Na ul. Kilińskiego, większe stoiska z kwiatami i zniczami są nadal otwarte.
Sprzed cmentarza ewangelickiego "zwinęli" się przed chwilą handlarze.
- Utopiliśmy prawie 200.000 złotych, zapożyczyliśmy się u rodziny, w bankach. Nie wiem, co teraz będzie - mówi nam ze łzami w oczach jeden ze sprzedawców, chowając towar. - To najważniejsze 3 dni w całym roku.
Kwiaciarnia Miejskiego Zakładu Pogrzebowego jest zamknięta do poniedziałku.
Rodzinna firma Ogrodnictwo Flora z Wincentowa też nie kryje rozżalenia z ogłoszonych zakazów.
- Cmentarze zostały zamknięte na 3dni! Dla mojej rodziny te 3 dni są najważniejsze. Moi rodzice hodują chryzantemy od maja, dokładają wszelkich starań aby kwiaty cieszyły państwa oko. Teraz jest czas aby je sprzedać ale z powodu obostrzeń jakie zostały wprowadzone jest to niemożliwe – przyznaje i apeluje do swoich klientów: - Jeżeli ktoś z Państwa potrzebuje kwiaty to zapraszamy na: Wincentów 17, gmina Dobroń. Dziś jesteśmy do późnych godzin wieczornych, natomiast jutro i pojutrze również będzie można podjechać.
Kwiaty to towar, który nie będzie czekał w nieskończoność na wyprzedanie. Dlatego już handlarze liczą straty. Niektórzy choć spodziewali się, że rząd zamknie cmentarze, do końca wierzyli, że jednak uda się tego uniknąć.
- I tak to lepiej, że poinformowali o zamknięciu po południu, bo równie dobrze mogli też przed północą z tym wyskoczyć – ironizuje jeden ze sprzedawców.
MZP nie widzi sensu, by kwiaciarnię otwierać do poniedziałku. Sam dyrektor Grzegorz Janczak przyznaje jednak, że zapasów towaru nie robił.
- Ja od dawna spodziewałem się, że cmentarze w tym roku zamkną na święto. Byliśmy więc ostrożni z zamawianiem towaru – mówi.
Wstrzymane zostały także zamówienia internetowe. Pracownicy MZP nie będą przez te 3 dni ustawiać zniczy i kwiatów na grobach.
- To nie byłoby w porządku, gdybyśmy my je ustawiali, a inni nie mogliby na cmentarz wejść. Zamówione w poniedziałek usługi, zrealizujemy we wtorek – dodaje.
Na grupie przygotowującej się do dzisiejszego protestu o prawa kobiet, pojawił się nawet apel o wsparciu przedsiębiorców:
- Setki kwiaciarek i kwiaciarzy stracą możliwość zarobku. Niejednokrotnie jest to ich roczna praca i inwestycja! Drodzy spacerowicze, jeśli znacie kogoś takiego - kupcie cokolwiek – zaapelował Michał Pietrzak.
Komentarze do artykułu: Dramat kwiaciarzy. Na ten weekend liczyli cały rok
Nasi internauci napisali 4 komentarzy
komentarz dodano: 2020-11-01 07:23:37
komentarz dodano: 2020-11-01 00:07:55
komentarz dodano: 2020-10-31 21:46:14
komentarz dodano: 2020-10-31 13:11:54
- Wicekpremierek od min. siłowych, szkunks szczerbaty wywalił bombę z pomocą jego odrycia kulinarnego w TK?...
- prokuratorów Zera Z Z nakręca do stawiania zarzutów demostrantom, z perspektywą do ośmio lat odsiadki,
- teraz wymusił "domową kontemplację" o przemijalności życia,
- mnie daje szlaban na wyjście z domu, nawet po zakupy!, kontakt z młodszymi w rodzinie! Co mam żreć przez 2 tygodnie?, będąc zaskoczony tą dobrotliwą opieką!?
- za komuny mogłem przynajmniej "żreć z okien kit" , to z Młynarskiego!! W dzisiejszych PCVkach tylko miękkie uszczelki i gumową wycieraczką jako "buble gum"!... prezerwatywy do tego sie podobno nie nadają, bo wchodzą w międzyzębia!
- mamy cyrk, z bilecikami za nasze podatki!