Zamknij

Święta bez szopki

12:19, 25.12.2014 Aktualizacja: 14:17, 25.12.2014
Skomentuj

W wielu pabianickich domach Boże Narodzenie obchodzone jest podobnie. Ubieramy choinki, dzielimy się opłatkiem, jemy 12 potraw i chodzimy na pasterki. Dla katolików jest to niezwykły i radosny czas związany z narodzinami Jezusa. A jak wyglądają święta w domach przedstawicieli innych wyznań?

Od 20 lat w Pabianicach działa Kościół zielonoświątkowy. Źródłem wiary w kościele jest tylko Pismo Święte. Dlatego podczas świąt Bożego Narodzenia nie liczy się nic poza słowem Bożym.

- Boże Narodzenie to nie sama choinka, prezenty i rodzinne spotkanie, ale przede wszystkim wspomnienie narodzin Jezusa - mówi Dariusz Pomorski, pastor Kościoła zielonoświątkowego w Pabianicach. - Jeśli nie pamięta się wtedy o Chrystusie, to nie są to święta.

Każda zielonoświątkowa rodzina spędza te święta zgodnie ze swoją tradycją. Bliscy obdarowują się prezentami, wspominając przy tym, że Bóg w prezencie podarował swojego syna. Bez względu na to, jak został przygotowany wigilijny stół, nie może przy nim zabraknąć Biblii. Czytanie fragmentów Pisma Świętego to główny element uroczystości. W kościele przy ul. Konopnej wierni organizują również wieczór wigilijny we wspólnocie.

- W tym roku zrezygnowaliśmy ze sztywnego programu spotkania. Chcemy się skupić na tym, co najważniejsze, zamiast na organizacji wieczoru - mówi pastor.

Pastor i wierni będą czytać Pismo Święte, oglądać film ewangelizacyjny. Dzieci dostaną paczki, a wszyscy zaśpiewają kolędy i złożą świadectwa.

- Mówimy o tym, co Bóg dla nas uczynił w tym roku, jak zmienił nasze życie. Dziękujemy mu za to - wyjaśnia pastor.

Odwiedzając rodziny katolików i ewangelików podczas świąt, nie dostrzeżemy różnicy w przygotowaniach. Rodziny ewangelików również przystrajają choinki, pichcą typowe wigilijne potrawy (np. karp), a dzieci oczekują św. Mikołaja.

- To są tradycje świeckie, nie kościelne. Dla Kościoła najważniejsze jest wspominanie przyjścia na świat Chrystusa - tłumaczy ksiądz Paweł Meler z Kościoła ewangelicko-augsburskiego.

Na wigilijnym stole nie powinno jednak zabraknąć Biblii. W kościele ewangelicko-augsburskim mieszczącym się przy ul. Zamkowej wierni gromadzą się na spotkaniu parafialnym i dzielą się opłatkiem. Nabożeństwo wigilijne w kościele to spotkanie ze słowem Bożym. Śpiewa się też wtedy kolędy.

- W śpiewniku mamy spory wybór kolęd. Również tych znanych katolikom - dodaje ksiądz Meler.

Chyba najbardziej zauważalną dla katolików różnicą jest to, że w Kościele ewangelicko-augsburskim nie obejrzymy szopki.

W Kościele prawosławnym Boże Narodzenie zaliczone jest do liczby 12 wielkich świąt. Wierni przygotowują się do narodzin Syna Bożego przez czterdziestodniowy post rozpoczynający się w listopadzie. Tradycyjnie w święta Bożego Narodzenia zarówno w cerkwiach jak i w domach ustawia się choinki. Na stole pojawia się 12 potraw (o ile gospodarz ma to w tradycji). Jednak zamiast opłatka, którym katolicy dzielą się ze swoimi bliskimi, jest… prosfora.

- Prosfora to chlebek wypiekany z mąki, drożdży i wody. Można go zakupić w cerkwiach - wyjaśnia ksiądz Jakub Dmitruk, wikariusz parafii prawosławnej św. Aleksandra Newskiego w Łodzi.

W cerkwiach nie ma też szopek ani żłobka. Zamiast tego jest ikona Bożego Narodzenia (obraz). W okresie świąt rozbrzmiewają kolędy. A co z pasterką?

- Z racji tego, że w Pabianicach i w innych miejscach oddalonych od naszej parafii nie ma cerkwi, nie organizujemy pasterki. Związane jest to jednak wyłącznie z tym, że nasi wierni mieliby utrudniony dojazd tu w nocy - mówi ksiądz Dmitruk.

Prawosławne Boże Narodzenie trwa trzy dni, ponieważ w taki sposób Kościół podkreśla udział Trójcy Świętej w dziele zbawienia człowieka. Pierwszego dnia świętuje się narodzenie Jezusa. Drugiego czci się Najświętszą Marię Pannę, która narodzinami Jezusa połączyła ze sobą niebo i ziemię. Trzeci dzień poświęcony jest świętemu Stefanowi. Wyznawcy prawosławia na wschodzie Polski obchodzą święta Bożego Narodzenia 7 stycznia, według kalendarza juliańskiego, czyli trzynaście dni później niż katolicy korzystający z kalendarza gregoriańskiego.

- Przyjaźniłem się z rodziną prawosławną, która przez wiele lat mieszkała w Pabianicach. Mieli dwa święta Bożego Narodzenia. W Pabianicach obchodzili je tak jak my, a potem jechali do rodziny na Podlasie i świętowali drugi raz w styczniu – mówi Krzysztof Nowacki. - Najbardziej cieszyły się z tego dzieci.

Świąt Bożego Narodzenia nie obchodzą świadkowie Jehowy. Nie ubierają choinek, nie przygotowują wigilijnej kolacji i nie oczekują świętego Mikołaja, który przyniesie grzecznym dzieciom prezenty.

- Jeśli rodzice chcą obdarować swoje dzieci, nie potrzebują do tego świąt. Robią to spontanicznie - mówi Krzysztof, świadek Jehowy.

Zdaniem świadków 25 grudnia to dzień, który był poświęcony bogu słońca w pogańskim Rzymie. Z racji tego, że dzień ten został głęboko zakorzeniony w tradycjach ludowych, Kościół rzymski nadał mu chrześcijańskiego znaczenia (ustanowił go dniem narodzin Chrystusa). Poza tym dzień narodzin Jezusa nie zgadza im się z okresem zimowym. Według biblijnej wzmianki Jezus narodził się wczesną jesienią.

Na korzyść świąt Bożego Narodzenia do świadków Jehowy nie przemawia nawet okazja do rodzinnego spotkania.

-  My jesteśmy ze sobą bardzo zżyci, mamy rodziny i wielu przyjaciół. Spotykamy się często i nie potrzebujemy do tego sztucznie nakręcanych świąt, by być razem - przekonuje Krzysztof.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Zebulon_ZebulonowiczZebulon_Zebulonowicz

0 0

Święta, to szabat oraz Pascha



Świętami dla wszystkich jest tylko i wyłącznie szabat - sobota, dzień odpoczynku w trosce o zdrowie nasze (Rdz 2,2-3) Natomiast dla Izraela świętem jest szabat oraz Pesach - Pascha, na pamiątkę wyjścia z niewoli śmierci do życia, oraz śmierci Jezusa Zbawiciela w zastępstwie śmierci każdego z nas (Łuk 22,14-22)



Wigilia jest o genealogii stypy pogańskiej.



Zdaniem etnologów wigilia pierwotnie była ucztą ofiarną stypa dla zmarłych. Pogański cykl obrzędowy ustanowiony ku pamięci przodków, czyli zimowe zaduszki. Pogańskie zwyczaje są dla Wszechmogącego Boga obrzydliwością.Izrael za pogańskie zwyczaje szedł do niewoli lub ginął. Analogicznie do współczesnych za kontynuacje pogańskie zwyczaje na pewno poniesie konsekwencja każdy, kto tak czyni.

12:16, 16.10.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciepabianic.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%