W czwartek od 13.30 trwał happening przed Urzędem Miejskim. Zorganizował go Ośrodek Profilaktyki i Integracji Społecznej.
- Chcemy zmiany w prawie dotyczącym produkcji i sprzedaży dopalaczy – mówiła jedna z organizatorek.
Zainteresowanie pabianiczan było bardzo duże. W ciągu trzech godzin na liście podpisało się ponad 200 dorosłych. Osobno są zbierane też podpisy od osób nieletnich i przedstawicieli władz miasta i powiatu.
Ci, którzy jeszcze nie zdążyli złożyć podpisu, mogą to zrobić w niedzielę podczas Dnia Zdrowia w SP 3 w godz. 14.00 -18.00.
- W Pabianicach problem dopalaczy jest bardzo duży. Widać tendencję wzrostową. Do ośrodka trafiają coraz młodsze osoby - mówi pracownik OPiIS. - Jeden z najmłodszych ma 10 lat i pełne objawy uzależnienia.
Za blisko dwa tygodnie list ma trafić do Donalda Tuska.
0 0
To doprawdy żenada kiedy widzimy bezradność Państwa i Jego Organów w walce z taką oficjalną dilerką. Ale cóż mamy wymagać od funkcjonariuszy służb kiedy na podaną informację o pijaństwie gimnazjalistów w parku Wolności oraz o wsiadaniu za kierownicę samochodów tychże małolatów i ujeżdżanie nimi po alejkach parku i po ulicy Wilków - otrzymuje sie zbywającą odpowiedż od straznika miejskiego która nas informuje, że brak jest podstaw do wszczęcia interwencji funkcjonariuszy w stosunku do pijanych małolatów.