Marek Skrzymowski przed ponad 20 lat pomagał osobom uzależnionym od alkoholu i narkotyków oraz bezdomnym. Od 2000 roku, gdy stowarzyszenie "Granica" zaczęło działać, z jego wsparcia skorzystało wielu potrzebujących na życiowych zakrętach.
- Pomogliśmy im uratować i zmienić życie zgodnie z zasadami i głównym zawołaniem Marka Kotańskiego, naszego nauczyciela i patrona, które brzmiało "DAJ SIEBIE INNYM"- podkreślał zawsze.
Marek Skrzymowski sam kiedyś był "na dnie". Z alkoholizmem udało mu się uporać 27 lat temu. Pogrzeb, zgodnie z ostatnią wolą zmarłego, odbędzie się w rodzinnej miejscowości w Lubelskiem.
Komentarze do artykułu: Nie żyje Marek Skrzymowski
Ten artykuł ma wyłączoną opcję komentarzy