Pabianiczanki wygrały wszystkie mecze w swej grupie. Najpierw pokonały wicemistrza Polski 5x5 Zagłębie Sosnowiec 14:13, później Akademię Gortata Gdańsk 18:14 i Eneę AZS Poznań 10:9. W ćwierćfinale ograły MUKS Poznań 20:18, a w półfinale zmierzyły się z Politechniką Gdańsk. W połowie meczu z Politechniką pabianiczanki prowadziły 11:9 i Stępińska trafiła z dystansu. Byłyby 4 punkty przewagi dla PTK Grot, ale sędzia nie uznał rzutu, dopatrując się kroków, których w tej mocno liberalnej odmianie koszykówki się nie gwiżdże (chyba, że ktoś zrobi już nie trójskok tylko czwórskok). Wywołało to dyskusje pod koszem, nerwowość w naszych szeregach i tradycyjne już łamanie zasady „no-coaching” (bez podpowiedzi trenerów, kibiców, itp.) przez ekipę gdańską (na co sędziowie nie reagowali, a powinni karać przewinieniem technicznym). Skutek? Gdańszczanki dogoniły nas. Potem przegoniły i wygrały 17:12. A w finale zdobyły złoty medal.

W meczu o brąz pabianiczanki wręcz zdeklasowały rywalki z Gorzowa Wielkopolskiego. Wynik 21:4 był tego dnia najwyższym rezultatem na warszawskim Torwarze.

Wczoraj kadetki PTK EnterCar zajęły 5. miejsce w mistrzostwach Polski 3x3. O popularności tej stosunkowo nowej dyscypliny świadczy fakt, iż w obu kategoriach (juniorkach i kadetkach) w eliminacjach do finału mistrzostw Polski, rywalizowało aż 161 zespołów z całego kraju. Brąz i piąte miejsce dla Pabianic to sukces młodzieży PTK, ale to nie koniec bojów o medale. Jutro do Warszawy jedzie PTK Grot F&F Automatyka (Natalia Rosińska, Martyna Stępińska, Amelia Canert i Oliwia Bęben). Będą walczyć w kategorii U23, gdzie zmierzą się min. z zawodniczkami na co dzień grającymi w ekstraklasie. W finale zagra 16 najlepszych krajowych drużyn.