Gdy ojciec Mateusz łupił pabianiczazn, nie odpuszczając nawet wdowom i sierotom
POWRÓTOjciec Mateusz bezlitośnie zdzierał z ludu daniny, nawet po klęskach nieurodzaju, pożarach i grabieżach, gdy chłopi i mieszczanie nie mieli grosza przy duszy. Nie odpuszczał nawet wdowom z drobnymi dziećmi. (foto: arch.)