W niedzielę (16 czerwca) strażacy gasili pożar w domu jednorodzinnym przy ul. Miodowej. W akcji uczestniczyło sześć zastępów.

Pożar wybuchł o godzinie 13.34. Lokatorzy domu zdążyli ewakuować się przed przybyciem strażaków. W pomieszczeniach panowało duże zadymienie, dlatego strażacy biorący udział w akcji pracowali w aparatach ochrony dróg oddechowych. Do lokalizowania zarzewi ognia użyto drabiny mechanicznej i kamery termowizyjnej.

Okopceniu uległy ściany i sufity, uszkodzone zostały 3 okna, spaliła się podbitka dachowa, wyposażenie sypialni, meble, sprzęt, obrazy i ubrania.

Wstępnie oszacowane straty to 300.000 zł. Przyczyną pożaru było zaprószenie ognia.