Zamknij

Szczęśliwe dwójki

00:00, 21.02.2002 Aktualizacja: 18:58, 12.06.2010
Skomentuj Kałużny Tomasz Kałużny Tomasz

22. rocznicę prowadzenia kwiaciarni Konwalia świętują Teresa i Wiesław

Szewcowie. Ich jubileusz jest pełen szczęśliwych "dwójek".

Przypada 20.02.2002 roku.

- Dwadzieścia dwa lata temu otworzyliśmy z mężem kwiaciarnię przy

zbiegu ulic Warszawskiej i Konstantynowskiej - wspomina pani Teresa. - Czasy były takie, że klienci stali po kwiatyw kolejkach.

Tulipan na Dzień Kobiet

Pabianiczanie kupowali wtedy tulipany, goździki, frezje i modne wiązanki z trzech

kwiatów.

- Podstawowym zestawem w 1980 roku był goździk, frezja i tulipan.

Zamiast tulipana mógł być żonkil - wspomina pan Wiesław.

- Zdarzało się, że stojący w ogonku klienci żądali, by sprzedawać

tylko po jednym tulipanie, bo nie dla wszystkich wystarczy.Tak

było zwłaszcza w Dzień Kobiet.

W połowie lat 80. Szewcowie zwozili tysiące tulipanów. Przez

tydzień potrafili sprzedać także 500 frezji i setki gerber. Maleńka

kwiaciarnia przy Warszawskiej robiła się zbyt ciasna.W 1993 r.

wynajęli duży lokal (160 m kw.) przy ulicy Karolewskiej. Tam

urządzili największą kwiaciarnię w Pabianicach.

Róża ozdobiona perłami

-

Potrzebowaliśmy miejsca na kwiaty w doniczkach i kompozycje z kwiatów

sztucznych lub zasuszonych - wyjaśnia Szewcowa.

Aby poznawać nowe sposoby układania kwiatów i robienia

kompozycjiz kwiatów, owoców i liści, kwiaciarze

jeżdżą na szkolenia. Wykładowcami są Holendrzy.

- Ale największym fachowcemw tej sztuce jest nasza synowa -

uważa pani Teresa. - Ona nigdy nie traci zimnej krwi. Bez

mrugnięcia okiem robi wiązanki z 40, a nawet 50 róż.

Czerwone

róże wciąż są popularne. Ostatnio moda nakazuje, by zdobiła je

perełka wklejona w środek kwiatka. Łodyga powinna być otulona miękkim

sizalem lub delikatną tkaniną.

-

Na świecie hitem są kompozycjez owoców. U nas niewielu

klientów decyduje się na tak ekstrawaganckie bukiety -

zauważyła Monika Kałużna, synowa państwa Szewców. -

Dodatki, liście i dekoracje przyjeżdżają z Zachodu. To one dodają

bukietom uroku.

Z tulipanem za ocean

Konwalia wysyła kwiaty do Ameryki, Australii i Republiki Południowej

Afryki. Częściej jednak przyjmuje zlecenia krajowe. Rachunek za

różę, którą posłaniec ma wręczyć w Warszawie, wynosi 55

zł.

-

Dziś czasy są trudne i trzeba być wszechstronnym. Dlatego handlujemy

też ceramiką, świecami i szkłem - dodaje pan Wiesław. -

Przetrwać mogą tylko najlepsi.

Ich sposób na sukces

Radzą właściciele kwiaciarni Konwalia:

- Punktualność, dokładność, sumienność. Bez tego nie da się pracować w

branży kwiatowej. Nam nie wolno spóźnić sięz wieńcem na

pogrzeb lub z wiązanką na ślub. To by nas zdyskredytowało w oczach

klientów.

(Kamińska Renata)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%