Lekarze podkreślają, że objawy u większości pacjentów są głównie infekcyjne, kaszel, katar, gorączka. Obserwują też jednak wyraźny wzrost zgłaszanych biegunek czy bólu brzucha.

- U nas chorowała cała rodzina – opowiada pani Ewelina. - Zaczęło się od dzieci. Musiałam zabrać je ze szkoły. Miały silny ból brzucha. Syn się pokładał, był blady. Myślałam, że to „jelitówka”. Niestety, my również zachorowaliśmy. Testy potwierdziły koronawirusa.

Brak gorączki u chorych lekarzy nie dziwi. Objawy są różne i zależą od reakcji organizmu i mutacji wirusa. A tych jest coraz więcej, przebieg choroby może zatem znacząco się różnić. Od samego początku pandemii byli pacjenci bezobjawowi, a część z nich nie uniknęła powikłań zakażenia.

- Fatalnie się czułem – opowiada pan Grzegorz, który już drugi tydzień choruje z powodu covidu. - Myślałem, że to zwyczajna infekcja, ale nie radziłem sobie z kaszlem. Był tak silny i nie ustępował nawet po lekach. Lekarz zrobił mi test w gabinecie. Wynik wyszedł pozytywny. Dostałem leki i wskazania, żeby zostać w domu. Doktor dodał jeszcze, że teraz sobie pokaszlę, bo miał już wiele podobnych przypadków. Pacjenci kasłali przez kilka tygodni, nawet po ustąpieniu innych objawów.

Nadal grupą największego ryzyka są osoby starsze, osłabione, z problemami immunologicznymi. Nie ma też co się łudzić. Wirus z nami został i będzie sezonowo atakował. Jak go wykryć?

- Badania zlecane są przez lekarza podczas wizyty w przychodni. Pacjent również może zakupić test w aptece i samodzielnie go wykonać – mówi Natalia Zmysłowska, kierownik sekcji epidemiologii sanepidu w Pabianicach.

Obecnie najczęstszymi zgłaszanymi u lekarzy objawami są: gorączka, bóle mięśniowe, ból gardła, nudności, biegunka. Każdy pacjent indywidualnie przechodzi zachorowanie, więc mogą być prezentowane różne objawy.

Czy szczepienia przeciw koronawirusowi są nadal wskazane?

- Szczepienia wymieniane są wśród najważniejszych zdobyczy współczesnej medycyny, które ratują życie i chronią przed powikłaniami związanymi z niebezpiecznymi chorobami zakaźnymi – wyjaśnia kierowniczka „epidemiologii”. - Wiele badań naukowych potwierdza ogromne korzyści ze stosowania szczepień. Szczepienia są zalecane dla wszystkich chorób, na które zostały opracowane szczepionki. Ważne jest uzyskanie odporności zbiorowiskowej, dzięki niej szczepienie chroni nie tylko osobę zaszczepioną, ale dodatkowo również najsłabszych, którzy nie mogą być zaszczepieni ze względu na przeciwwskazania.

Im więcej osób zostało zaszczepionych, tym większa jest odporność grupowa, tym bardziej jesteśmy chronieni przed niebezpiecznymi chorobami zakaźnymi.

Minister Zdrowia poinformował, że od 6 grudnia będzie dostępna szczepionka przeciw covid-19, zaktualizowana dla podwariantu XBB.1.5.

- Szczepionka będzie dostępna dla wszystkich powyżej 12. roku życia – dodaje Natalia Zmysłowska. - Szczepionka jest zalecana szczególnie osobom, które przekroczyły 60. rok życia z niedoborami odporności lub chorobami współistniejącymi zwiększającymi ryzyko ciężkiego przebiegu covid-19, oraz pracownikom ochrony zdrowia.

Dostępna będzie szczepionka białkowa podjednostkowa Nuvaxovid (Novavax). Zaszczepić mogą się wszyscy, którzy wyrażą taką chęć i spełniają warunek wieku. Od ostatniego szczepienia musi również upłynąć co najmniej 6 miesięcy. W przypadku osób dotychczas nieszczepionych przeciw covid-19 powyżej 12. roku życia należy podać 2 dawki w odstępie 3 tygodni.

Zalecany odstęp podania kolejnej dawki przypominającej od przyjęcia ostatniej dawki przypominającej w grupie wiekowej 12+ wynosi co najmniej 6 miesięcy.(AN)

Szczepionka zaktualizowana do aktualnie dominującego podwariantu XBB.1.5.

szczepionka białkowa Nuvaxovid (Novavax) zaktualizowana do podwariantu XBB.1.5.

Szczepionki zaktualizowane do podwariantów Omikron BA4-5:

szczepionka mRNA Comirnaty BA.4–5 (Comirnaty Original/Omicron BA.4-5 (Pfizer-BioNTech),

szczepionka mRNA Comirnaty w dawce dla dzieci Junior (0,6-4 lata) oraz (5-11 lat),

szczepionka mRNA Spikevax BA.4–5 (Spikevax Bivalent Original/Omicron BA.4-5) (Moderna).