Były trener Włókniarza, obecnie MKS Tuszyn, Leszek Rosiński demontuje swój dawny klub! Na tuszyńską prowincję ściągnął Marcina Kowalskiego, Rafała Bargiela, Marcina Gabrysiaka i Przemysława Rosińskiego. Teraz zagiął parol na kolejnych włókniarzy: Miłosza Stężyckiego i Dawida Wojciechowskiego. Nie wiadomo dlaczego młodzi piłkarze z Pabianic ślepo ufają byłemu trenerowi. Włókniarz w tym sezonie będzie walczyć o awans, a Tuszyn pewnie o utrzymanie w lidze. Ciekawe, że ważniejsze od sportowego prestiżu jest przywiązanie do byłego szkoleniowca.
gole: Grącki 3, Kluch, Sendal, Bernaciak, Wojciechowski (sam.) - Gabrysiak i Maciszewski po 2, Rosiński, Stężycki.
Włókniarz: Turek, Rogaczewski - Pasiński, Załoga, P. Kłucjasz, Kubiak - Kaczorowski, Grącki, Urbaniak, R. Kłucjasz - Bernaciak, Marszał. Na zmiany: Sendal, Kłosiński, Kluch, Lindner, Przybyłowski.
Komentarze do artykułu: Piłka nożna: grad goli na Włókniarzu
Nasi internauci napisali 0 komentarzy