Od 1 kwietnia w Łódzkiem będzie jeden rejon operacyjny, obsługiwany przez jedną scentralizowaną dyspozytornię medyczną i 105 zespołów ratownictwa medycznego.

– Będzie o 5 zespołów ratownictwa medycznego więcej, a 3 z nich będą stacjonowały w małych miejscowościach – informuje Anna Leder, rzecznik NFZ.

Umowa o udzielanie świadczeń zostanie zawarta z WSRM i będzie realizowana wspólnie z 11 placówkami medycznymi z Łódzkiego.

Skąd te zmiany?

To dlatego, że znowelizowana ustawa o Państwowym Ratownictwie Medycznym mówiła, że o kontrakt z NFZ mogły ubiegać się tylko samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej, podmioty z 51-procentowym udziałem Skarbu Państwa lub jednostek samorządowych.

Firma Falck wypadła z tej konkurencji, bo nie spełniała tych wymogów.

O świadczenia ratownictwa medycznego w Łódzkiem ubiegało się wspólnie 11 dysponentów zespołów ratownictwa medycznego.

– Ofertę w ich imieniu złożyła Wojewódzka Stacja Ratownictwa Medycznego w Łodzi – ujawnia Leder.

Wcześniej uzyskała do tego pełnomocnictwo wszystkich podmiotów, także od Pabianickiego Centrum Medycznego.

– Przygotowujemy się do tej zmiany – zapewnia Adam Marczak, dyrektor do spraw administracyjno-technicznych PCM. – Kupujemy cztery nowe karetki.

PCM zatrudnił też obsadę karetek.

– Będziemy obsługiwać teren powiatu pabianickiego - dodaje Marczak.

Co to zmieni dla pacjentów?

– Nic. Po pomoc nadal będziemy dzwonić pod numer 112 lub 999. Z pomocą przyjadą karetki ratownictwa medycznego oznaczone przez PCM – mówi Marczak.