To druga taka impreza Fundacji My kochamy Pabianice. W ubiegłym roku gościem specjalnym był były prezydent Lech Wałęsa. Pieniądze zbierano wówczas na Fundację Gajusz.

W tym roku celem fundacji była zbiórka pieniędzy na pomoc humanitarną dla walczącej z rosyjskim agresorem Ukrainy. Z wstępnych podliczeń wynika, że z biletów wstępu, darowizn i licytacji zebrano około 261.000 zł.

W sobotę pogoda nie bardzo dopisała, ale Andrzej Furman, gospodarz Afloparku i prezes Fundacji był przygotowany na jej kaprysy. Na trawiastym dywanie w ogrodzie rozstawiono namioty chroniące gości przed deszczem. Pod nimi stanęły stoły i scena. Ustawiono też telebimy, by goście mogli dobrze widzieć to, co dzieje się na scenie. A działo się. Licytowano dzieła sztuki, obrazy i drobniejsze przedmioty o niezwykłej wartości.

Pióro wieczne Aleksandra Kwaśniewskiego „poszło” za 80 tysięcy złotych, a egzemplarz Konstytucji z jego podpisem wylicytowano za 40 tysięcy zł. 20 tysięcy złotych dał Andrzej Furman za nową odmianę róży, którą wyhodował Łukasz Rojewski i nadał jej imię Jolanta Kwaśniewska. Furman przekazał kwiat „nr 0” prezydentowej.

Para prezydencka, zgodnie z tradycją, posadziła w Afloparku swoje drzewa - cisy. Opatrzono je tabliczkami, które głoszą:

"Cis Miłości-Jolanta. Zasadzony 16 lipca 2022 roku przez pierwszą damę rzeczpospolitej Polskiej w latach 1995-2005, założycielkę i prezeskę Fundacji Porozumienie Bez Barier Jolantę Kwaśniewską. Bez miłości życie traci sens. Bo miłość jest najważniejsza"

"Cis demokracji Aleksander. Zasadzony 16 lipca 2022 roku przez prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej w latach 1995-2005 Aleksandra Kwaśniewskiego. Demokracja trwa i rozwija się, gdy fundamentem jest Konstytucja, a nade wszystko mądrość i siła obywateli, którzy Konstytucji strzegą i demokracji bronią".

Wśród gości był m.in. poseł Tomasz Trela, samorządowcy: Krzysztof Habura, Marek Gryglewski, Krzysztof Rąkowski. Byli przedsiębiorcy, prezesi spółek z różnych stron kraju.

O podniebienia gości zadbał Wiesław Bober, mistrz kuchni restauracji Wzorcownia z Hotelu Fabryka Wełny. Czas umilił koncert w wykonaniu Kuby Badacha i Big-Bandu Fabryka Wełny. Muzyka porwała wszystkich do tańca. Goście bawili się do godz. 21.00.