Zamknij

"Nie obrażam się za hycla"

10:19, 23.02.2010 Aktualizacja: 13:02, 15.06.2010
Skomentuj Jach Przemek Jach Przemek

Pabianicki hycel pracuje 24 godziny na dobę. Każdego miesiąca łapie około 20 porzuconych psów. W 90 procentach jego akcje kończą się sukcesem. Nocami odbiera telefony od policjantów.

 - Dzwonią do mnie, bo nie mają sumienia zostawić na pastwę losu psiaka, którego właściciel umarł, albo został przewieziony do izby zatrzymań – opowiada.

To odpowiedzialna, wymagająca odpowiednich przeszkoleń praca.

- Oprócz wszelkich dokumentów uprawniających do łapania psów, między innymi pozwolenia od powiatowego lekarza weterynarii, mam specjalistyczny sprzęt – klatki do przewozu psów i samochód – dodaje.

więcej o pracy jedynego łapacza psów w Pabianicach piszemy w Życiu Pabianic, które jest już w kioskach

(Gurazda Magdalena)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

DmowskiDmowski

0 0

A może by tak numer telefonu do tego Pana hmm??

17:37, 23.02.2010
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

20stycznia20stycznia

0 0

~Dmowski - skontaktuj się ze schroniskiem; oni mają namiar na Wojtka

18:35, 23.02.2010
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

traxxtraxx

0 0

Oj Wojtuś Wojtuś, sławny jesteś widzę ;)

00:37, 24.02.2010
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%