Dawca nasienia wykorzystywanego do sztucznego zapłodnienia musi być młody. Najlepiej jeżeli nie ma jeszcze 30 lat. Nie ma znaczenia czy jest kawalerem, czy jest żonaty. Dobrze jeżeli ma już dzieci. Musi być zdrowy. Równie zdrowe i „skuteczne” muszą być jego plemniki, dlatego nasienie badane jest wirusologicznie i mikrobiologicznie. Dawcy dobierani są na podstawie cech genetycznych i fenotypu, czyli: grupy krwi, koloru włosów, wzrostu i budowy ciała. Ostatnio spore znaczenie ma także wykształcenie.
Banki spermy działają przy klinikach leczących bezpłodność. Pabianiczanom najbliżej do łódzkiej Gamy.
– Wciąż potrzebujemy dawców – usłyszeliśmy w słuchawce telefonu od miłej recepcjonistki kliniki. – Chętnych umawiamy z lekarzem, który ustala wszystkie szczegóły.
Informacje o dawcach są tajne. Nazwisko ukryte jest pod konkretnym numerem. W bankach nasienia można także deponować swój materiał rozrodczy. Robią to panowie, którzy planują mieć dzieci w przyszłości, a boją się choroby lub wypadku. Nasienie jest zamrażane i czeka na swego „właściela” tak długo, aż ten zdecyduje się na dziecko.
Anonimowi dawcy za jednorazowe zostawienie spermy, która służy do sztucznego zapłodnienia, dostają od 150 do 250 zł. Niektórzy proszeni są nawet o cotygodniowe wizyty w banku. W małym pokoiku zostają sam na sam z pornograficznymi gazetami lub filmami. Spermę muszą zgromadzić w probówce, którą po napełnieniu jak najszybciej trzeba oddać laborantce.
* * *
Po wsiach Podlasia jeździ spermabus firmy MCW–Polska. Już ponad trzystu mężczyzn ma podpisane kontrakty z firmą na regularne dostarczanie swego nasienia. Przed oddaniem nasienia nie mogą pić alkoholu, nie wolno im palić więcej niż 10 papierosów dziennie i powinni ograniczać ilość stosunków z partnerkami. Za oddanie 4 mililitrów spermy firma płaci 50 zł.
Dowiedzieliśmy się, że spermabus nie pojawi się w okolicach Pabianic.
– Dawcy muszą mieszkać w terenie nie skażonym przemysłem, bo wtedy ich nasienie zawiera mniej toksyn – tłumaczy Marc Hollneker, prezes MCW–Polska. Jego firma sprzedaje zebraną spermę wielkiemu koncernowi farmaceutycznemu. Jest ona wykorzystywana do produkcji kosmetyków odmładzających, bo ma wysokie walory odżywcze i regenerujące skórę.
Komentarze do artykułu: Płacą za spermę
Nasi internauci napisali 0 komentarzy