28 sierpnia o godzinie 11.40 dyżurny pabianickiej komendy odebrał zgłoszenie z Dobronia. Miało tam dojść do zatrzymania nietrzeźwej kierującej. Zauważył ją 46-latek, który również jechał tamtędy samochodem. 53-latka jechała skodą „od krawężnika do krawężnika”. Mężczyzna wyprzedził ją i uniemożliwił dalszą jazdę. Następnie zadzwonił na numer alarmowy zgłosił zdarzenie.

- Policjanci zbadali kobietę alkomatem. Miała w organizmie niemal 2,8 promila alkoholu. Na domiar złego przewoziła pasażera. Jej 52-letni towarzysz podróży również był pod wpływem napojów wysokoprocentowych. 53-latka tłumaczyła policjantom, że chciała go odwieźć do domu - poinfomowała podkom. Agnieszka Jachimek z KPP w Pabianicach. 

Mieszkanka powiatu sieradzkiego została zatrzymana. Straciła już prawo jazdy, a za swój nieodpowiedzialny wybryk odpowie niebawem przed sądem. Grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności.