Podopieczne Piotra Rozwadowskiego już na początku po serii błędów przegrywały 0:4. Pierwsze punkty w tym spotkaniu po niemal trzech minutach gry zdobyła Magdalena Grzelak, która rzutem z wyskoku próbowała zdobyć „trójkę”, niestety przy rzucie przekroczyła linię 6,75 metra (2:4). Po tym rzucie to zespół gości nabrał wiatru w żagle i zaczął punktować. W pewnym momencie Sokołów prowadził już ośmioma punktami (2:10). Po serii nietrafionych rzutów, punkty dla gospodyń zdobywały Agata Kasprzycka (rzut za dwa punkty), Magdalena Grzelak (dwa celne rzuty wolne) i ponownie Kasprzycka, odrabiając straty do czterech punktów (8:12).  Pierwszy raz Grot wyszedł na prowadzenie po „trójce” Patrycji Daligi (13:12). Ostatecznie pierwsza kwarta zakończyła się rezultatem 15:14.

W drugiej kwarcie przyjezdne zmarnowały wiele znakomitych okazji na punkty. Aleksandra Janiak rzutem za trzy punkty dała nam wynik 18:14. Koszykarki z Mazowsza złapały kontakt (19:18). Pomimo nietrafionej „trójki” przez Patrycję Daligę, celnie za dwa punkty trafiła Maja Zielińska dając trzypunktowe prowadzenie, które utrzymało się już do końca drugiej kwarty. Swoje punkty dołożyły jeszcze Grzelak i Zielińska. Na przerwę schodziliśmy z wynikiem 25:22.

Trzecia kwarta to najlepsze 10 minut w wykonaniu Grota. Pierwsze punkty po przerwie rzutem za trzy zdobyła Janiak (28:22), która zapoczątkowała punktową serię pabianickich koszykarek, które przez pięć minut prowadziły w tej kwarcie aż 8:0. Swoje punkty w tym czasie dołożyły Daliga (dwa), Kasprzycka (cztery) i Grzelak (dwa). Najwyższe prowadzenie w tym meczu, aż osiemnastopunktowe, Grot osiągnął po rzutach wolnych w wykonaniu Daligi (44:26). Sokołów zdobył jeszcze siedem punktów pod koniec kwarty, a ozdobą tej części gry była akcja zawodniczki naszych rywalek, która przebiegła całe boisko i zdobyła dwa punkty. Do ostatniej kwarty przystępowaliśmy z jedenastoma punktami zapasu (44:33).

Tę od celnej „trójki” zaczęła Janiak (47:35). Zespół gości również odpowiedział „trójką” (47:38). Kasprzycka nie pozostała dłużna i kolejny raz celnie trafiła „rzut za dwa” (49:38). W połowie kwarty po rzucie Kingi Sierakowskiej mieliśmy 10 punktów przewagi (51:41) i zanosiło się na pewne zwycięstwo Grota. Trener gości wziął czas, a jego koszykarki zaczęły punktować, niebezpiecznie zbliżając się do Grota (59:56). Kasprzycka po tym jak była faulowana zdobyła kolejne punkty, po dwóch celnych rzutach wolnych (61:56). Rywalki nie poddawały się i odpowiedziały rzutem za trzy (61:59). Osiem setnych sekundy przed końcem meczu Janiak zdobyła jeden punkt z linii osobistych i ostatecznie ustaliła wynik spotkania na 62:59.

Grot: Kasprzycka 17, Grzelak 14, Sierakowska 9, Daliga 7, Janiak 7, Goleniowska 4, Zielińska 4, Canert, Gortat, Selak.

Łukasz Markus