Dzieci należą do najbardziej wymagających użytkowników materaców. Choć rzadko wprost skarżą się na niewygodę danego modelu, to niewłaściwy wybór może odbić się na ich zdrowiu – teraz i w przyszłości. Dopiero kształtujące się ciało wymaga najlepszego wsparcia. Jeśli go nie otrzyma, mogą rozwinąć się wady postawy, których usunięcie nie będzie łatwe. Brak możliwości wydajnej regeneracji wpłynie zaś na nastrój malucha, który przez cały dzień będzie dawał o tym znać.

Wybór materaca dla dziecka nie jest łatwy. W sklepach znajdziemy dziesiątki, jeśli nie setki modeli. Jedne kuszą ceną, inne – obecnością zaawansowanych technologii. Materaców, których jedynym atutem są niskie koszty zakupu, na pewno nie warto brać pod uwagę. Co jednak z pozostałymi parametrami? Które z nich powinny być najważniejsze dla rodzica chcącego zapewnić swoim pociechom zdrowy i higieniczny sen?

Wybieramy materac dla dziecka. Sprężynowy czy piankowy?

Przy wyborze między materacem piankowym, a sprężynowym powinniśmy kierować się przede wszystkim wiekiem malucha. Jeśli ma on mniej niż 6 lat, najlepszym wyborem będzie model piankowy. Sprężynowe, by odpowiednio dopasować się do kształtu ciała, potrzebują stosunkowo dużego nacisku. A tego lekkie ciało kilkuletniego dziecka zwyczajnie nie zapewni.

Jeśli chodzi o materace piankowe, należy unikać tych z najtańszych materiałów. Lepszym rozwiązaniem będą na pewno specjalne pianki oraz mata kokosowa, która nie tylko usztywnia całą konstrukcję, ale też zapewniają efektywne odprowadzanie wilgoci. Warstwę włókien kokosowych oferuje nam między innymi materac Hilding Kołysanka, który poza nią posiada również piankę Flexi Foam o zwiększonej elastyczności i plastyczności.

W kategorii materaców dziecięcych z włóknem kokosowym na uwagę zasługuje również Janpol Toni. Ten model wyróżnia się trójwarstwową konstrukcją, na którą składa się odporna na zniekształcenia pianka poliuretanowa, pianka lateksowa oraz mata kokosowa. Czym jednak różnią się te materace polecane przez zdrowykregoslup.pl? Który z nich może okazać się lepszym wyborem?

Materac Hilding Kołysanka

Zdrowy kręgosłup malucha. Hilding czy Janpol?

Zacznijmy od wymiarów. Materac Hilding dostępny jest w dwóch wersjach – 60x120 oraz 70x140 i ma wysokość około 11 centymetrów. Z kolei Janpol Toni możemy kupić w trzech wariantach – 60x120, 70x140, 80x160 – i jest minimalnie wyższy od swojego konkurenta. Pierwszy składa się z dwóch warstw, drugi zaś z trzech, ale nie wpływa to znacząco na różnice w komforcie snu. Oba produkty objęte są też 5-letnią gwarancją.

Kupując materac Hilding, możemy wybrać jeden z dwóch pokrowców – Heros oraz Lotus. Szczególnie godny uwagi jest ten drugi, który poza właściwościami antyalergicznymi, jest również odporny na zabrudzenia. Janpol Toni dostępny jest z jednym pokrowcem, który co prawda nie jest plamoodporny, ale również nie stwarza ryzyka pojawienia się reakcji alergicznych.

Różnice widoczne są natomiast w cenie materaców. Za model Hilding Kołysanka zapłacimy niecałe trzysta złotych. Na materac od Janpol musimy natomiast wydać około 450 złotych. Jak na produkt, który można użytkować przez kilka lat różnica nie jest znacząca, jednak w trosce o kondycję domowego budżetu warto rozważyć pierwszą opcję. Tym bardziej, że przemawia za tym dostępność pokrowca, który łatwiej jest utrzymać w czystości – a w przypadku maluchów ma to kluczowe znaczenie.