Czy powstanie cmentarz dla zwierząt w Pabianicach

Aleksandra Stasiak i Anna Zaborowska, radne miejskie (Lewica) złożyły interpelacje do prezydenta Pabianic. Radne wnoszą o rozważenie możliwości utworzenia na terenie Pabianic cmentarza dla zwierząt domowych.

- Wielu pabianiczan traktuje swoje zwierzęta jak członków rodziny. Po ich śmierci stają przed dylematem związanym z pochówkiem - uważają radne.

W Polsce, zgodnie z przepisami prawa, ciało psa. Kota, czy innego padłego zwierzęcia domowego nie może być pochowane na terenie prywatnym, publicznym ani w miejscach nieprzeznaczonych do tego celu, takich jak lasy czy parki.

Przepisy stanowią, że, zwierzęta domowe powinny być poddane odpowiedniej utylizacji, spopieleniu lub pochowane na cmentarzu dla zwierząt.

Na terenie naszego miasta nie ma cmentarza dla zwierząt, więc pabianiczanie (wbrew przepisom) chowają swoje zwierzęta w lasach, w ogródkach, na nieużytkach. Niektórzy korzystają z najbliższego cmentarza dla zwierząt "Cerber", który jest w Łodzi przy ulicy Malowniczej 78A. To (prywatne) miejsce spoczynku dla zwierząt domowych, głównie psów i kotów, ale także dla innych gatunków, takich jak chomiki, świnki morskie czy żółwie.

Zdaniem pabianickich radnych utworzenie cmentarza dla zwierząt w naszym mieście byłoby wyrazem empatii, nowoczesnego podejścia do potrzeb mieszkańców. Aleksandra Stasiak i Anna Zaborowska proszą prezydenta o analizę problemu; możliwość wyznaczenia terenu pod cmentarz, ogłoszenie konsultacji społecznych w tej sprawie, oszacowanie kosztów realizacji i źródeł finansowania, a także o rozważenia możliwości współpracy z sąsiednimi gminami w celu stworzenia wspólnego obiektu.

Odpowiedzi prezydenta jeszcze nie ma.