Przy tej ulicy domy jednorodzinne wyrastają jak grzyby po deszczu. Mieszkańcy tamtych okolic z duszą na ramieniu chodzą poboczem albo wybierają drogę przez Park Wolności. Marzy im się chodnik i przejście dla pieszych.
- To nie jedyny problem mieszkańców – mówi Andrzej Żeligowski, radny miejski. - Wieczorami odbywają się tu wyścigi samochodowe i motocyklowe. - Naprawdę chodzenie tędy jest bardzo niebezpieczne.
Na osiedlu domków jednorodzinnych przy 15. Pułku Piechoty Wilków jest blok, który zamieszkują głównie rodziny z dziećmi w wieku szkolnym. To właśnie dla nich droga do szkoły jest najbardziej niebezpieczna.
Być może w przyszłorocznym budżecie miasta znajdą się środki na budowę chodnika, albo chociaż na namalowanie przejścia dla pieszych.
W tej chwili na 15. Pułku Piechoty Wilków jest tylko kawałek chodnika od ulicy Łaskiej zbudowany przez gminę Dobroń.