Zamknij

Kto zastąpi proboszcza Szubę?

16:16, 22.08.2011 Aktualizacja: 18:46, 22.08.2011
Skomentuj Jach Przemek Jach Przemek

W październiku ubiegłego roku skończył 78 lat. Księdzem jest od 59 lat, a proboszczem pabianickiej parafii - 22 lata.

– I od 13 lat pobieram zasiłek emerytalny z ZUS-u, całe 750 złotych – informuje ksiądz Szuba.

Chciałby też przejść na emeryturę kościelną. Musi na to otrzymać pozwolenie od władz kościelnych. W tym roku ksiądz Szuba po raz trzeci poprosił biskupa o emeryturę. Poprzednio dwa razy mu odmawiano.

– Jeszcze nie dostałem odpowiedzi – mówi. – Jeśli odpowiedz będzie pozytywna, to nie opuszczę Pabianic. Zostanę w mojej parafii.

Ksiądz ma nadzieję, że w tym roku biskup wyrazi zgodę. Ukończył właśnie „dzieło swojego życia” - remont zabytkowych murów kościoła.

– Trwało to prawie pięć lat i kosztowało 1,5 miliona złotych – wylicza ksiądz Jan. – Połowę dało ministerstwo kultury, resztę musiałem „wyżebrać”.

„Po prośbie” ksiądz pukał do wielu drzwi. W Pabianicach pomógł mu najbardziej właściciel Aflofarmu Andrzej Furman. W rodzinnym Poznaniu bratankowie wskazali mu ludzi o szerokim geście.

Swoje rządy jako proboszcz-gospodarz parafii zaczynał od wyburzenia starych obiektów fabrycznych z czasów carskich. Odsłonięto wówczas sylwetkę kościoła od strony zachodniej. Na placu przykościelnym w 1991 r. stanął pomnik św. Maksymiliana. W samym kościele wymieniono instalację elektryczną, pokryto dach wieży kościelnej blachą miedzianą, przeprowadzono generalny remont organów, wystroju prezbiterium, oświetlenia zewnętrznego kościoła.

Pożegnalna msza proboszcza Szuby w niedzielę o godz. 10.00 w kościele św. Mateusza przy Starym Rynku.

Jan Szuba urodził się 19 października 1932 r. w Nowej Wsi Królewskiej koło Wrześni. Chciał zostać śpiewakiem operowym, ale na jego drodze stanął ks. Stanisław Świerczek. To za jego namową w 1952 Jan Szuba wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. Pięć lat później otrzymał święcenia kapłańskie z rąk biskupa Michała Klepacza. Potem został wikariuszem w parafii Przemienienia Pańskiego w Łodzi. W 1965 roku został wikariuszem parafii św. Mateusza w Pabianicach. W 1969 r. rozpoczął studia na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie otrzymał dyplom historyka sztuki. W latach 1984 - 1988 był proboszczem w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Brzezinach.

W związku z przejściem na emeryturę ks. infułata Świerczka, ks. Jan objął w 1989 r. probostwo przy kościele św. Mateusza i św. Wawrzyńca. W 1990 r. został dziekanem dekanatu pabianickiego i pełnił tę funkcję przez 10 lat. W 1992 r. otrzymał godność Kapelana Jego Świątobliwości Jana Pawła II. W 1997 r. - odznaczenie biskupie Rokietą i Mantoletem. W 1998 r. został Kanonikiem Honorowym Archidiecezjalnej Kapituły Łódzkiej. W 2003 r. otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Pabianice.

(redakcyjny zespół)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

pabianiczanin20pabianiczanin20

0 0

No to będzie %%%%%%%%%%%%%%%......

16:59, 22.08.2011
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AK88AK88

0 0

Jeden z najbardziej sympatycznych księży jakich poznałem...rocznik mojej śp babci, ludzie z 1932 są wspaniali :D

05:03, 23.08.2011
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

leser4leser4

0 0

(treść moderowana)

09:01, 23.08.2011
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

michal7187michal7187

0 0

Nie miałem okazji go spotkać osobiście, ale słyszałem, że jest to ksiądz z powołania. Podobno bezdomnemu mógł swój płaszcz oddać.

10:42, 23.08.2011
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

leser4leser4

0 0

13lat pobiera zasiłek emerytalny 750 pln, ale niech powie ile bierze z tacy, chrztów, pogrzebów, ślubów i.t.p. Kościół nie dość, że siedzi na garnuszku państwa to jeszcze nie płaci podatków.

15:01, 23.08.2011
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

franzfranz

0 0

Nie lubię kleru ale ten ksiądz jest naprawdę klawy gość i nie wyciąga łapy po kasę jak to się tu ładnie niektórzy wypowiedzieli bądź wypowiedzą.Masz to Bóg zapłać,nie masz nie szkodzi.Takim go zapamiętam i na pewno pożegnam,tak mogę mu podziękować.Reszta księży mogła by się od niego uczyć,szkoda że takich jak on jest już pewnie niewielu.

17:57, 23.08.2011
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

leser4leser4

0 0

Jeśli jest tak jak mówisz franz to przepraszam.

18:17, 23.08.2011
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

landrynkowa33landrynkowa33

0 0

szkoda,że najlepszy ksiądz w pabianicach odchodzi.nie dość,że najmilszy i wspaniały,to najładniej śpiewał z księży jak na swój wiek i do tego wspaniale nauczał. na pewno pójdę pożegnać księdza.

18:39, 23.08.2011
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AK88AK88

0 0

franz ma racje...przyszedlem do kancelarii po akt z bierzmowania...i nie chciał ode mnie rzadnych pieniędzy...powiedział że jestem młodym człowiekiem, który ma swoje wydatki i nie będzie ode mnie brał.... :D

00:44, 24.08.2011
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

alikalik

0 0

ksiądz Jan Szuba traktuje wszystkich jednakowo nie wyróżnia a przede wszystkim sam się nie wywyższa docenia i tych wielkich i tych bardzo maluczkich i bogatych i bardzo biednych

10:19, 24.08.2011
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%