Od rana Pabianice są zasypywanie śniegiem. Pługów nie widać. Dyrektora Wołosza też nie ma.
POWRÓTOd rana Pabianice są zasypywanie śniegiem. Pługów nie widać. Dyrektora Wołosza też nie ma. (foto: Przemek Jach)
Od rana Pabianice są zasypywanie śniegiem. Pługów nie widać. Dyrektora Wołosza też nie ma. (foto: Przemek Jach)
To jest najnowsze wydanie Życia Pabianic
data wydania 2024-11-26
Kup gazetę