Od 1 sierpnia odzież wrzucana do kontenerów ustawionych na naszych osiedlach nie będzie już trafiała do ubogich podopiecznych Polskiego Czerwonego Krzyża.
– 31 lipca PCK kończy współpracę z firmą Wtórpol – poinformował Bogdan Piotrowski, prezes zarządu rejonowego PCK w Pabianicach.
Miesięcznie do metalowych kontenerów ze znakiem Czerwonego Krzyża ustawionych na osiedlach w woj. łódzkim trafiało od 1.800 do 2.800 ton używanej odzieży. Tylko około 30 procent z tego nadawało się do użytku i było przekazywane podopiecznym PCK. Resztę firma Wtórpol przerabiała: na szmaty do czyszczenia maszyn, paliwa alternatywne, a część wysyłała do biednych krajów Azji i Afryki. Resztę utylizowano. Wtórpol płacił PCK rocznie ponad 2 mln zł za zebraną odzież. Umowę PCK - Wtórpol zerwano, bo firma znalazła się na skraju bankructwa i wprowadziła oszczędności.
Od 1 sierpnia - jeśli zechcemy przekazać odzież nadającą się do użytku - będziemy musieli pofatygować się do siedziby pabianickiego PCK przy ul. Moniuszki 16 lub do siedziby Stowarzyszenia św. Brata Alberta przy ul. Moniuszki 14.
0 0
Jest to jak najbardziej wskazane, "ludzie" traktowali te pojemniki jak te na odpady wrzucając co popadnie! Popieram w 100%
0 0
Może i tak, ale napewno mniej osób będzie oddawać ubrania
0 0
przeciez podobno te ubrania zabierała firma (zapomniałem jaka). NAzwe mozna nawet przeczytac na kontenerze. ubrania trafiały za granice na rynek
0 0
teraz całkiem dobre ubrania będą lądowały w śmietniku