Zamknij

Tramwaj w Pabianicach jeździ od 110 lat

11:40, 22.01.2011 Aktualizacja: 12:21, 22.01.2011
Skomentuj Wiesław Kwiatkowski Wiesław Kwiatkowski

- Zapraszam na obchody 110. rocznicy uruchomienia linii tramwajowej z Łodzi do Pabianic – mówi prezydent Zbigniew Dychto.

W sobotę 29 stycznia o godz. 11.00 sprzed Urzędu Miejskiego wyruszy zabytkowy tramwaj typu Sanok z 1928 roku. To okaz z kolekcji Tomasza Adamkiewicza.

Tramwajem będziemy mogli jeździć przez 3 godziny od pętli przy Wiejskiej do Dużego Skrętu. Nie trzeba będzie kasować biletów. Razem z pasażerami będą jeździć członkowie Klubu Miłośników Starych Tramwajów, pełniący rolę obsługi konduktorskiej. Podróż będzie umilać kapela podwórkowa Dobrzanie.

Kursowanie Sanoka zakończy się o godz. 14.00.

Byliśmy pierwsi? Tak, ale 110 lat temu

Połączenie między Pabianicami a Łodzią było pierwszą w Królestwie Polskim elektryczną linią tramwajową łączącą dwa miasta. Już w 1899 roku zawiązało się konsorcjum pod nazwą Łódzkie Elektryczne Wąskotorowe Koleje Podjazdowe. Rok później zaczęto układać tory tramwajowe na trasie Pabianice – Łódź – Zgierz.

Na ulice Pabianic tramwaj wyjechał 17 stycznia 1901 roku. Pierwszy elektryczny pociąg z Łodzi do Pabianic wyruszył o godz. 14.25. Dojechał tylko do granic miasta przy ulicy Warszawskiej. Dlaczego? Włodarze Pabianic uznali, że tramwaje będą zagrażać bezpieczeństwu mieszkańców Starego Miasta. Chodziło jednak o pieniądze – władze domagały się od łódzkiej spółki stałej opłaty – 3 procent od dochodów.

Początkowo tramwaje kursowały co pół godziny – między godz. 7.20 a 22.30. Docierały do Górnego Rynku w Łodzi (dziś Plac Reymonta), a pokonanie całej trasy zajmowało im 35 minut. Bilet w III klasie kosztował 17 kopiejek, a w II – 35 kopiejek. Dzieci do lat 5 podróżowały bezpłatnie, a te w wieku 5–10 lat i uczniowie „w umundurowaniu” płaciły 50 procent ceny biletu. Zainteresowanie elektrycznymi maszynami było ogromne. W ciągu dwóch pierwszych dni od uruchomienia linii sprzedano 4.000 biletów.

W 1905 roku linię wydłużono pod ówczesny budynek Magistratu (Zamek), a w 1924 r. – do dworca kolejowego. W roku 1940 tramwaj oznaczono numerem „70”. Po wojnie – numerem „41”. Od 1 stycznia 1949 roku obsługą zarówno miejskich, jak i podmiejskich linii tramwajowych w Łodzi zajmował się utworzony wówczas Miejski Zakład Komunikacyjny, przemianowany 2 lata później na Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. Rok 1968 przyniósł wydłużenie linii do pętli przy zbiegu ulic Łaskiej i Wiejskiej oraz budowę pętli Duży Skręt przy ul. Warszawskiej. W tym samym roku na trasie Wiejska – Duży Skręt uruchomiono dodatkową linię „41 bis”. W latach 80. planowano budowę linii tramwajowej na osiedlu Bugaj. Na skrzyżowaniu ulic Nawrockiego i Waltera–Jankego oraz Świetlickiego zbudowano nawet tory. Plany szybko legły w gruzach, ale ślady po torach są tam do dziś.

1 grudnia 1993 roku linię tramwajową „41”, należącą do MPK Łódź, przejęło MKT (Międzygminna Komunikacja Tramwajowa). Pięć lat później zlikwidowano linię „41 bis”. Zamiast niej Miejski Zakład Komunikacyjny uruchomił autobus linii „11”. Tramwaje MKT po pabianickich torach jeździły tylko przez 10 lat. W 2003 roku władze miasta nie dogadały się z przedstawicielami łódzkiej spółki. Umowa została wypowiedziana. 1 stycznia 2004 r. pabianicki tramwaj ponownie zaczęło obsługiwać łódzkie MPK. Powstały nowe linie – „11” i „11A” (do Helenówka, a od 1 lutego – aż do Zgierza). To nie koniec zmian. Wysłużone tramwaje 803N zastąpiono Konstalami 805Na.

Linia „11” w przeciwieństwie do „41” funkcjonowała na zasadach komercyjnych – MPK czerpało wszystkie wpływy wyłącznie z biletów, a budżet miasta został przeznaczony na konserwację torowiska. W październiku 2004 r. na odcinku Wiejska – Duży Skręt jeździł tramwaj linii „P”. Konduktorów zaczęły zastępować automaty biletowe. Po raz ostatni konduktor pojawił się w tramwaju 30 kwietnia 2005 roku. Rok później MPZ uznało, że linia „P” nie jest opłacalna, a że miasto nie chciało jej współfinansować, została zlikwidowana.

Ze względu na fatalny stan techniczny torowiska, Pabianice, Łódź i Zgierz zadeklarowały chęć zmodernizowania całej trasy tramwajowej łączącej te miasta. 1 lipca 2008 roku został oddany do użytku łódzki odcinek Łódzkiego Tramwaju Regionalnego. Między Helenówkiem i Chocianowicami kursują szybkie, i nowoczesne tramwaje Pesa 122N.

W momencie powstania ŁTR, z torów zniknęły kursujące do Zgierza tramwaje linii „11”. Powstała linia „P”, która jeździła tylko do Chocianowic. W sierpniu 2010 roku na tory wróciła linia „41”. W całości włączono ją do łódzkiego Lokalnego Transportu Zbiorowego. Pozwoliło to ujednolicić obowiązującą taryfę, więc jeździmy na łódzkich bilatach.

Magdalena Gurazda


Na podstawie:

„650 lat Pabianic. Studia i szkice”, Robert Adamek, Tadeusz Nowak, Wydawnictwo Literatura, Łódź 2005 i

strony internetowej: komunikacja.pabianice.pl

(redakcyjny zespół)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

arvaarva

0 0

tak ale niedługo to go nie będzie wcale

15:37, 22.01.2011
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

adamj320adamj320

0 0

1) niewiele zmienili konstrukcje

2) widać że nasze torowisko ma 110 lat

;)

16:01, 22.01.2011
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SzKSzK

0 0

Najstarsze fragmenty torowiska są z lat 50-tych, są znaczące fragmenty z lat 70-tych, natomiast większość torów była wymianiana w latach 80-tych.

22:40, 25.01.2011
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JanzPabianicJanzPabianic

0 0

szkoda tylko, że według moich wyliczeń linia pabianicka jest krótsza niż 110 lat temu, bądź niewiele dłuższa. A pomyśleć że w zasięgu ręki była pętla przy lodowej na Widzewie, lub może nawet Ozorków, biorąc pod uwagę że 46 dojeżdża do Chocianowic. A tek szczerze mówiąc te 803 wcale nie były tak tragiczne tym bardziej, że MKT skutecznie przeprowadziło ich modernizację, a w dodatku w przeciwieństwie do 805 miały cały czas ogrzewanie...

11:01, 29.01.2011
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%