W całym powiecie pabianickim ruszyły zbiórki darów dla powodzian. Ale można pomogać i tak. Konstantynów organizuje Zieloną szkołę. Zaprosi dzieci, które przeżyły powódź. Ich szkoły i domy są zniszczone.

- Będziemy pomagać dzieciom powrócić do normalności — mówi Robert Jakubowski, burmistrz Konstantynowa. - Chcemy wyrwać je z lęku, strachu i z traum, które przeżyły podczas powodzi.

Miasto na urządzenie zielonej szkoły, wyżywienie i noclegi dla dzieci, a także na przygotowanie kilku atrakcji, planuje przeznaczyć 100.000 zł.

- Za kilka dni mamy sesję Rady Miejskiej. Przedstawię wtedy projekt uchwały, na mocy której będziemy mogli przeznaczyć 100.000 zł na zieloną szkołę dla dzieci powodzian, które będziemy gościć w naszym mieście – wyjaśnia burmistrz Jakubowski. - My mieszkańcy Konstantynowa jesteśmy postrzegani jako ludzie o wielkich sercach.

Do akcji niesienia pomocy dzieciom zaprosiła burmistrza naszego miasta posłanka na Sejm Agnieszka Hanajczyk.

- Zadzwoniłam do burmistrza Jakubowskiego z taką propozycją i już po 120 sekundach rozmowy usłyszałam „Tak” – mówi Agnieszka Hanajczyk. - Bo taki jest burmistrz i tacy są właśnie mieszkańcy Konstantynowa. Dajecie dzieciom szansę, żeby sobie poukładały w małych głowach to, co się stało. Tego czasu potrzebują też ich rodzice.

W tej akcji chodzi o to, aby dzieci z zalanych terenów mogły wyjechać na tzw. zielone szkoły. W wielu miejscach jeszcze przez jakiś czas nie będą działać szkoły i dzieci nie będą mogły kontynuować nauki. Dlatego tak ważne jest teraz, żeby najmłodsi dostali szansę powrotu do normalności. W tym czasie ich rodzice będą mogli zająć się usuwaniem szkód po przejściu fali powodziowej przez ich domy, miasta i szkoły.