Wiosenna aura i słońce zachęcają do spacerów lub weekendowych wypadów za miasto. Nie zawsze wiemy, gdzie się wybrać. Ciekawe miejsca kojarzą się przeważnie z odległymi rejonami kraju i wakacjami. Nic bardziej mylnego! W pobliżu naszego miasta odnajdziemy wiele atrakcji. Można zaplanować wspaniałą wycieczkę samochodem lub rowerem w promieniu kilkunastu, kilkudziesięciu kilometrów od Pabianic.

Tomasz Szwagrzak będzie regularnie przygotowywał dla nas trasy wycieczek związanych z historią naszych okolic, które dziś nazwać można Ziemią Pabianicką:

Wyjeżdżamy ulicą Lutomierską i kierujemy się w stronę Konstantynowa. Po kilku kilometrach docieramy do Górki Pabianickiej, starej wsi wchodzącej niegdyś w skład włości pabianickich. Możemy odwrócić się za siebie i obejrzeć panoramę Pabianic z dominującym na pierwszym planie kościołem Najświętszej Marii Panny. W Górce Pabianickiej znajduje się neogotycki kościół p.w. św. Marcina i Magdaleny z roku 1875, stojący w miejscu spalonej drewnianej świątyni z połowy XVII wieku. Wracamy na trasę i ruszamy dalej na północ. Kolejny przystanek to Porszewice. Po lewej stronie drogi znajduje się unikalna drewniana kuźnia (czynna!) z XIX wieku. Obszar leśny po prawo to największy park wiejski w województwie łódzkim o powierzchni 31 hektarów. Park zabudowany jest domami letniskowymi z okresu międzywojennego. Pomiędzy nimi stoi willa fabrykancka, nazywana też dworem, wybudowana przez R. Steinerta na początku XX wieku.

Wracamy na trasę i jedziemy do Konstantynowa Łódzkiego. W południowej części miasta znajduje się Ośrodek Sportu i Rekreacji „Nad stawami”. Dalej po lewej stronie drogi położony jest konstantynowski cmentarz katolicki w sąsiedztwie rzeki Łódki, nad którą obok stoi zabytkowy, drewniany młyn wodny. Centrum miasta to skrzyżowanie ulic: Łaskiej, 18 Stycznia, Łódzkiej i Zgierskiej, które przecina Plac im. Tadeusza Kościuszki. Konstantynów to dość młode miasto. Prawa miejskie uzyskał dopiero w 1830 roku. Pierwszymi osadnikami byli tkacze z terenu Niemiec. Do dziś zachowały się parterowe domy tkackie z I połowy XIX wieku. Z tego okresu pochodzi też kościół pw. Najświętszej Marii Panny z lat 1826-1832, znajdujący się przy Placu Kościuszki. Na północ od skrzyżowania, na lewo od trasy do Aleksandrowa, na polach pomiędzy Rszewem, a Niesięcinem położone jest grodzisko stożkowate, czyli kopiec, na którym przed wiekami stała fortalicja-siedziba obronna z XIV wieku. Wracamy na główne skrzyżowanie i jedziemy na zachód. Po prawej stronie drogi ukazuje się nam dawny kościół ewangelicko-augsburski (dziś katolicki) z lat 1826–1834. Docieramy do Placu Wolności. Pierwotnie miał powierzchnię ponad 12 hektarów i był największym placem miejskim w Polsce! Okrążamy go i wjeżdżamy na niebieski szlak rowerowy (samochodem też się da). Opuszczamy zwarty teren miejski i dojeżdżamy do lasu w Żabiczkach. Znajduje się tu ładnie wyeksponowany cmentarz wojenny z okresu I wojny światowej. Trzymamy się szlaku i jedziemy dalej. Po przecięciu trasy do Lutomierska nawierzchnia drogi robi się gorsza. Zostawiamy z tyłu Konstantynów i przejeżdżamy przez most na Nerze (największa rzeka powiatu), potem skręcamy w prawo i dojeżdżamy do Bechcic, a następnie odbijamy w drogę przy kapliczce. Niebawem po lewej stronie ukaże się wzniesienie, kryjące cmentarz, na którym spoczywają żołnierze niemieccy i rosyjscy polegli w tzw. „Bitwie o Łódź” w 1914 roku. Miejsce jest też wspaniałym punktem widokowym. Doskonale widoczny jest Konstantynów, zlewający się z łódzkim osiedlem Retkinia, oraz wieżowce „Manhattanu”.

Wracamy na szlak i poprzez ładny teren docieramy do Wrzącej-Parceli i Lutomierska. Popularny „Lutek” to dawne miasto, konkurujące przez stulecia z Pabianicami. Zachował się rynek i układ urbanistyczny miasta. Najciekawszym zabytkiem jest dawny klasztor na lewym brzegu Neru, który w części jest... zamkiem. Jedynym w naszym powiecie. Klasztor powstał na murach warowni Zarębów wzniesionej w XV wieku. Częścią „zamkową” jest nieotynkowane skrzydło z widoczną zamurowaną bramą wjazdową z gotyckimi łukami. Innym zabytkiem Lutomierska jest późnobarokowy kościół p.w. Matki Boskiej Szkaplerznej z lat 1775 – 1781.

Wracamy do Pabianic przez Porszewice i Górkę Pabianicką. Po wyjeździe z Lutomierska można skręcić w Legędzinie w prawo, a następnie w drogę polną w lewo. Dojedziemy tym sposobem do mogił z I wojny światowej. Przez Zalew wracamy na drogę do Pabianic. Całość trasy zamyka się w przedziale 60-70 km.
 

www.zamkilodzkie.pl