Tragedia rozegrała się we wtorek wczesnym rankiem na ul. Piłsudskiego w Głogowie. Samochód prowadzony przez Dominika Płócienniczaka uderzył w biegnącą sarnę. Zwierzę rozbiło szybę, wpadło do środka, raniąc śmiertelnie piłkarza.
Pabiks Pabianice zamieścił wpis na facebooku:
Żegnaj przyjacielu
Z ogromnym żalem informujemy, że dzisiaj rano odszedł nasz kolega, przyjaciel i wzór godny naśladowania - Dominik Płócienniczak.
Zginął w wypadku samochodowym w drodze do pracy.
Dominik był wychowankiem naszego klubu i to tutaj zaczęła się jego wielką przygoda z piłką ręczną.
Grał również w Piotrkowianinie Piotrków Trybunalski, Virecie Zawiercie, Warmii Olsztyn, Chrobrym Głogów oraz Grunwaldzie Poznań.
Dominik miał 34 lata.Wszystkim bliskim składamy głębokie wyrazy współczucia.
Komentarze do artykułu: Nie żyje Dominik Płócienniczak. Pabiks w żałobie
Nasi internauci napisali 2 komentarzy
komentarz dodano: 2019-08-29 20:36:04
Ale... z jaka prędkością należy jechać, by sarna max ~ 40 kg masy, rozwaliła szybę!!! w tak groźnie wpadła do kabiny...
Na ul. Piłsudskiego w Głogowie...
komentarz dodano: 2019-08-28 23:45:13