Mężczyzna wpadł na terenie marketu, który w ciągu jednego dnia „odwiedził” czterokrotnie. Za pierwszym razem wyniósł ze sklepu 51 kaw wartych ponad 1.987 złotych. W niedługim czasie powrócił w to samo miejsce, by ukraść artykuły spożywcze o łącznej wartości 843 złotych. Spłoszony przez pracownika ochrony, porzucił łup na parkingu sklepowym. Mężczyzna nie dawał jednak za wygraną. Za trzecim razem wziął ze sklepowych półek mienie warte ponad 1.742 złote.

- Tym razem zareagowała kasjerka, a towar ponownie udało się odzyskać z terenu parkingu. Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia pojechali na miejsce zdarzenia, gdzie w czasie ich obecności, mężczyzna pojawił się po raz czwarty - relacjonuje sierż. sztab. Agnieszka Jachimek . - Został zatrzymany i przewieziony do pabianickiej komendy.

24-latek był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało niemal 2 promile alkoholu w jego organizmie. Śledczy postawili nieuczciwemu klientowi łącznie 8 zarzutów kradzieży. Pabianiczanin kradł na terenie miasta, w różnych sklepach. Działał od maja 2023 roku. W tym czasie jego łupem padły między innymi artykuły spożywcze i chemiczne, a także kosmetyki, odzież i elektronarzędzia. Wartość strat została oszacowana na kwotę 11 274,36 złotych. 24-latek niebawem stanie przed sądem. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.