Do stłuczki, której sprawczynią jest 42-latka z Pabianic, doszło 2 kwietnia po godzinie 6.00. Interweniujący funkcjonariusze zastali na miejscu dwa uszkodzone pojazdy: hondę i toyotę.
- Kierująca pierwszego z nich jadąc w kierunku Aleksandrowa Łódzkiego nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze i podczas wyprzedzania zderzyła się z drugim samochodem – poinformowała pabianicka komenda policji.
Badanie alkomatem wykazało w organizmie sprawczyni 0,72 promila alkoholu. Podczas interwencji policji wyszło na jaw, że pabianiczanka jest poszukiwana do odbycia kary pozbawienia wolności. Co więcej, honda, którą prowadziła, nie miała aktualnej polisy OC i badań technicznych.
Kobieta została zatrzymana i przewieziona do konstantynowskiego komisariatu. Tego samego dnia przewieziono ją do aresztu śledczego. 42-latka straciła prawo jazdy, a za popełnione przestępstwo i szereg wykroczeń odpowie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności.
45-letnia kierująca toyotą w wyniku zdarzenia nie doznała żadnych obrażeń.
Nie było to jedyne tego dnia zdarzenie z udziałem pijanego kierowcy. Około godziny 12.25 policjanci z pabianickiej drogówki pojechali do Mogilna Małego, gdzie dachował bus. 36-letni kierujący pojazdem miał 1,44 promila alkoholu w organizmie. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Komentarze do artykułu: Z trasy S14 do aresztu śledczego
Nasi internauci napisali 0 komentarzy