Zamknij

Jest wyrok ws. śmierci rowerzysty

12:52, 24.03.2016 Aktualizacja: 10:35, 25.03.2016
Skomentuj Kamil Misiek Kamil Misiek

Dziś w Sądzie Okręgowym w Łodzi odczytano wyrok w sprawie śmierci 31-letniego Piotra K.

Sędzia uznał, że zarzut zabójstwa nie może pozostać, ponieważ nie ma dowodów na to, że oskarżeni chcieli zabić Piotra K. Dlatego zmienił kwalifikację czynów.

26-letni Konrad B. został skazany na 8 lat więzienia za pobicie i nieumyślne spowodowanie śmierci 31-latka. Sąd uznał, że wraz z 29-letnim Łukaszem G. działali wspólnie i w porozumieniu. Jego kolega został skazany na 4 lata.

Konradowi B. sąd przedłużył areszt tymczasowy do czerwca.

Łukasz G. dziś nie stawił się na sprawie. Sędzia zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego na okres 6 miesięcy. 29-latek nie trafi do aresztu, jeśli wpłaci kaucję w wysokości 40.000 zł.

Najniższy wyrok dostał 21-letni Kamil K. Sąd skazał go na 2 lata więzienia za pomocnictwo.  

Wyrok jest nieprawomocny. Obrońcy skazanych zapowiedzieli, że będą składać wniosek o uzasadnienie wyroku.

---------------------------------------

Jak doszło do tragedii?

10 grudnia 2014 r. godz. 13.45:

Rowerzysta w kolarskim kasku skręcił z ulicy Waltera-Jankego w Nawrockiego. 31-letni Piotr K. był ścigany przez trzech młodych mężczyzn jadących srebrnym samochodem marki Renault Megane. Auto prowadził Kamil K. Pasażerowie samochodu: Konrad B. i Łukasz G. głośno wygrażali rowerzyście. Jeden z nich miał krzyczeć przez otwarte okno: „Jeszcze się z tobą policzymy!”.

Gdy rowerzysta był na wysokości starego pawilonu handlowego (przy ryneczku), auto wyprzedziło go i gwałtownie zahamowało przy krawężniku. Pasażerowie wyskoczyli na ulicę. Według świadków, Konrad B. mocno uderzył rowerzystę pięścią w głowę. Piotr K. zachwiał się i upadł na bok jadącego z naprzeciwka autobusu linii „261”. Biegły sądowy stwierdził, że rowerzysta uderzył głową w boczną szybę pokrytą folią. Uderzył pod kątem ostrym. Na głowie miał co prawda kask, ale ten nie uchronił go od ciężkich obrażeń. Zginął na miejscu.

Sprawcy zwiali z miejsca zdarzenia.

Policjanci szybko ustalili, że właścicielem srebrnego samochodu marki Renault jest Kamil K., mieszkaniec Górki Pabianickiej, syn zamożnego przedsiębiorcy. Radiowóz pojechał tam już kwadrans po tragedii. Ale chłopak zniknął.

11 grudnia późnym wieczorem Kamil K. sam przyszedł do komendy policji. Został zatrzymany.

Kamil K. był już karany. Sąd w Łasku wydał wyrok w zawieszeniu. Dwaj jego kumple Konrad B. i Łukasz G. oddali się w ręce policji w sobotę rano.

Konrad B. nie ma zawodu. Przed aresztowaniem pracował dorywczo. Był już karany za udział w pobiciu i posiadanie marihuany.

Łukasz G. ukończył technikum mechaniczne, studiował, ale przerwał naukę. Pracuje jako magazynier.

To on pierwszy zamachnął się na Piotra K., ale ten zdołał go ominąć. Wtedy zaatakował Konrad B. Po jego ciosie w twarz rowerzysta Piotr K. wpadł na bok przejeżdżającego autobusu i zginął.

Prokuratura uznała, iż Konrad B. musiał wiedzieć, że jeśli uderzy lub popchnie rowerzystę, może dojść do tragedii, bo z przeciwka właśnie nadjeżdżał autobus. A jednak zrobił to z premedytacją. On sam przed sądem twierdził, że nie uderzył. Jego ręce ześlizgnęły się po kasku i ramionach rowerzysty. Nie chciał mu zrobić krzywdy.

Łukasz G. z Ksawerowa usłyszał prokuratorski zarzut usiłowania pobicia człowieka w miejscu publicznym i bez powodu – co jest czynem chuligańskim. Kamilowi K., który wiózł agresywnych kolegów, prokurator postawił podobny zarzut.

Przed sądem nie przyznali się do winy. Twierdzili, że rowerzysty Piotra K. nie znali. Nie przewidzieli i nie chcieli jego śmierci. Żałowali tego, co się stało.

Dlaczego jechali za Piotrem K., wygrażając mu?

Bo zostali sprowokowani. Wcześniej na ulicy Waltera-Jankego Piotr K. miał ich kumplowi pokazać obraźliwy gest dłonią, gdy Kamil K. zajechał rowerzyście drogę samochodem.

31-letni Piotr K. przez 9 lat pracował w Aflofarmie, w dziale logistyki tej firmy. Mieszkał w Pawlikowicach. Codziennie jeździł rowerem do pracy. Pasjonował się kolarstwem i wspinaczką.

W Róży pod Pabianicami wybudował dom, miał wkrótce brać ślub. Zamiast wesela był pogrzeb. Pochowano go 18 grudnia 2014 roku na cmentarzu komunalnym w Pabianicach.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(19)

FruwamFruwam

1 0

Co za debilny wyrok.. Trzy zera zabiły pożądnego chłopaka i dostali 2,4 i 8 lat... co to jest?! Wyjdą na wolność i będą żyć dalej jak menelstwo.

Za specjalne zabicie kogoś powinno być dożywocie, bezwzględnie.

15:34, 24.03.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zdzisiek1979zdzisiek1979

0 0

Mam nadzieje że pan ziobro taki wygadany mądry prokurator minister poseł zajmie się tym. Miejsce morderców jest na sznurze.

Dobry morderca to martwy morderca.

15:54, 24.03.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GRZEGORZMAREKGRZEGORZMAREK

0 0

skandal i żenada można się było czegoś takiego spodziewać ale myślę że to nie koniec i sprawiedliwość zatryumfuje :)

16:22, 24.03.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

alikalik

1 0

to jest cena za zabójstwo z premedytacją? - jak ci sędziowie mogą spojrzeć w oczy bliskim

16:47, 24.03.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MM

0 0

Jakie zabójstwo? Wyrok zgodnie z prawem, w górnej granicy pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Chyba, że umiecie udowodnić zamiar zabójstwa?

17:46, 24.03.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rutekrutek

2 0

Powinni przez te lata odsiadki codziennie być "dymani w kakoa", po wyjściu na wolność bałby się puścić bączka, żeby nie zrobć kuku w majty.

17:58, 24.03.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lukaszlukasz

1 0

śmieszny wyrok za zabicie normalnego, ciężko pracującego faceta

19:39, 24.03.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ta_deota_deo

1 0

Kpina ___ nieumyślne spowodowanie śmierci ?___ co, nie widzieli najeżdżającego autobusu ? ... pierwszego ciosu uniknął bo po nim byłby już pod kołami i jak silny musiał być drugi cios że ofiara rozbiła głową oklejoną reklamą szybę autobusu w wyniku czego zmarła . Kpina z wyroku . Uderzenie w głowę w chwili gdy nadjeżdża autobus to jest przypadek ? .... naturalnym odruchem człowieka jest ratowanie drugiego aby nie wpadł pod autobus a tutaj było działanie odwrotne.

20:13, 24.03.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ceecceec

0 0

Wyrok jak wyrok, w sądzie nigdy nie było i nie będzie sprawiedliwości tylko po wyrok się tam jedzie. Z drugiej strony ciężko mówić o premedytacji, bo wynikło to w jednej chwili więc i mowy o zabójstwie nie może być mowy, nikt tu nie prowadził obserwacji ofiary, nie planował, itp.



Każdy też powinien dostać drugą szansę i nie należy nikogo przekreślać. Niestety najgorsze jest to, że w Polskim prawie wyjdą na warunek po 1/3 kary max a po 1/2 to już bankowo jak w pudle nic nie odwalą... Ten jeden ma rodzinę przy kasie, jak nie zapomni o kumplach to wszyscy będą mieli dobrze...



@rutek, piszesz tak bo znasz to z autopsji, że za pobicie jesteś w pudle dopieszczany ? To nie gwałt czy pedofilia, stało się i tyle...



Czy jakby wszystkich stracili na rynku głównym byli byście zadowoleni ? Czyż nie jest to tragedia 4 rodzin ? i koniecznie trzeba kolejnej ? A może wszystkie rodziny do gazu i zabór majątku było by adekwatną karą ? Pomyślcie sami czasem... Oni sami już siebie ukarali tracąc najlepsze lata swego życia...



Nie pochwalam ich czynu i tak samo mnie to poruszyło jak chłopak 31 lat stracił życie, ale nie tędy droga, by pałać rządzą zemsty. Tak, to nie powinno się stać, jednak stało się, niech każdy wciągnie wnioski na przyszłość i wpaja to innym, nie zawsze rzeczy oczywiste są proste.

22:38, 24.03.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BabaYagaBabaYaga

0 0

@zdzisiek1979 żartujesz Ziobro takich nie . @ceec napisał rzeczowo, ale to byli kryminaliści, to nie pierwszy raz, gdy zadarli z prawem i dlatego też uważam, że wyrok jest zbyt mały. Najgorsze jest to, że bez powodu w ludziach jest taka agresja, że wystarczy iskra i wybuch, jedno uderzenie i śmierć. Błachy powód i to jest największy dramat, że w ludziach jest taka wsciekłość, że są gotowi zabić człowieka za zwrócenie uwagi, ale również za to, że nie popierają PiS. To co nawiedzeni wyborcy pis mówią i robią na swoich wiecach to jest taka agresja, że nie można się dziwić młodym skoro ich rodzice i dziadkowie tak się zachowują. Jestem pewna, że rodziny tych mężczyzn też popierają PiS.

23:47, 24.03.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ta_deota_deo

0 0

Oczywiście, każdy przypadek jest inny i nie można z góry zakładać że chcieli zabić lecz to powinno być ostrzeżenie dla innych którym "łapy tańczą" i taki mocarz powinien mieć zakodowane iż jego działanie może odnieść taki skutek . Nie wali się w ryja po to aby pobić "tylko trochę" bo czasami jedno , lekkie uderzenie może przynieść opłakany skutek . Ten , który nie żyje nie był agresorem ...on nawet nie miał szans obrony a oni teraz mają ....

23:53, 24.03.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SZANGALA123SZANGALA123

0 0

to wygraly pieniadze

06:59, 25.03.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pedropedro

0 0

....taaak i to wszystko w wielkim tygodniu...zabić ! powiesić ! nie bronię tych ludzi ale już wiecie ,że WSZYSCY TRZEJ TO KRYMINALIŚCI / z tego co czytalem to tylko jeden mial problem z prawem../

...a tak na marginesie - czy jadący rowerzysta nie powinien pomysleć,ze pokazując pewien gest trzem zbirom nabuzowanym nie prowokuje tego ,że w tzw kupie szybko się spróbują odegrac ??

KTO Z WAS widząc kilku zakapturzonych karków podchodzi i mówi ,że rzucają niedopalek na chodnik ? / bo ja nie .../

nie mówię o tym ,że to ofiara jest winna ale tak jak nie prowokuje się agresywnych psów tak nie wychowuje się bandytów samemu / szcególnie jak jest ich TRZECH/

A problem mają wszyscy - rodzina zabitego , rodziny osadzonych , w końcu my sami ...utrzymujący ich za kratami...

TU NIE MA WYGRANYCH ...

07:57, 25.03.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Konto usunięteKonto usunięte

0 0

nieumyślne spowodowanie śmierci to tak , jakby walić z liścia i udowodnić,że zapomniano zdjąć z reki kastet.Co do wypowiedzi "pedro" to w pewnym sensie masz racje ale jest to nienormalne aby normalni ludzie uginali się przed kimś kto zamiast mózgu ma mięśnie

10:28, 25.03.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pedropedro

0 0

...racja . Ale to szerszy problem...i czy ich powieszą czy nie - nie rozwiąże to problemu frustracji, braku obowiązkowości wśród mlodych , braku pracy itd...

GDZIE BYL FACET 30 lat temu o tej porze ??? w pracy !! ...nie spotykal się z kumplami bo nie mial czasu...robil to w sobotę....tam też lali po pysku na zabawach,nie raz sztachetą po tylku dostal i nie robil rabanu...

TU DOSZLO do TRAGEDII ...ale czy zamierzonej ? - nie osądzę..

wiem jedno- żle się dzieje w tym mieście..a mlodzi ? cóż ..oni nadal wierzą ,że jak w komputerowej grze - LUDZIK MA 3 ŻYCIA...

TYLKO KTO ICH WYCHOWAL ?

11:58, 25.03.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rutekrutek

0 0

Do ceec, czytanie tekstu ze zrozumieniem. Napisałem powinni, a nie że tak jest więc najpierw przeczytaj, przeanalizuj i na koniec napisz swój wywód.

14:39, 25.03.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CarCar

0 0

To jest jawna kpina!

23:02, 25.03.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

epaepa

0 0

to jest kpina, kolesie powinni dostać dożywocie.Mam nadzieje że sprawa trafi do Ziobro i zajmie się to bulwersującą sprawą.Pierwszy czyn ścigali go zamiarem pobicia 8 lat.Dwa jadąc grozili za to jest nawet do 5 lat jeżeli groźba zamienia się w czyn.Trzy spowodowali celową katastrofę w ruchu lądowym. Czyli gwałtowne zahamowanie narażając inne osoby w ruchu do tragedii, do której doszło,ponieważ uderzyli poszkodowanego po którym przejechał autobus.Kolejne nie udzielili pomocy uciekając z miejsca wypadku - śmiertelnego i wiedząc o tym.Bandytyzm w czystej postaci za którą powinni dostać dożywocie, do tego sprawa głośna na cały kraj i dla przykładu wyrok powinien zostać podany w mediach do publicznej wiadomości wraz z pełnymi nazwiskami i wizerunkiem bandytów. W tym przypadku wygrały pieniądze więc c..j z takimi wyrokami

22:05, 27.03.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Aquarius67 Aquarius67

0 0

To są polskie sądy. Zabili młodego chłopaka i tyle dostali ? Śmieszne.

23:11, 11.05.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%