Podróżowanie wynajętym samochodem nie musi być drogie. Zwłaszcza pojazdy typowo miejskie, niewielkie i ekonomiczne, można wypożyczać już w cenie kilkudziesięciu złotych za dobę, na przykład w ComfortCar – https://comfortcar.pl/wypozyczalnia-samochodow-warszawa/.
Czytaj umowę i szanuj przepisy
Przed wyborem wypożyczalni samochodów należy jednak uważnie wczytać się w szablon umowy lub warunki wynajmu, by nie zostać zaskoczonym którymś z warunków. Każda wypożyczalnia ma bowiem własne wymagania i oczekiwania, za niespełnienie których trzeba dopłacać.
Należą do nich przede wszystkim sprawy zupełnie elementarne. Nie do pomyślenia jest np. kierowanie wynajętym pojazdem w stanie nietrzeźwym albo pod wpływem środków odurzających. Również trzeźwy kierowca musi się zachowywać na drodze poprawnie, albowiem za zdarzenia wynikające np. z rażącego naruszenia przepisów (w tym znacznego przekroczenia prędkości) lub spowodowane przez kierowanie pojazdem przez osobę nieuprawnioną poniesie konsekwencje.
Kradzieży wynajętego pojazdu klient wypożyczalni nie musi się obawiać, z jednym wyjątkiem: nie poniesie konsekwencji kradzieży, jeżeli pozostawiając pojazd włączył znajdujące się w nim zabezpieczenia oraz zabrał ze sobą, a tym samym uchronił przed kradzieżą, dowód rejestracyjny i kluczyki.
Dbaj o auto, choć nie twoje
Kierowca musi też pamiętać, że wynajęty pojazd powinien traktować nie gorzej, a nawet lepiej niż swój własny. Wypożyczalnia nie ucieszy się bowiem, gdy otrzyma z powrotem pojazd z zabrudzoną tapicerką albo cuchnący przewożonym przez kierowcę psem. Jeśli silnik ulegnie uszkodzeniu z powodu zatankowania niewłaściwego paliwa, koszty naprawy również obciążą winowajcę. W sumie zasada jest więc prosta: kierowca nie odpowiada za szkody, o ile sam nie przyczynił się do ich powstania. Wypożyczony pojazd nie może służyć do jazdy w warunkach, do których nie jest przystosowany, a więc np. uszkodzenie podwozia na wyboistych polnych drogach będzie deliktem, za który zapłaci wynajmujący.
Wszystko zgodnie z umową
Samochód trzeba oddać na czas, zatankowany zgodnie z umową. Jeśli pobierany był pojazd zatankowany do pełna, taki też trzeba zwrócić. Nie należy przekraczać określonego w umowie limitu kilometrów, jeśli takowy obowiązuje.
Wiele wolno, ale w porozumieniu z wypożyczalnią. Można więc uzgodnić na przykład, że pojazdem może kierować nie tylko wynajmujący, ale i wskazana inna osoba, legitymująca się ważnym prawem jazdy. Samochodem można również wyjeżdżać poza Polskę, ale po uzyskaniu zgody firmy wynajmującej.
Komentarze do artykułu: Jak nie dopłacać do wynajmu samochodu
Nasi internauci napisali 0 komentarzy