W całej Polsce rosną opłaty za mieszkania. Tak zwany „czynsz” w tym roku wzrasta wszędzie, czyli w spółdzielniach, wspólnotach i prywatnych kamienicach. To kumulacja podwyżek, które mają wpływ na funkcjonowanie nieruchomości i konsekwencja między innymi wzrostu cen materiałów budowlanych, asfaltu, prądu i podatków.
- Dziś nie stać nas nawet na malowanie klatek schodowych. O naprawach chodników i asfaltu na drogach dojazdowych nawet nie możemy pomarzyć. Ceny wszystkich usług bardzo zdrożały, a od dwóch lat rosną w zastraszającym tempie – mówi Wacław Maciej Przybylski, prezes Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Fundusz remontowy to 0,78 zł od metra mieszkania. Przy średniej wielkości mieszkaniu 50 m kw. daje to 39 zł miesięcznie, czyli 468 zł rocznie. W bloku jest około 40 mieszkań, czyli rocznie wszystkie wnoszone opłaty na remonty w tym jednym bloku dają nam 18.728 zł. Taka kwota nie starcza już na remonty, których wymagają bloki PSM. Sama wymiana okien tylko w jednym mieszkaniu to koszt około 18.000 zł.
- Nasze budynki są coraz starsze, więc coraz więcej dachów potrzebuje kompleksowej naprawy. Samo ich łatanie już nie wystarcza – dodaje prezes Przybylski. - Wszyscy widzimy, że rozsypują się nam asfaltowe drogi dojazdowe do bloków. Cena napraw ubytków to koszt kilkudziesięciu tysięcy złotych. Nie mamy na to pieniędzy.
Nowy wojewoda łódzki Dorota Ryl podała wysokości wskaźników przeliczeniowych kosztu odtworzenia 1 m kw. powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych dla województwa łódzkiego. Na II i III kwartał 2024 r. to 5.318 zł za metr kw. mieszkania. Dla Łodzi ten wskaźnik przeliczeniowy kosztu odtworzenia 1 m kw. powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych jest jeszcze wyższy i wynosi 6.313 zł za metr kw. Obwieszczenie weszło w życie 1 kwietnia 2024 r.
Tę wartość trzeba podzielić przez 66 lat, bo taki jest okres zużycia bloków w całej Polsce. Następnie, aby wyjść na stawkę miesięczną, to otrzymaną wartość musimy podzielić przez 12 miesięcy w roku. Sugerowana wysokość maksymalnej stawki remontowej za metr kw. mieszkania w tym roku zgodnie z obwieszczeniem wojewody Ryl to 6,70 zł. W Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej od lat ta stawka wynosi 0,78 zł, czyli jest prawie 9 razy niższa od zalecanej.
- Niestety, nie uda nam się utrzymać w tym roku tak niskiej stawki remontowej – mówi prezes PSM. - Pabianicka Spółdzielnia niemal od 10 lat nie robiła podwyżki na fundusz remontowy. Owszem, w 2015 roku podnieśliśmy go o 2 grosze. Ale to wciąż za mało. Od tamtej pory wszystko w Polsce zdrożało, a niektóre materiały budowlane nawet kilkakrotnie.
W łódzkich spółdzielniach fundusz remontowy wynosi około 3 zł, a w Pabianicach od lat to 0,78 zł od metra kw. mieszkania.
W opłacie miesięcznej za użytkowanie mieszkania rosły opłaty związane z podwyżkami niezależnymi od spółdzielni. Więcej płaciliśmy z powodu wyższych: podatków od gruntów i od nieruchomości, cen energii elektrycznej, wysokości stałych opłat za ciepłą i zimną wodę. Stawki ubezpieczenia budynków również rosną, bo ich wysokość jest powiązana ze wskaźnikami kosztów odtworzenia podanych przez wojewodę. W ciągu ostatnich lat wzrosły rachunki za energię elektryczną, zużytą do oświetlenia klatek schodowych, piwnic, chodników, placów zabaw. Żarówki też nie tanieją. Coraz więcej trzeba płacić za zawory hydrauliczne, uszczelki, środki czystości, a nawet miotły do zamiatania.
- Paliwo w ciągu dwóch lat zdrożało średnio z 4,50 zł do 6,90 zł, czyli blisko o 50 proc. - dorzuca prezes. - Dlatego nie ma wyjścia. Musi też wzrosnąć stawka eksploatacyjna.
Dziś to 2,72 zł od metra kw. mieszkania. Dzięki niej mamy w PSM przez 7 dni w tygodniu i 24 godziny na dobę pogotowie elektryczne, hydrauliczne i gazowe. To też opłata za koszenie trawy, sprzątanie placów zabaw, chodników, korytarzy, piwnic. Dzięki temu są darmowe opłaty w kasach spółdzielni, obsługa prawna budynków, obsługa księgowa, wynagrodzenia gospodarzy domów… Stawka eksploatacyjna np. w spółdzielni w Śremie to 3,47 zł, a w łódzkich spółdzielniach od lat oscyluje wokół 3 zł. Konieczne jest też podniesienie opłaty za techniczne utrzymanie zasobów. Dziś to 0,41 zł za metr kw.
Mieszkańcy Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej informacje o tych zmianach otrzymają pod koniec kwietnia, a ile ostatecznie będą wynosić, to zdecyduje Rada Nadzorcza PSM. Nowe stawki zaczną obowiązywać od 1 sierpnia.
- Paradoksalnie te opłaty nazywa się zależnymi od Spółdzielni, a niby jaki wpływ ma Spółdzielnia na wzrost cen prądu, paliwa, podatków czy materiałów budowlanych – podsumowuje prezes Przybylski.
Ale to nie koniec wzrostu kosztów utrzymania mieszkania. Zgodnie z ustawą, miasto podniosło opłatę za przekształcenie wieczystego użytkowania gruntu w prawo własności tych gruntów. Wzrasta ona o 14,4 procenta.
Komentarze do artykułu: Wzrośnie czynsz w blokach spółdzielczych
Ten artykuł ma wyłączoną opcję komentarzy