzeniem funkcjonuje do dziś.
0 0
Profesor Berner chirurgiem był wspaniałym niestety prezydentem był koszmarnym. To za jego kadencji szpital pabianicki był najbardziej zadłużony w Polsce. 100 mln zł pobity rekord w kraju, ewenement pana profesora. To za czasów prezydenta Zbigniewa Dychto trzeba było płacić potworny dług kosztem mieszkańców. I to my mieszkańcy Pabianic pamiętamy
0 0
Przez niego wszystkie zakłady budżetowe nie dostawały podwyżek bo je zamroził. Jako Prezydent..... Tragedia!
0 0
Ludzie, Wy wstydu nie macie, że rozliczacie człowieka w dniu jego śmierci.
0 0
Nie rozumiem, że po śmierci nie można nikogo rozliczać. Uważam, że śmierć niczego nie upiększa, niczego nie zmywa. Może należy tak żyć, żeby po śmierci nikt niczego złego o zmarłym nie powiedział. Nie wiedziałam, że za czasów Bernera szpital sprzedał swoje długi Talencie temu od podsłuchów, a dyrektorem szpitala wtedy był Wutzow kolega braci Kaczyńskich. Kurcze jak to wszystko się składa!!!
0 0
Baba Yaga Chociażby z szacunku do rodziny i do zmarłego, powinno się darować tego typu komentarze, przynajmniej w dniu Jego śmierci.
Chociaż sądząc po komentarzach, nie ma co się spodziewać takiej przyzwoitości, skoro nawet nie jesteście w stanie odpuścić sobie politycznych wtrąceń.
0 0
Ani nie lekarz ani nie prezydent .
0 0
Jak powiada porzekadło, o zmarłym tylko dobrze, albo wcale ...
Jednak obiektywnie prezydenturę oceniając a nie człowieka, to były stracone 4 lata dla Pabianic ...