Gmach był parterowy, z antresolą. Mieściła się w nim sala teatralna, czytelnia, biblioteka, bufet, kuchnia, sala bilardowa, herbaciarnia, pomieszczenie dla zarządcy i zaplecze gospodarcze. Do budynku wprowadziło się Koło Polskiej Macierzy Szkolnej. Tak w 1903 roku wyglądał późniejszy (i dzisiejszy) Miejski Ośrodek Kultury.
5.000 rubli na materiały budowlane i wyposażenie wnętrz dała firma włókiennicza Krusche&Ender. Tyle samo wyłożyła fabryka Kindlera. Pabianickie Towarzystwo Akcyjne Przemysłu Chemicznego ofiarowało 1.000 rubli, a firma włókiennicza Hermana Fausta – 300 rubli. Cegły (25.000 sztuk) podarowali właściciele okolicznych cegielni.
W zarządzie budynku, czyli Kole Macierzy Szkolnej zasiedli przedstawiciele ofiarodawców. Prezesem został Tadeusz Makólski, technik farbiarz w fabryce Kindlera. Wiceprezesem był inżynier Bolesław Kistelski, zarządzający warsztatami mechanicznymi i gazownią w firmie Kindlera.
MONIUSZKO NAD DOBRZYNKĄ
Od 1906 roku budynek nazywano Domem Ludowym. To tu organizowano koncerty muzyczne i wystawiano sztuki polskich dramatopisarzy. W ten sposób Macierz Szkolna wypełniała statusowe zadanie: „siać ziarna kultury polskiej”.
W 1907 roku przy Długiej 15 otwarto pierwszą w naszym mieście ekspozycję muzealną. Była to przyrodnicza kolekcja doktora Witolda Eichlera – pabianickiego lekarza, podróżnika, entomologa.
W 1908 roku, gdy władze rosyjskie zlikwidowały Macierz Szkolną w całym Królestwie Polskim, Eichler i Bronisław Gajewicz wydzierżawili Dom Ludowy. Powołali w nim Pabianickie Towarzystwo Naukowe. By zadośćuczynić nazwie, w budynku oprócz muzeum działały: teatr, biblioteka, sekcja muzyczna i wydawnictwo. Sprzed budynku wyruszała większość patriotycznych pochodów i manifestacji.
W 1912 roku muzeum, którego zbiory liczyły 2.370 okazów, zwiedziło 1.200 osób. Za wstęp płacono 5 kopiejek.
Pierwsza duża wystawa, jaką urządzono przy Długiej 15, miała tematykę… antyalkoholową. W ciągu 10 dni obejrzało ją aż 12.149 osób. 11 prelegentów wygłosiło 28 pogadanek o szkodliwości picia.
Księgozbiór biblioteki liczył wtedy 1.566 tomów. Niektórych nie wolno było czytać, bo zakazała tego carska cenzura. Cenzorzy regularnie rewidowali bibliotekę, konfiskując zakazane księgi. W 1910 roku za taką uznali „4-letni Sejm” Waleriana Kalinki.
Przy bibliotece działającej od 1907 roku działały dwie szkoły dwuoddziałowe. Urządzano w nich kursy dla analfabetów i półanalfabetów. Robotnicy mogli przychodzić na zajęcia uniwersytetu ludowego. Dużym powodzeniem cieszyły się wykłady profesora Michalskiego z chemii, na które chodziło 200 słuchaczy.
W Domu Ludowym organizowano też odczyty. W 1913 roku wykład „O kooperatywach” wygłosił Stanisław Wojciechowski, późniejszy prezydent Rzeczypospolitej.
W sali kinowej w latach 1911-1913 pabianiczanie obejrzeli fraszkę Stanisława Moniuszki - „Loteria”, i komedię Aleksandra Fredry - „Dwie blizny”. Nad Dobrzynką występowali m.in. aktorzy Teatru Łódzkiego.
Przy ulicy Długiej raczkowało też wydawnictwo. W 1909 roku nakładem Dzierżawców Domu Ludowego wydano „Dwanaście pogadanek z zakresu higieny”, autorstwa lekarza z Pabianic, Pawła Schroetera.
Od 1912 roku, w środy i soboty, wychodziła tam gazeta „Życie Pabjanickie”. Redaktorem naczelnym i wydawcą był Jan Bełcikowski, literat z Warszawy.
WIĘZIENI W „ZACHĘCIE”
Podczas pierwszej wojny światowej budynek przy Długiej był ośrodkiem działalności niepodległościowej. Spotykali się w nim członkowie Polskiej Organizacji Wojskowej.
W 1917 roku na Długą 15 wprowadziło się drugie już Koło Polskiej Macierzy Szkolnej, reaktywowane z Pabianickiego Towarzystwa Naukowego. 14 marca 1919 roku nowa sekcja kinematograficzna wyświetliła pierwszy film. W kinie Zachęta (później Nowości) pokazywano około 40 filmów rocznie. Było to drugie w Pabianicach kino, po Lunie. Mogło pomieścić około 400 widzów.
Od kwietnia 1926 roku aż do wybuchu drugiej wojny światowej w budynku pracowała (z przerwami) redakcja „Gazety Pabjanickiej”. Swe siedziby miały również: Związek Zawodowy Nauczycieli i Handlowców, Związek Legionistów Polskich, Polskie Towarzystwo Krajoznawcze.
Podczas wojny Niemcy przemienili budynek na więzienie, potem na siedzibę hitlerowskiej policji.
W więzieniu zamknięto pabianicką inteligencję: nauczycieli, działaczy politycznych, przedstawicieli wolnych zawodów. Pierwsza grupa aresztowanych (w październiku 1939 roku) siedziała tam ponad 2 tygodnie - na krzesłach w sali kinowej. Więźniom zakazano rozmawiać, poruszać się i spać. Hitlerowcy bili ich i maltretowali. W 1959 roku w ścianę budynku wmurowano tablicę: „W tym domu w roku 1939 najeźdźca hitlerowski więził i katował patriotów polskich. Ku ich uczczeniu – ZBOWiD”.
Po wojnie (krótko) w Domu Ludowym była komenda Milicji Obywatelskiej. 24 października 1945 roku ponownie otwarto tam miejską bibliotekę. Działała przez 40 lat, aż jej zbiory przeniesiono do budynku przy ulicy św. Jana 10.
W 1977 roku Dom Ludowy przemianowano na Miejski Ośrodek Kultury.
---------------------
Na podstawie: Aneta Adamczyk „Pabianice. Przewodnik po historii i współczesności miasta”, Robert Adamek „Od Domu Ludowego do Miejskiego Ośrodka Kultury”.
Komentarze do artykułu: Jak ludowy stał się miejskim HISTORIA
Ten artykuł ma wyłączoną opcję komentarzy