Zamysłem do otworzenia „Pychotki” przy ul. Nawrockiego 78 było serwowanie tanio świeżych, domowych i smacznych obiadów. Tu codziennie można zjeść coś innego. We wtorki i środy zamówimy zupę pieczarkową, pomidorową lub serową z kulkami mięsnymi, przygotowywaną według babcinej receptury, a na drugie danie do wyboru: leczo, gołąbki. Natomiast w czwartki, piątki i soboty gotowane tu są zupy: ogórkowa, żurek z kiełbasą i jajkiem oraz gulaszowa, a na drugie fasolka po bretońsku i bigos. Półlitrowe kubeczki z zupą kosztują od 5 do 7 zł, za drugie dania zapłacimy 8,50 – 9 zł.
Oprócz tego codziennie pieczone są tu cienkie naleśniki na słodko i słono (2 sztuki od 5 do 9 zł). „Naleśnikożercy” mają do wyboru naleśniki z serem i rodzynkami moczonymi w rumie, naleśniki z miodem, dżemem i bitą śmietaną czy uwielbiane przez dzieci naleśniki z nutellą i bananem. Bardziej treściwe są naleśniki z farszem: z szynką, mięsem lub warzywami. Pabianiczanie pokochali nawet… placki ziemniaczane.
- Zrobiłam raz i taki zapach się rozniósł, że klienci się o nie dopytywali. Placki też można zamawiać na słodko, jak również z farszem warzywnym lub mięsnym i sosami - mówi Agnieszka Gajda, współwłaścicielka.
Od niedawna właścicielki wprowadziły zestawy śniadaniowe i obiadowe. W propozycjach są połączenia naleśników z kawą lub herbatą (śniadanie) oraz zupy z drugimi daniami.
Bar czynny jest od wtorku do piątku (8.00–16.00) oraz w soboty (8.00–14.00).
- Obiady dowozimy do domów i firm. Na dowóz nie trzeba długo czekać, zwykle jest to około 20 minut – dodaje właścicielka. - Warto też dopytywać o nowości spoza menu.
Zgłodniałeś? Zamów na wynos lub zadzwoń 574 253 890. Menu szukaj też na facebooku: https://www.facebook.com/Pychotka-1964487400436634/
0 0
Wszystko może i fajnie ale na osobach pracujących niestety ten bar nie zarobi, w takich godzinach tylko emeryci. Gdyby był do godziny 18-20 otwarty na pewno więcej osób by skorzystało.
0 0
@ceec
Racja !
Widać, że to biuraliści. 8 godzin szychta i spadamy. A na emerytach, chyba tez nie zarobią... Chyba poproszą Gesslerową ( której osobiście nie cierpię ). Kiedyś ponoć powiedziała, że w Ameryce byłaby milionerką. To, co tu jeszcze robi ?
0 0
właśnie. też miałam napisać że godziny to trochę niewypał... a szkoda, bo chętnie przychodziłabym na takie obiadki. gastronomia z reguły otwarta jest dłużej
0 0
Nie narzekajcie tak na godziny otwarcia, bo przecież wyraźnie napisano, że można zamówić DOWÓZ pod wskazany adres. Zapewne coś to dodatkowo kosztuje, ale cóż te parę złotych znaczy dla pracującej/pracującego w odróżnieniu od "wczesnego" emeryta(?) :)
0 0
@Tomek45, tak można zamówić pod wskazany adres, ale nie po za godzinami otwarcia ;) Więc sam widzisz, że nasze "narzekanie" ma sens :)
0 0
No, T-45, jak zwykle, byle chlapnąć...
0 0
I kto tu (jak zwykle) BYLE CO chlapie?
0 0
Czego ty jeszcze tu skamlesz ? Udowodnił tobie " ceec " sens wpisów i nie kumasz !
0 0
Udowodnił tylko w twoim mniemaniu. Jeśli ktoś ma ochotę na wyroby "Pychotki", to nie ma problemu, aby je spróbować (nawet, jeśli lokal jest czynny tylko do 16-tej). Odpoczynek potrzebny jest każdemu. To prywatna firma, więc mają prawo zamykać, kiedy chcą.
0 0
Mniemanie, to masz tylko o sobie.
Nie tylko " ceec " narzekał z żalem.
I co, ty tu nadal bredzisz. Każda prywatna ( i nie tylko ) firma postępuje według własnego uznania ! Ale Amerykę odkryłeś, istny Kolumb !
0 0
TKM to jest niezły zgrywus. Nawet pod tekstem o żarciu wywołał dyskusję z Tomkiem. :)
Smacznego!
0 0
@prof_klos
Żarcie, żarciem, ale pomyliłeś zgrywusów. A poza tym, to nie ja dałem się wpuścić w te maliny !
0 0
@Tomek45, Napisz mi proszę w jaki sposób mogę mieć obiad z tego lokalu w łodzi, bo tam pracuję, a do Pabianic wracam około 18 tej ? Myślisz, że chętnie mi przywiozą posiłek 26km ? (w obie strony to 52km). Walnąłeś babola i nawet nie potrafisz się przyznać do pomyłki, rozbawiło mnie to Twoje tłumaczenie.
0 0
Dzięki „ ceec „ !
Może Ciebie zrozumie, bo na mnie ma w każdym swoim wpisie, jakieś dziwne pisowskie, może nawet kacze uczulenie...
Pozdrawiam !
0 0
@ceec,
Twój przypadek, to wyjątek, a takimi się nie zajmowałem. Właściciele "Pychotki" widocznie nie uwzględnili takich klientów, lecz mają takie prawo. Nie rzucaj się więc tak bardzo i skromnie obejdź się smakiem, lub pójdź do konkurencji. Należysz (jak widzę) do tej samej kategorii "klientów", która będzie się głośno drzeć, gdy od stycznia wejdą wreszcie co drugie wolne niedziele w supermarketach. Musisz jednak pogodzić się z faktem, że tam pracują LUDZIE, którym w dzień świąteczny TEŻ wolny czas się należy. Podobnie w "Pychotce" TEŻ chcą mieć wolny czas dla swych rodzin nawet w dni powszednie. Proste?
0 0
A emerytów jest coraz więcej, więc nie ma co się dziwić, że "Pychotka" nadąża za wzrastającym zapotrzebowaniem.
0 0
@Tomek45, bardzo się mylisz, ja w weekendy nie dokonuję zakupów, więc sobota i niedziela jest spędzana z rodziną, zakupy robimy w piątek wieczorem :) Dla mnie ten Bar "nie istnieje" a co do konkurencji to chodzę nagminnie, mają otwarte do 22 więc zawsze sobie w tygodniu podjem na mieście :) Smacznego "emerycie" zjadający "pychoki" xD
PS. Jestem za tym aby w Polsce były wolne weekendy od pracy, żeby rodziny miały czas dla siebie a nie goniły za niewiadomym celem, który uroił się "szefostwu".
0 0
@ceec
No i nie zrozumiał ten obrońca prawych i sprawiedliwych tematu przewodniego artykułu... a na dodatek umoczył Cie w inne sprawy i musiałeś się tłumaczyć. Ot, pisdowski fanatyk. Takiemu nigdy i nic nie wytłumaczysz, bo nie zrozumie.
Pozdrawiam.
Chyba musisz wziąć wolny dzień od pracy w tygodniu, aby się do Pychotki załapać... albo poczekaj na emeryturę, będziesz miał czas, tylko nie wiem, czy Ci kasy wystarczy, bo ZUS już hurtem zaniża ten rarytas...
0 0
@ceec,
Napisałeś: "Dla mnie ten Bar "nie istnieje" a co do konkurencji to chodzę nagminnie, mają otwarte do 22 więc zawsze sobie w tygodniu podjem na mieście".
No więc po kiego grzyba wyjechałeś tu jak PRL-owski robol z pretensjami, że ci stołówki w godzinach pracy nie załatwiono?
Co do @TKM, to zawsze wyjedzie ze swoimi antypisowskimi fobiami nawet pod artykułem o nowej jadłodajni w mieście. Ot - taki "inny" fanatyk, któremu ciągle za mało miejsca na wylewanie frustracji, że jego kolesie/złodziejaszki już nie "rządzą".
0 0
@Tomek45 chyba nie zrozumiałeś znaczenia tego co napisałem, ponieważ zwrot "nie istnieje" jest w ujęty w cudzysłów, co oznacza tyle, że nie mogę tam pójść z powodu jaki podałem w pierwszym poście tej dyskusji :) Gdyby był otwarty dłużej chętnie bym tam gościł i pewnie nie tylko ja :) Mieszasz mnie z "błotem" na każdym kroku, podczas gdy ja podaje konkrety, Tobie brak jakichkolwiek merytorycznych argumentów i jeszcze na siłę próbujesz przekonać do swojego zdania innych, w czasie gdy ja mam poparcie na swoją tezę :)
0 0
A ty znów pojechany na fest !
Gdzie antypisowskie fobie do jadłodajni. Skamlesz pisowski trollu, bo dotyczą ciebie ? Nie przyszywaj mi kolesi, sam dbam o swoje towarzystwo, które nie ma nic wspólnego z żadną partią.
A swoje frustracje - zawłaszcza pisowskie - ( włącznie z tobą ) zostawiam w klopie, bo tam wasze miejsce.
0 0
@ceec, masz "poparcie" jedynie najgorliwszego forumowego trolla, więc nie przysparza ci to chwały. Zanadto jesteś nadwrażliwy w ocenie moich rzekomych ataków personalnie na ciebie. Jestem wyjątkowo spokojnym człowiekiem (to taki cytat z polskiego filmu :D) i jedynie REAGUJĘ na niesprawiedliwe najazdy na moją osobę. Kończmy ten dyskurs, bo staje się jałowy. Zawarty powyżej artykuł jest tylko formą zachęcenia do odwiedzin nowej jadłodajni i przeznaczony dla tych, co chcą i mogą. Jeśli komuś nie pasuje, to niech nie chodzi. Koniec/kropka.
0 0
Czytanie ze zrozumieniem się kłania dla pisowskich prymitywnych trolli.
@ ceec, poparła również swoim wpisem " yowo58 " !
Odsie !
0 0
Chwałą samą w sobie, jest fakt, że tobie chwały przysparza tylko twoje prymitywne pisowskie hejterstwo i produkujesz się nieustannie jako pisowski troll.
Obraziłeś „ ceec „, także kobietę „ chwila „ ( a fe ! ) i mnie, bez żadnego istotnego powodu. A na dodatek, głupio dałeś się podpuścić „ prof_klos „ dla yay, który ma z tego niezły ubaw i brawo dla niego !
Osobiście też ubolewam, że nie zdążę do Pychotki, chociażby po to, aby wypróbować tam przysmaki z menu...
A wracając do tematu artykułu...
Chyba będę się musiał pofatygować w chwilach kulinarnej słabości do „ Pierożka „ ( czynne do 18.00 ), bo tam kiedyś bardzo smakowały mi flaki i browar... ( i nie tylko )... Aaa... i też dowożą...
Smacznego wszystkim, gdziekolwiek wstąpicie i cokolwiek byście nie skosztowali.
Pozdrawiam wszystkich, nie tylko „ kulinarnych koneserów jadła „ niniejszego Forum !
0 0
Uderz w stół...., a na wymęczoną "filozofię" TKM/CKM - zawsze można liczyć.
0 0
Na twoją za... yntelygencyę, również !
0 0
Szanowna Redakcjo może by państwo zaczęli osuwać forumowe dialogi z "bożej łaski" pomiędzy TKM i Tomek45 Redakcjo nie róbcie z forum magiel !!!!! to zaniża poziom gazety. Nie tylko głąby i pieniacze to czytają
0 0
Absolutna racja !
Ale ty, to chyba jedno i drugie, skoro taki apel !
Lepszym od ciebie na tym Portalu, to nie wadzi. Nie pasuje, twarz w gazetę !
0 0
Mnie mogą zbanować ! Mnie to wisi, ale przy okazji paru Forumowiczów nieźle się bawi...
0 0
Ale pojechałeś po brzytwie i to chyba w 3 tematach hurtem.
W tej sytuacji jestem zmuszony bardzo pana ' balau " przeprosić za wszystkie moje dotychczasowe ( nie zawsze zawinione przeze mnie ) " śmieci " ( choć nie wszystkie i nie zawsze takie były ).
Pozdrawiam !