23 stycznia około 7.30 strażacy interweniowali w Konstantynowie przy ul. Łaskiej 4. W jednopiętrowym budynku, gdzie znajdowała się siłownia o powierzchni 1000m2, panowało bardzo duże zadymienie. Strażacy weszli do środka wyposażeni w aparaty ochrony dróg oddechowych. Dogasili żródło pożaru, sprawdzili czy w lokalu nie ma poszkodowanych, oddymili pomieszczenia i zmierzyli poziom dwuletku węgla. Początkowo podejrzewano, że przyczyną mogło być zwarcie w instalacji elektrycznej, jednak w czasie oględzin miejsca zdarzenia znaleziono ślady łatwopalnej cieczy, co świadczyło o  celowym podpaleniu.


- W chwili naszego przybycia pożar już wygasł. Zniszczeniu uległy dwa pomieszczenia oraz znajdujący się w nich sprzęt. Pożar rozpoczął się kilka godzin wcześniej, jednak z powodu niewystarczającej ilości tlenu nie wyszedł na zewnątrz i samoistnie wygasł- meldują druhowie z Konstantynowa.
 

Sprawą zajęła się policja. Straty oszacowano na 70 tys. złotych.  Zniszczeniu uległ min. ring bokserski i sprzęt do ćwiczeń. Ucierpiał również budynek. Akcja trwała 2 godziny. Na miejscu pracowały jednostki gaśnicze z Konstantynowa, Pabianic i Łodzi.