W piątek około godziny 19.00 doszło do tragicznego wypadku z udziałem motocyklisty. Pojechały tam dwie karetki pogotowia, dwa zastępy Straży Pożarnej, policjant na motorze i dwa radiowozy.
- Na jezdni leży czarny worek - poinformowali nas taksówkarze z Hallo Taxi. - Ktoś zginął.
Zginął 28-letni motocyklista. Policja ustala jego dane personalne.
- Na dziewięćdziesiąt procent jesteśmy przekonani, kto to, ale nie na sto procent, więc danych motocyklisty nie podam. To zbyt poważna sprawa. Nie możemy pozwolić sobie na błąd - mówi dyżurny policjant z pabianickiej komendy.
Motocyklista jechał hondą CBR. Maszyna jest kompletnie roztrzaskana. Z trudem udało się ustalić markę motocykla. Motor zderzył się z osobową hondą civic na pabianickich numerach rejestracyjnych. Po zderzeniu auto dachowało. Kierowcę hondy: 22-letniego Krzysztofa D. w ciężkim stanie przewieziono do szpitala. Na poduszce powietrznej przy kierownicy hondy była krew.
Do wypadku doszło, gdy jadący od Łasku samochód skręcał w Dobroniu w lewo - chcąc wjechać w ulicę Szkolną. Kierowca hondy nie ustąpił pierwszeństwa motocykliście jadącemu z Pabianic w stronę Łasku.
0 0
To raczej była honda civic na pabianickich numerach, i kierowca samochodu też nie miał zbyt wesoło. Skasowany ma lewy przód i leży na dachu.
0 0
Samochód ma rozwalony prawy bok a nie lewy przód...samochód leżał na dachu i był ten dach rozcinany od strony kierowcy zeby otworzyć drzwi i dostać się do niego...motorek leżał w promieniu 30 metrów a raczej jego szczątki...widelec przedni tuż przy aucie razem z bakiem i częścią silnika...parę metrów dalej reszta motoru a jeszcze z 10 metrów dalej siodełko...kierowca motoru widac nie miał szans..
0 0
siet :O
0 0
No faktycznie. Trochę mi się perspektywa poprzestawiała przez to dachowanie.
0 0
Zdjęcia słabej jakości ale trochę więcej...zanim ktoś z fotoreporterów wstawi...
http://img194.imageshack.us/gal.php?g=zdjcie021bbe.jpg
0 0
Na pewno jechał zgodnie z przepisami.
Szkoda kierowcy samochodu.
0 0
Winien jest kierowca Hondy. Przy skręcaniu w lewo nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu motocykliście jadącemu z przeciwka. Motocyklista jadący KAWASAKI uderzył w drzwi od strony pasażera i wbił się do środka pojazdu zginając go na pół. Samochód dachował, motocyklista upadł koło maski pojazdu a motocykl rozleciał się na kilka części. Motocyklista nie żyje a sprawca w ciężkim stanie zabrany do szpitala.
0 0
Kolego fireman to była Honda CBR ten motocykl bo byłem na miejscu wypadku :/ jeżeli tą Hondą CBR wyleciał zza górki jadąc 150 to nie było go napewno widać jak kierowca samochodu zaczynał manewr skrętu czy czegoś innego...gdyby motorem jechał 70 km/h to napewno by ominał jakoś to auto a nie tak się wpakował...
0 0
no pewnie ze zgodnie z przepisami jak 90% kierowców ścigaczy jechał przepisowo bynajmniej na pewno niechcący w to auto uderzył bo pewnie go nie zobaczył
0 0
Ale bełkoczesz...
0 0
Mieszkam blisko tej trasy i dzisiaj od rana slychac bylo "wycie" motorow. Nie wiem czy szalala tylko jeda osoba czy kilka, ale jak widac nie skonczylo to sie dobrze....
0 0
tam jest cholerne miejsce przez tą górke bo naprawde nic tam nie widać
0 0
Oczywiście była to Honda a nie Kawasaki. :) Mój błąd.
0 0
Panowie i Panie zapraszam na trasę 14 w sobotę i niedziele ( w tym tygodniu już nie ale za tydzień ) to zobaczycie jak chłopcy na motorach zapierd.... (zgodnie z przepisami).
Pozdrawiam mieszkaniec Dobronia.
0 0
autami też grzeja nie wąsko
0 0
Tirol masz racje że też ale to co na motorach się dzieje tego nie da się opisać.
0 0
Kolego toril polacy są zdolni i wszystkim łamią przepisy ;) nawet rowerami śmigając po pijaku...ale to nie zmienia faktu że motorkiem wolno nie jechał...nie wnikam kogo wina bo świadkiem nie byłem...albo jakby jechał zgodnie z przepisami to napewno auto by nie walneło koziołka i nie wylądowało na dachu a motocykl a raczej jego szczątki ładny kawałek dalej...
0 0
oj i chyba wiem nawet czyja to auto Boże spraw abym sie mylił
0 0
W fotkach do których na dole dałem link jest rejestracja...zobacz tam jeżeli to Ci pomoże...samochodem z tego co wiem jechał tylko kierowca...bo karetka jak przyjechałem zabrała jedną osobą do szpitala od razu...i to był podobno kierowca...o pasażerach nic mi nie wiadomo...
0 0
po numerach nie poznam ale ja wiem że w aucie był tylko kierowca bo wujo widział jak tam przejeżdżał to straz cieła auto i go wyciągali a motocyklista był reanimowany
0 0
Aha...oby to nie był nikt z Twoich znajomych bo stan kierowcy był podobno ciężki...
0 0
ale jak oglądam te masakryczne zdjęcia to chyba odrazu był na tamtym swiecie
0 0
Kierowca motocykla napewno od razu zgon...wolno napewno nie ejchałem skoro auto się przewróciło ;/ a jak widziałem to całe ręce zakrwawione i z okolic glowy na koszulce plamy krwi były...czyli głowa roztrzaskana mogła być to wiesz...kasku nie widziałem w pobliżu jak przyjechałem...więc kto wie...
0 0
Kierowca samochodu bardzo porządna jednostka osobiście go znam mam nadzieję że bedzie wszystko dobrze
0 0
dexak jak go zobaczysz to powiedz że ma pozdrowienia...nie znam go osobiście ale śmigam tą samą marką samochodu...chłopaki z grupy Pabianickiej Hondy napewno też życzą mu powrotu do zdrowia...
0 0
Kolejna osoba zginela na motorze..... :-(((
0 0
Spoko tez jestem z pabianic ale chłopaka znam. Naprawdę wporzo gość
0 0
CroX a jak udało Ci się zrobić fotki tak szybko??????
0 0
Kierowca Motoru musiał ładnie cisnąć, że aż auto znalazło się na dachu. I wydaje mi sie ze to 150km/h nie było, tak jak ktoś tu wcześniej powiedział. Na Oponie CeBRy było zero śladów hamowania. Pewnie albo już nie zdążył, albo zdał sobie sprawę w tej ostatniej swojej chwili życia ze i tak nie ma żadnych szans. Życze motocyklistą troche wiecej rozumu ...
0 0
Dexak siedziałem na działce z moją i rodzinką przy strzlnicy naprzeciwko bo tam mamy działkę...śmignęło pogotowie i straż pożarna ta wypadkowa...to mówię jedziemy...także byłem tam gdzieś z jakieś 20 minut po wypadku...albo nawet nie...zatrzymałem się na boku tam w uliczce i podszedłem iz robiłem foto...
0 0
CroX prosze cie nie rób tego więcej bo często przy jednym wypadku może byc za kawałek następny i nie chodzi tu tylko o "ciekawskich"
0 0
Wiesz pojechałem bo nudziło nam się...był korek a w nim kawalek przed tym o którym jest artykuł ktoś sie tez zagapił i wjechał w kogoś...szkoda auta i motorku...sam posiadam hondę w HB i lubię tą markę...ale widać komuś zabrakło rozumu i wyobraźni niestety...a co do robienia tego częściej to nie mam wujka ze stacją zeby wszędzie gdzieś śmigać...nie było daleko więc pojechałem...życze kierowcy samochodu najszybszego powrotu do pełnego zdrowia...a rodzinie kierowy CBR-ki współczuję...jeżeli to była jego wina ( nie wiem i nikogo nie osądzam) to ten ś.p. człowiek nie był dzieckiem i wiedział ile jedzie i jak jedzie...smutno że ludzie giną przez brak wyobraźni i zdrowego rozsądku...jak sam zginie to jeszcze ale jak zabije kogoś kto jechał dobrze?Nie mówię tutaj o osobach na motorkach tylko ogólnie...trzeba mieć oczy do okoła głowy i myśleć za innych...niestety!
0 0
[*] Ilu ludzi już pożegnało się z życiem w te wakacje :( [*]
0 0
no ja też nie mam wujka ze stacją tylko jechał do mnie akurat i mi powiedział
0 0
a co do kierowcy samochodu to też go znam oby wyszedł z tego jak najmozliwiej
0 0
Przyszła wiosna były warzywa! mamy lato zrób chłodnik litewski.
Ps szkoda ze wbił się w kolesia siedzącego w aucie ;/ Mógł się wpi@#$%^ na drzewo!
0 0
@Ala z Patka - Marna prowokacja...
0 0
Oby żył sobie dalej spokojnie...jeżeli to nie była jego wina to nawet jakby dostał nie wiem jakie odszkodowanie to pełnego zdrowia zadna kasa nie zwróci...oby jemu nic nie było i żył sobie dalej normalnie...
0 0
ehh widziałam to całe zderzenie ;/ temu motocykliscie jeszcze zjechalismy z drogi zeby w nas nie przywalił ;// za 30 sek patrze na poboczu a tam autoo na dachu.. i motocyklista.. zakrwawiony.. masakra ;/
napewno nie jechal 100 km/h albo 120 km/h tylko ze 170 ;/
głupota motocyklisty, brak wyobraźni a blad kierowcy auta.. nieuwaga i oto efekt
0 0
czyli wina kierowcy teoretycznie a w praktyce to pewnie nawet nie mial szans go zobaczyc jak skrecal bo tamten tak szybko jechal po smierc jak sie okazalo
0 0
podsumowując : IDZIE WIOSNA A WŁAŚCIWIE LATO, BĘDĄ WARZYWA
0 0
do wzstudent czego chcesz od alai patka dobrze pisza bo jedzie taki wariat na zlamanie karku i mimo ze jemu ktos wyjechal to moim zdaniem to i tak wina motocyklisty ze zginal mogl szybciej jechac. a jakby wlnal w drzewo to 22 latekw szpitalu by sie nie znalazl
0 0
kierowca hondy CBR jechał 230 Km/h a kierda jak skrecał pewnie go nie widział bo z taka predkoscia od szczytu górki do zjazdu w ulice Szkolna mija 1 moze 2 sekundy. P.S. Trzymaj sie Krzysiek jestesmy z toba. Iwan
0 0
dzisiaj jak wracałem z pracy o 14.30 na samym szczycie górki była drobna stłuczka z udziałem motocyklisty.
0 0
do mike1983: oczywiscie zgadzam sie z Toba co do kwestii winy motocyklisty w tym wypadku. Mnie samego szlag trafia jak widze motocyklistow szalejacych na "szlifierkach"... Zakwestionowalem tylko kulture wypowiedzi Ali z Patką;)
0 0
Pechowe miejsce... ile tam już było wypadków...w tym śmiertelnych;/ Dzisiaj koło 15 kolejna w tym miejscu stłuczka samochodu z motocyklistą...
0 0
Krzychu! Powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia!!!
0 0
Niech ktos napisze w jakim stanie jest Krzysiek i jakie ma dokładnie obrazenia bo wiele osób dzisiaj zyje w niepewnosci. Do rodziny wszyscy co znaja Krzyska modla sie za niego.
0 0
No i kolejny motocyklista mniej. Szkoda tylko, że wyrządzają też krzywdę innym.
0 0
Dziś była msza za zdrowie Krzyśka życzę powrotu do zdrowia
0 0
230 km/h? A skąd taka info? Choć patrząc na wrak auta to jestem sklóny w to uwierzyć ;) Ah ci motocykliści i ich motory (kupione oczywiście po to, żeby jeździć przepisowo ;))
0 0
Ja gdzieś w innym portalu też czytałem że na liczniku zostało 227 km/h wiec jakby z taką prędkością walnął to nie ma się co dziwić że auto się wywaliło na dach i tak pogniotło a z motoru zostały szczątki...no i kierowca motoru co aż zgubił buta...
0 0
jeśli to na prawdę bylo 227 km/h to ja tu nie widzę powodu, żeby mówić o winie kierowcy! W końcu 227 km/h to aż 63 metry na sekundę!
0 0
hahaha, skąd macie takie informacje skoro licznik był elektroniczny? :D
0 0
Dobra nie ma co biadolic nad jakimś typem ze scigacza! Oni kupują te motory by zapie$%^!$ więc naprawdę nie ma co nad nimi biadolic, sami sobie wybierajĄ take ryzyko! a i tak będze, że Kierowcy nie lubią scigaczy, narciarze nie lubią snowboardzistów, kociarze gołębiarzy a kiterów surferzy czy jak to się pisze all... Natomiast głupota nie zwalnia z żadnej dyspypliny sportowej itp !! dlatego mi tego typa nie żal!!
0 0
hej nie mozna tak pisac ze nie ma co biadolic bo to typ na scigaczu zycie jest tak pokretne ze jeszcze mozesz miec syna alo meza co tez bedzie jezdzil na scigaczu i wtedy jak przeczytasz nie ma co biadolic nad typem na scigaczu to nie bedzie ci przyjemnie sam jezdze na motocyklu z tej samej polki i mysle ze wolno nie jechal i szkoda mi tez tego kierowcy auta bo naprawde mogl go nie widziec pozostaje tylko modlitwa za dusze motocyklisty i zdrowie kierowcy samochodu.kazdy kto raz wsiadl na motocykl i go to wciaglo wie ze to jest silniejsze z czasem od niego i nie ublizajcie motocyklistom sa to najbardziej wporzadku uczestnicy drog jakich mozna spotkac na drodze
0 0
kazdy pieprzy tu glupoty kolejny motocyklista mniej a ciekawe jak wypadnie na kogos z waszej rodziny czy bedziecie sie cieszyc i tak pier*olic na jakis forach jestescie ludzie zryci maks a w dodatku licznik elektroniczny i pisza ze bylo 227 km/h poprostu smiech na sali nie chce nikomu tego zyczyc zeby jego to spotkalo ale postawcie sie na miejscu jego rodziny a zaden kierowca samochodu nie patrzy na motocyklistow bo oni mysla ze to tylko sama maszyna a tam przeciez siedzi czlowiek a ala z patka wam zycze zeby wasi mezowie jezdzili na motorze i zobaczymy wtedy jak bedzie sikanie w majty bo mam faceta na motorze a nastepne swierdzenie zaczyna sie lato beda warzywa kur*a ktos dobrze zryty byl i to pierwszy powiedzial a zobacznie zaczyna sie wiosna lato jesien czy tez zima i samochodami debile jezdza i tez sa warzywa w dodatku naje*ani jak bombowce i to jest smieszne a koles zajechal mu droge i powinien beknac za to
0 0
jak dla mnie kierowca motoru jest winny wypadkowi.
Przekroczył prędkość i to bardzo znacznie nawet jak by jechał 120 km to nie przewrócił by samochodu na dach.
0 0
fireman nie wiem czy znasz się troszkę na elektronice ale jeżeli układ nie został zniszczony to są nrzędzia żeby sprawdzic ostatnia maksymalną prędkość...a z tego co widziałem jak byłem na miejscu licznik był w obudowie więc z tym nie byłoby problemu...mneijsza o to...szkoda człowieka bo zginął nawet jeżeli jechał te ponad 200 km/h...nikt go do tego nie zmusił tylko sam tak jechał...sam odebrał sobie życie tak naprawdę...a kierowca samochodu niech wraca do zdrowia...według mnie niczym nie zawinił...kiedy zapewne zaczął manewr skrętu nie widział że pędzi na niego motocykl bo takto napewno by nie wyjechał...nawet jeżeli nienawidziłby motocyklistów to nie zaryzykowałby swojego auta i życia żeby kogoś zabić...zastanówcie się czasami co piszecie...nikt z Nas nie wie co myślałm kierowca samochodu oraz motocyklista...kierowca auta niech wraca szybko do pełnego zdrowia...a zmarłemu niech ziemia lekką będzie i będzie mu tam lepiej [*]
0 0
Polecam dla wszystkich
http://www.youtube.com/watch?v=XaoDNqLyD_M
Jak dla mnie więcej fotoradarów na drogach.
Jedna osoba kiedyś powiedziała mi że i tak będę szybciej niż na pieszo więc po co się tak śpieszę tym samochodem.
0 0
ogarnijcie sie!! mniej o jednego motocykliste? co wy mowicie?? to tez jest czlowiek a motocyklisci sa superrrr i nie mozna ich oczerniac za to ze lubia motory!!!! Pomyslcie o rodzinie o bliskichhhh koszmar!!!!! Badzcie ludzmi a nie zwierzetami!!!!!!! pisze do wszystkich ktorzy zle mowia o motocyklistach
0 0
A wy motocykliści nie gnajcie na złamanie karku ( oby tylko)
0 0
Jak jechałem od strony łasku w ten dzień co był ten wypadek to po tym zdarzeniu jechała grupka matocyklistów i od chechła II jebali na tylnym kole aż do polo marketu. czy to jest kurwa normalne. a Później sie wszyscy dziwią czyja wina była. ja nic nie mam do motocyklistów tylko pisze żeby użyli czasem szarych komórek, bo nie powiem sam lubie prędkość ale z umiarem. pozdro dla wszyskich
0 0
http://www.tvn24.pl/-1,1610764,0,1,mlodzi-motocyklisci-szybka-jazda-_-szybka-smierc,wiadomosc.html#sonda1002142
0 0
A ja mam pytanie do Policji - w tych okolicach było już tyle tragicznych wypadków - czy nie można tam ustawić fotoradaru??? Może przynajmniej spróbujmy zapobiec kolejnej tragedii!
0 0
Ala z Patka... pustka z was bije!!! Ciekawe czy jesli Twoj Brat, chlopak, ktoś bliski zginie to ciekawe czy tez nazwiesz go "typem ze scigacza" i czy też bedziesz biadolic!!!!
0 0
Krzyś [*] Zawsze Bedziemy Pamietać!!!!
0 0
Ja jak widzę motocykl to wolę dłuzej postać na skrzyżowaniu i go przepuścić bo nie mam zbyt szybkiego samochodu, a nie da się na oko ocenić z jaką prędkościa on jedzie, Bo motocyklista może być daleko i możecie odnieść wrażenie że spokojnie zdążycie przejechać, ale jak gościu jedzie 200 km/h to oczywiste że jak wjedziesz na skrzyżowanie to może być problem bo albo ty nie zdążysz przejechać albo on nie zdąży wyhamować.
0 0
Miałam okazje przejechać sie z kolega 220 km/h i od tamtego momentu juz nigdy nie wsiade na motor, w sekundzie uswiadamiasz Sobie, ze gdy sie puszcze to odlece jak piorko na wietrze...
0 0
Boli...
0 0
ludzie wsiadając na motocykl zastanówcie się przez chwilę!! ciekaw jestem czy ś.p. motocyklista choć chwilkę zastanowił się dodając gazu, przecież odpowiadamy nie tylko za siebie ale także za innych uczestników ruchu!
0 0
i jeszcze jedno, tak bronicie motocyklistów a ciekawe czy nadal byście ich bronili gdyby na miejscu Krzysztofa z civica byl ktoś z Waszych bliskich...
0 0
Gość
Swój broni swego - tak już jest i będzie....
0 0
Ludzie co da wam ustawienie fotoradaru w tym miejscu?? Motocyklista wygnie sobie tablice (jeśli nawet fotoradar był by ustawiony z możliwością robienia zdjęcia od oddalającego sie pojazdu) i zrobione zdjęcie nic nie da !!!
Co do samego wypadku to kierowca motocykla napewno nie jechał zgonie z przepisami, po czym tak sądzę a po tym jak już napisali wcześniej, przy przepisowej jeździe auta nie udało by mu sie przewrócić na dach !!! Nawet przy prędkości w granicach 100 - 150 km/h było by to raczej mało prawdopodobne. Kolejną rzeczą potwierdzającą prędkość motocyklisty, jest fakt obrażeń kierowcy auta, w końcu motocyklista uderzył w auto od strony pasażera, więc troszke przestrzeni jest do zgniecenia w aucie, no ale skoro auto dachuje po uderzenie to prędkość musiał być nie mała. Ograniczenie prędkości jest tam ustawienie nie po to by je łamać tylko właśnie po to aby nie dochodziło do takich wypadków (tylko z drugiej strony patrząc jest pełno bezsensownych ograniczeń prędkości w polsce ustawionych, ale to już zupełnie inna bajka). Ludzie zastanówcie sie zanim dociśniecie gaz, wkońcu kiedyś ta górka musi sie skończyć a nigdy nie wiadomo co jest za górką... . Wszystko można zrozumieć, to że kogoś kręci prędkość i adrenalina z tym związana, ale można jeździć na zloty, na lotniska i tego typu imprezy i wtedy dociskać gaz do dechy.
Co do winnego za ten wypadek, to jeśli policji uda sie ustalić z jaka prędkością jechał kierowca motocykla i będzie to dość znaczne przekroczenie obowiązującej tam prędkości, ze względu na górkę to raczej kierowca motocykla zostanie uznany za winnego spowodowania wypadku i Ci co piszą że to już teraz nie ma znaczenia (w nastepnym artykule) grubo sie mylą, gdyż mimo obie rodziny tych ludzi utraciły najbliższych to patrząc materialnie ktoś komuś odszkodowanie za to będzie musiał zapłacić.
0 0
Wporządku.. Tylko że zastanawiam się w jaki sposób policja ustali prędkość motocyklisty skoro dzień po wypadku ponoć elektroniczny licznik z cebry leżał w rowie..? I nawet jak uznają któregoś z nich za winnego to kto zostanie "ukarany"? Mi sie wydaje że uznają winę obopulną - jeden jechał za szybko a drugi nie ustąpił pierwszeństwa...:((
0 0
Na pewno nie będzie winy obopólnej, znam koleżanke której tata kiedyś wyjechał z podporządkowanej bo nie widział motocyklisty który wyskoczył na 40-stce z zakrętu z taką prędkością że kierowca auta go po prostu nie widział, najpierw skazano kierowce na kare pozbawienia wolności po 2 miesiącach spędzonych w więzieniu został uniewinniony i orzeczono winę kierowcy motocykla gdyż znalazł sie świadek który potwierdził fakt pędzącego motocyklisty.
0 0
Obojętność!!! olewanie!!! tych co byli odpowiedzialni i mogących zapobiec tragedi!!!!Remont!!! gdyby nie ten ślamazarny remont!!!!, ale kto się przejmuje, kto się przejmował od początku kierowcami!!!???. Teraz się będą chwalić jakie to oni pine skrzyżowanie zrobili. Zasługi będą sobie przypisywać. Jakim to było kosztem!!! Tyle ludzi zginęło w tym miejscu i co??? i nic olewanie!!!!!!
0 0
Będą się chwalić jakie piękne wybudowali skrzyżowanie!!!!!! ręce opadają i złość mnie bierze!!!!!! To zwykłe olewanie zwykłych ludzi..........!!!!!!!!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciepabianic.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz